https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

at pro w wodzie
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=69&t=97660
Strona 1 z 2

Autor:  rufa [ sobota, 21 kwietnia 2012, 19:06 ]
Tytuł:  at pro w wodzie

dziś pierwszy raz zamoczyłem at pro w wodzie,do połowy puszki.przy strojeniu do gruntu,były jakieś cyrki.być może że pod osłonę coś się dostało.następnym razem zostawię osłonę w domu.na trybie pro,dyskoteka[bardzo zaśmiecone kąpielisko].po wyjsciu na wielokrotnie przeszukaną plażę[przez wielu poszukiwaczy z różnymi wykrywaczami],trafiłem 5zł i 2zł obiegowe plus kilka monet prl. woda jeszcze zimna.pomimo odpowiedniego stroju,po pół godziny chodzenia,miałem dość.wytrzymałem 40 minut.

Autor:  gawron [ sobota, 21 kwietnia 2012, 21:10 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

spraw sobie suchy skafander, ja odkąd mam suchacza to piankę zakładam tylko na podwodne łowy

Autor:  carloss1973 [ poniedziałek, 23 kwietnia 2012, 08:28 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

Witam ja używam na zimną wodę kombinezon ratunkowy.

[ img ]

Jak dla mnie wypas.Kupisz na allegroszu niedrogo.

Autor:  miro5671 [ poniedziałek, 7 maja 2012, 19:09 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

carloss1973 napisał(a):
Witam ja używam na zimną wodę kombinezon ratunkowy.

[ img ]

Jak dla mnie wypas.Kupisz na allegroszu niedrogo.


Osobiście nie polecam tego kombinezonu ratunkowego !!! Kupiłem go właśnie na allegro i się przeraziłem... Rzekomo nie używany, lecz sprzedający nie informuje,że ubranko ma dwadzieścia parę lat i przecieka na szwach jak szalony.... W pięć minut nabrałem lodowatej wody jak balon.... Rękawice mają trzy grube paluchy i nijak nie można wyciągnąć fanta z koszyka... A zamiast butów jakieś kapcie - i nie daj Bóg stanąć na ostry kamyk lub coś gorszego,bo masz pozamiatane ze stopą....
Po wielu trudach i telefonach oddałem ten badziew i odzyskałem kasę ...
Kolego nie rób reklamy i nie naciągaj nikogo na to dziadostwo !!!!

Autor:  rufa [ wtorek, 8 maja 2012, 08:54 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

witam panowie.taplam się w wodzie z wykrywaczem już kilka lat.na początku próbowałem strojów wojskowych przeznaczonych do wody,jednak "buty" w tych strojach nie zdają egzaminu,tak jak zaznaczył to przedmówca.później kupiłem spodniobuty wędkarskie-neoprenowe.tu już było lepiej bo znacznie cieplej i but trwalszy i wygodniejszy.jednak radość trwała tylko 2 sezony i zaczęły się przecieki na szwach,chociaż obchodziłem się z tym neoprenem jak z jajkiem.doświadczenia mi nie brakowało bo przedtem już kilkanaście lat uprawiałem windsurfing i z piankami i ich przechowywaniem byłem i jestem w temacie.następnie kupiłem zwykłe spodniobuty[polskie] i te są bez zarzutu,leciutkie szczelne,łatwo się je zakłada i zdejmuje.do zimnej wody,ubieram dres polarowy i na to spodniobuty.do głębszych wejść,w sezonie kąpielowym,zakładam długą,półsuchą piankę i buty do windsurfingu.wszelkie namowy na kombinezony ratownicze,na mnie nie działają.

Autor:  gawron [ wtorek, 8 maja 2012, 22:17 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

co racja to racja ten kombinezon ratunkowy to nieporozumienie. tylko małe sprostowanie nie ma czegoś takiego jak pianka półsucha. jest albo pianka neoprenowa mokra albo suchy skafander( z neoprenu laminatu gumy itp) czyli albo jesteś mokry albo suchy ;)

Autor:  rufa [ środa, 9 maja 2012, 08:11 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

kolego gawron,witam.pianka półsucha,to pianka długa z obcisłymi mankietami na rękach i nogach oraz na szyi.aby ta pianka spełniała swoje zadanie,musi być dobrze dopasowana do ciała.nie może być za luźna bo wówczas przez zamek i troszkę przez kołnierz,dostaje się woda aż do wypełnienia tego luzu między pianką a ciałem.w dobrze dopasowanej piance,ilość wody dostającej się do wewnątrz jest minimalna.mokre mogą być okolice szyi i pleców w najbliższej okolicy zamka.jednak ta minimalna ilość wody,szybko się ogrzewa od ciała i nie czuje się żadnego dyskomfortu.rozbierając się z takiej pianki,jestem suchy na prawie całej powierzchni ciała,chyba że jest bardzo ciepło to wówczas jestem mokry ale od potu.tak jak do butelki o określonej pojemności,nie da się wlać więcej wody,tak i do dobrze dopasowanej pianki,też.stąd nazwa pianki-półsucha.

Autor:  gawron [ czwartek, 10 maja 2012, 19:10 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

gacie też są mokre.pianka nasiąka wodą która ogrzewa się do temperatury ciała i nie cyrkuluje. jeżeli w środku jest sucho to skafander musi posiadać zawór dodawczy i upustowy którymi regulujesz ciśnienie wewnątrz skafandra, inaczej podczas nurkowania ciśnienie zacznie zgniatać jajcochy. słyszałem o tzw piankach pułsuchych ale to tylko chwyt marketingowy no chyba że w surffingu jest inaczej

Autor:  rufa [ piątek, 11 maja 2012, 08:33 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

gawron,witam.ja ani słowem nie wspomniałem o nurkowaniu.to jest całkiem inna bajka,inne stroje i ciśnienia.jeszcze raz powtarzam-są pianki półsuche.wystarczy pooglądać katalogi firm[tylko znanych i uznanych]produkujących te pianki dla windsurferów.moje "nurkowanie" z wykrywaczem,wygląda tak że głowę mam zawsze nad powierzchnią wody i to mi wystarcza.

Autor:  gawron [ piątek, 11 maja 2012, 20:17 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

wiem że są takie w katalogach ale na dobrą sprawę powinny nazywać się półmokre :) . no ale nie o tym był wątek więc kończę dyskusję na ten temat. pozdrawiam i życzę sukcesów :)

Autor:  rufa [ poniedziałek, 14 maja 2012, 19:56 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

dziś sprawdzałem miejsce,dokładnie wyczesane późną jesienią,przy pomocy ace250.kopałem tylko wyraźne sygnały podawane przez kanarka.wydawało mi się,że już wszystko warte uwagi,wybrałem.jednak dziś okazało się że at-pro,wywąchał jeszcze sporo z tego małego obszaru.fakt że dołki były znacznie głębsze,mimo zmniejszenia czułości[z kanarkiem,zawsze czułość na max.].zastanawiam się nad wynajęciem kopacza,bo sam,chyba ducha wyzionę[kopię tylko pewne sygnały].

Autor:  masteo (Chomik) [ piątek, 22 czerwca 2012, 11:47 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

Hej rufa jak AT PRO się sprawuję dalej w wodzie ma jakieś minusy, zastanawiam sie nad kupnem sprzętu do wody.
Łazi mi po głowie at pro albo cos z stajni tesoro kumpel wraca z USA i by mi przywiózł sprzęt z sobą jesli tam wyjdzie dużo taniej.
Jak z cewką tak samo delikatna jak w ACE

Autor:  kosa [ piątek, 22 czerwca 2012, 18:38 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

Witam i pozdrawiam rufa mam pytanie, jakich dokładnie używasz spodnio-butów Polskich

Autor:  rufa [ piątek, 22 czerwca 2012, 19:13 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

masteo(Chomik),witam.at-pro,spisuje się w wodzie znakomicie.już zarobił na siebie.minelaby nie lubią wilgoci.sondy at-pro,nie odbiegają od sond kanarków,polecam stosowanie osłon.

Autor:  rufa [ piątek, 22 czerwca 2012, 19:16 ]
Tytuł:  Re: at pro w wodzie

przegapiłem pytanie o tresoro.na ten temat,wiem tyle co można wyczytać na forum.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/