miniu napisał(a):
Panowie,czy w Austrii jest dozwolone kopanie na prywatnych polach po uzyskaniu zgody wlasciciela?
Witam.
Na prywatnych polach można kopać po uzyskaniu zgody właściciela.Dobrze by było o takie pozwolenie się postarać bo jak "Bauer" Cię dorwie i zobaczy,że robisz mu z pola szwajcarski ser to nie tylko objedzie Cię werbalnie,ale i zaskarży na drodze cywilnej i to może sporo kosztować.Ale cały czas musisz też pamiętać o tej ich ustawie o ochronie zabytów.Szarpniesz coś szczególnego,wyczeszesz jakieś cmentarzysko i tego nie zgłosisz a ktoś Cię przyuważy to leci Ci z kieszeni,nie wiem ile to jest dokładnie teraz w euro,kiedyś było to kilkadziesiąt tysięcy szylingów. Wielu "Bauerów"odmawia zgody.Na szczęście nie wszyscy tacy są i bywa (choć mnie to się jeszcze nie zdarzyło),że polezie taki z Tobą na pole i będzie się przyglądał godzinami.Dobrze jest unikać w biały dzień bliskiego otoczenia zamków,grodzisk a już w szczególności okolic Carnuntum,gdzie właściciele pól hobbystycznie polują na poszukiwaczy.Do tego stopnia,że jeden z nich wynajął dwa albo trzy lata temu firmę ochroniarską i kolesie patrolowali teren od czasu do czasu nawet w nocy.Generalnie najlepszym czasem na czesanie jest późna jesień,łagodna zima i wczesna wiosna(ale i tu znowu haczyk bo oziminy przecież się zdarzają) i do tego normalny dzień od poniedziałku do piątku bo w weekend szwenda się po okolicach mnóstwo ludzi z tymi śmiesznymi kijami,rowerzystów i innych takich spragnionych rekreacji typów,którzy lubią zgrywać ważniaków(wyjątkowo niesympatyczne typy mieszkają np. w Waldviertel).Pozdrawiam i powodzenia!