Teraz jest poniedziałek, 14 lipca 2025, 01:21

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 9 września 2020, 09:08 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Nietajenko, nie tylko historyków, ale też etnografów. Ja odnoszę wrażenie, że powoli zjadają pokrewne nauki, ich ciasteczko okazało się zbyt małe żeby wykarmić tak liczne grono łakomczuchów i zaczęli podkradać sąsiadom. Nie wnikam w definicje zabytku, ale uważam że powinni się odwalić od wszystkiego co posiada źródła papierowe, dźwiękowe, filmowe, powstałe w tym samym czasie co omawiany przedmiot.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 9 września 2020, 09:24 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 16 lipca 2007, 16:30
Posty: 768
Nietajenko, tyle, że to jest cienka linia, którą moim zdaniem SNAP przekroczył. Nie wszystko, co ma kontekst, jest zabytkiem - na litość boską!

Cytuj:
Na przykład moneta z lat 20. XX wieku znaleziona w nawarstwieniu miasta jest jednym z ważniejszych elementów w ustaleniu jego chronologii, bardziej istotnym od innych, starszych zabytków.


O.K., tu popularna moneta służy jako datownik, ale tym samym będzie również cienka warstwa spalenizny w ziemi (np. w przypadku miasta Wolin i 99% historycznych miast) wskazująca z zegarmistrzowską precyzją rok pożaru miasta. Czy to oznacza, że mamy tę warstwę wrzucać do worków i przechowywać w muzeach jako przedmiot ważny dla naszego dziedzictwa kulturowego? To samo z monetą z lat XX? To jest kpina.

tak na marginesie, nauka archeologiczna ma dać nam - społeczeństwu/narodowi - szerszą wiedzę na temat naszej historii i dziedzictwa. A teraz spytam się Was i proszę o odpowiedź z ręką na sercu, kto w ostatnim czasie dowiedział się czegoś nowego lub odkrywczego o naszej historii? Coś, czego wcześniej nie było i nie jakaś pierdoła typu: "tu był 'ryneczek lidla' lub osada, bo są znaleźliśmy skorupy.....". Ja szczerze mogę powiedzieć, że od kilku lat nie kojarzę nic, co by zasługiwało na jakąś większą wzmiankę. Być może sa jakieś ciekawostki, lecz druga sprawa jest taka, że 'naukowcy' mają tendencję do przekazywania sobie smaczków we własnym środowisku. Tworzą konferencje skierowane do kolegów z branży a nie dla szerszego ogółu. Wszystko zostaje w jednym tyglu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 9 września 2020, 11:16 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 29 lipca 2018, 22:41
Posty: 567
Cytuj:
Na przykład moneta z lat 20. XX wieku znaleziona w nawarstwieniu miasta jest jednym z ważniejszych elementów w ustaleniu jego chronologii, bardziej istotnym od innych, starszych zabytków.



Buuuuhahahahahahhaahhahaaaaa i taki powinien byc tylko komentarz do tych bredni.

Polska archeologia nie istnieje.
Nie ma jej na swiecie, nie ma jej w muzeach.
Bezradni, bezplodni zawodowo, nieprzygotowani warsztatowo dyletanci po studiach archeologicznych odkrywaja to co juz jest wiadome, znane i udokumentowane.
Moja biala komoda z IKEI, stojaca w sypialni jednego z moich mieszkan w UK wedlug metodologii badan archeologow polskich takze moze wiele powiedziec o historii Warmi i Mazur okresu miedzywojennego. Bo jest wyprodukowana z plyty do ktorej uzyto "papierowki" pozyskanej z lasow warminsko-mazurskich sadzonych w tymze okresie. To tylko kwestia uzasadnienia badan, w celu wyludzenia finansowania.
Panowie ze SNAP dajcie znac na jaki adres i do ktorego muzeum wyslac te komode.

Powazna konkluzja tych okolo-narkotycznych fantazji SNAPu jest jedna.
Najwiekszym i jedynym odkryciem polskiej archeologii jest... budzet panstwa, z ktorego mozna brac od byle pozorem i z byle powodu.
Utnijmy dofinansowanie, zmusmy do szukania wlasnych sposobow finansowania innych niz wymuszone na inwestorach i zobaczymy, kto z archeologow przetrwa dziesiec lat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 9 września 2020, 11:43 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3914
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
Jeden z komentarzy archeologa Radosława Hermana (Arch-Tech, "Misja Skarb", "Wakacje z Historią") pod tekstem SNAP "Zabytek archeologiczny i jego definicja!"
https://pl-pl.facebook.com/snapwarszawa/


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 9 września 2020, 13:27 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 29 lipca 2018, 22:41
Posty: 567
To co wkleiles frank z cala powaga podkresla to co napisalem o mojej komodzie...
Nie trzeba lotnego umyslu, zeby wyciagnac wniosek, ze oto wszystko co jest w ziemi jest jednym wielkim kontekstem majacym zbiory wspolne a wiec posiadajacym pewna ciaglosc. Bo wydobywajac jeden przedmiot w miescie X naruszamy kontekst nawarstwien historycznych calego szlaku podroznego przebiegajacego obok miasta X a skoro szlak przebiegajacy obok miasta X prowadzil do miasta Z na drugiej polkoli ziemskiej to cala, calusienka Ziemia jest jednym wielkim stanowiskiem archeologicznym tylko jeszcze z roznych przyczyn nieodkrytym.

I tak oto w dobie schylku znanych religii narodzila sie kolejna - Archeologia.
Klekajcie wszyscy bo SNAP prorokuje, ze fenol znaleziony na miejscu rzekomej bitwy pod Grunwaldem jest swietym Gralem majacym moc odmienic nasze dotychczasowe wsteczne spojrzenie na ludzkosc. Zas kroniki filmowe oraz zapiski w archiwach z okresu sa zmanipuowane i nic nie warte. Liczy sie tylko umiejetnosc czytania znakow zawartych w kontekscie w jakim fenol przelezal zgubiony przez traktorzyste co przywiozl go na pole spod sklepu w GSie gdzie jako reszte zamiast dwudziestugroszy wydala mu roztargniona sklepowa, ktorej to wsczesniej z premedytacja wcisnal pijaczek zakupujacy wino sprytnym fortelem oszczedzajacy wlasciwe pieniadze, zastepujac je znalezionymi na strychu u soltysa we wsi skad pochodzila zona pijaczka...
sorry kontekst mi sie rozjechal..
Wiec na koniec znow powaznie.
Na wszelkie rozmowy w Ministerstwie Wiadomojakimaleniewiadomodlakogo nalezaloby zabierac te wszystkie oracowania i raporty z badan z podanymi cenami tychze i pytac glosno: czy to sa wlasciwie wydane publiczne pieniadze? Pytanie pomocnicze jakimze dziedzictwem narodowym jest okkadka tasaka do burakow identyfikowana jako przedmiot sluzacy do mordow...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 9 września 2020, 16:04 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 17 lipca 2011, 08:42
Posty: 238
Można odnieść wrażenie że mieszaninom zabawy w detektywów się zachciało. Filmów się naoglądały.
Taaa, jestem tego samego zdania co kolega Filip:

Filip napisał(a):
Nie wnikam w definicje zabytku, ale uważam że powinni się odwalić od wszystkiego co posiada źródła papierowe, dźwiękowe, filmowe, powstałe w tym samym czasie co omawiany przedmiot.


Sprawa jest banalnie prosta, chodzi o dzisiejszy poziom wykształcenia oraz lenistwa.
Dzisiejszy mieszanina nie będzie prowadził badań dajmy na to cmentarzyska sprzed 3000 lat.
Wymaga to ogromnej specjalistycznej wiedzy z różnych dziedzin: genetyki, chemii, fizyki i ich pochodnych.
Do tej pory takie badania były domeną starych mieszanin, młode mieszaniny są wykształcone w czasach "obrazkowych i komputrowych".

Młody mieszanina pragnie łatwego i szybkiego sukcesu przy jak najmniejszym nakładzie wysiłku. Dlatego myślę że w obecnych czasach powinni przebranżowić się choćby w techników kryminalistycznych lub szpiegów przemysłowych.
O ileż łatwiejsze jest prowadzenie "śledztwa" na placu budowy wieżowca za 5 mld. ziko gdzie znaleziono 20 groszy 1925r.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 9 września 2020, 16:52 
Offline
Malkontent

Dołączył(a): poniedziałek, 9 grudnia 2013, 21:40
Posty: 935
No masz Kol. Berthiot słuszność - tak ten ich posrany mechanizm funkcjonuje ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 9 września 2020, 17:04 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3914
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
Zdecydowana większość archeologów ma taką porąbaną mentalność, traktują wszystko co z ziemi jako zabytki, stanowiska nazywają wielokulturowymi, a wydobyte śmieci magazynują dla przyszłych pokoleń „badaczy”.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: czwartek, 10 września 2020, 11:55 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 29 lipca 2018, 22:41
Posty: 567
To prawda frank ale to tylko dlatego, ze "powazne" tematy archeologiczne sa poza zasiegiem ich wyksztalcenia jak kolega napisal powyzej, sa poza zasiegiem ich przygotowania zawodowego, oraz brakuje tym smietnikowym grzebaczom instynktu i podstawowych zmyslow jakimi obdarzeni sa prawdziwi odkrywcy archeologii.
Ja kiedys gdzies ogladalem tlumaczenia i wyjasnienia tych wylenialych i zlezalych jak stary dywan panow bodajze ze SNAPu dlaczego maja tak malo epokowych odkryc to wniosek jaki mi sie natychmiast nasunal byl ze oni nie sa na swoim miejscu, nie sa w swoim zywiole, ze pchaja swoj los zawodowy pod gore wbrew naturze i fizyce i powinni realizowac sie w innych dziedzinach i na pewno byliby znakmitymi spawaczami, moze pilotami czy nawet i kaznodziejami ale nigdy nie powinni przekraczac lini z napisem archeologia a tam ich niestety popchnely niesforne ambicje.
Nie ma nic gorszego niz osoba wykonujaca jakies zajecie, ktorej brak do tego predyspozycji... w kazdej dziedzinie, zarzady firm zlozone z takich ludzi uwalaja blednymi decyzjami caly wysilek pracownikow tychze firm, politycy kompletnie zawodza wyborcow i nawet sklepowy sprzedawca generuje kolejki bez wzgledu na ilosk kupujacych odwiedzajacych sklep.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: czwartek, 10 września 2020, 12:39 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5160
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Filip napisał(a):
Nietajenko, nie tylko historyków, ale też etnografów. Ja odnoszę wrażenie, że powoli zjadają pokrewne nauki, ich ciasteczko okazało się zbyt małe żeby wykarmić tak liczne grono łakomczuchów i zaczęli podkradać sąsiadom. Nie wnikam w definicje zabytku, ale uważam że powinni się odwalić od wszystkiego co posiada źródła papierowe, dźwiękowe, filmowe, powstałe w tym samym czasie co omawiany przedmiot.

O to to to Filip , bieda do dupy zaglada bo sie okazalo ze uczelnie wypluły za duzo adeptów archeologiii, skutkiem czego zabrakło tematow, stad bzdury ze badamy XX wieczne wojny i wspolczesne smietniki ..................powiedzcie mi co nowego dla nauki moga wniesc badania dajmy na to takiego I wojennego okopu ? malo jest wspomnien gosci co w nim siedzieli krócej lub dłuzej ? czy zdjec fotograficznych a nawet filmow z epoki pokazujacych jak te okopy wygldały i jak sie w nich zyło? rozumiem jeszcze badania tych okopow w celu pozyskania z nich eksponatow, zeby pokazac na ekspozycji jak wyglądało to czy tamto , ale spuszczanie sie nad tym ze dana luska lezy tu a manierka tam i Bog wie co z tego wynika to dla mnie lekki kabaret, rozumiem ze mnie jako amatora moze to jakos tam krecić taki klimat, ale bez jaj, robie to za swoje bo lubie i nic od nikogo za to nie oczekuje, a od gosci pompujacych kase z budzetu panstwa oczekiwałbym zajecia sie powaznymi tematami.
Inna sprawa ze odciecie od panstwowej pępowiny spowodowało by selekcje naturalna wsrod archeo, zostaliby najlepsi z jakimis tam osiągnieciami, reszta na kase do biedry ...i tego sie oni panicznie boją, i profesorki okopane i urzadzone na katedrach, dla ktorych coroczny stały przypływ studenta jest ich byc albo nie być, i ci ktorzy skonczyli to cale archeo a teraz sie zderzyli z prawami rynku i przezyli mniejszy lub wiekszy szok bo sie okazalo ze nie ma na ich usługi zapotrzebowania ...w sumie to nawet mi ich troche żal, zlapali sie na lep romantycznego wizerunku archeologa jako goscia w typie Indiany Jonesa, badającego piramidy po Aztekach czy innych Majach ( ciekawe ile w tym wyrachowania starych archeo) a teraz sie okazuje że zeby zwiazac koniec z koncem do pierwszego, to trzeba grzebac w we wspolczesnych smieciach i udawac że to powazne , a tu jeszcze konkurencja przyłazi i wyciaga z ziemi to samo, ale za darmo i isnieje poważne ryzyko ze jak sie panstwo połapiew tym szwindlu, to sie skonczy ciagniecie kasy za nic :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: czwartek, 10 września 2020, 13:03 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 22 lipca 2012, 22:51
Posty: 498
Lokalizacja: ZPL
Definicja zabytku nic nie znaczy. Szczególnie dla archeologów. Jeżeli jest odpowiedni inwestor to tam gdzie była cała osada archeolog nic nie widział. I jeszcze na innego archeologa, który przeciwko temu oponował nasłał prokuratora za utrudnianie pracy. A dzielni policjanci gdy przybyli na miejsce widzieli tylko "czarną ziemię". No ale tego pan G. na szkoleniach policjantów nie uczył. Czyli można niszczyć dziedzictwo bez skrupułów i bez badań jak tylko się chce. I definicje wcale nie przeszkadzają.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: czwartek, 10 września 2020, 18:00 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3914
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
... z oferty firmy archeo:
Cytuj:
Zapewniamy:

- profesjonalne i szybkie przeprowadzenie prac

- elastyczność w stosunku do oczekiwań klienta

- dostosowania tempa prac do terminarza inwestycji

"elastyczność w stosunku do oczekiwań klienta", jak to ładnie koresponduje z tematem wątku. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: wtorek, 15 września 2020, 17:17 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 9 lipca 2006, 17:45
Posty: 1086
Lokalizacja: Westfalia
Proponuje zmiane w slowniku "Jezyka Polskiego": "Archeologista", to niedoswiadczony Archeolog. "Detektorysta" to natomiast doswiadczony pasjonat i bezinteresowny badacz narodowej historii.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: wtorek, 15 września 2020, 18:11 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): poniedziałek, 14 lutego 2011, 15:43
Posty: 3370
Lokalizacja: Alta Ecclesia
Definicja zabytku wytłumaczona w przystępny sposób https://www.facebook.com/MilosnicyFilmo ... 072589195/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Definicja zabytku
PostNapisane: środa, 16 września 2020, 15:52 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 9 lipca 2006, 17:45
Posty: 1086
Lokalizacja: Westfalia
No i prawda znana juz od lat. Szkoda tylko, ze Bareja nie studiowal archeologii w tym okresie.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL