Teraz jest poniedziałek, 14 lipca 2025, 03:37

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Zabytki w obliczu zapisów prawa. Konferencja.
PostNapisane: piątek, 24 czerwca 2016, 18:42 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 listopada 2013, 13:34
Posty: 506
Lokalizacja: łódzkie-Pajęczno
Wyszedłem z domu. Był słoneczny lipcowy ranek roku 2039. Pomyślałem, że dobrze by było pojechać do miasta. Małe zakupy, może spotkanie z przyjaciółmi. Po namyśle wybrałem podróż autobusem. Niech mnie wiezie. Przynajmniej nie będę się męczył i szukał w śródmieściu wolnego miejsca do zaparkowania.
Na przystanku autobusowym stało pięć osób. Z rozmów, które prowadzili, zorientowałem się, że cztery z nich to archeolodzy. Dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Nadstawiałem ucha. Babcia, która siedziała obok, też pilnie nadsłuchiwała.
- Dostałem granta. - rzucił nagle jeden z nich, wysoki facet z obszerną szopą włosów na głowie.
- No, i nic nie gadasz! - oburzył się drugi - a na co?
- Na łupany.
- To wspaniale - skwitowała jedna z kobiet.
- No coś ty, Krycha - prychnął Kudłaty - tam, gdzie mam kopać nie ma w ogóle kamienia! Wszędzie dookoła tylko kulki szrapnelowe. Wniosek pisał mi Janek na podstawie jakiejś dziury w Nadrenii. Lipa.
- Panie! - z ławki podniosła się babina - jak pan chcesz to mój zińć panu dwie przyczepy nawiezie. Tanio.
Rozmówcom wydłużyły się twarze.
Podjechał autobus. Przysiadłem się z ciekawości w pobliże tych archeologów. Może się jeszcze czegoś dowiem - pomyślałem.
I nie zawiodłem się.
- A słyszeliście - mówiła drobna blondynka z lekkim zezem - podobno Leszek robi doktorat z polmosów.
- No, nie żartuj - zaśmiał się kumpel kudłatego - przecież kupa ludzi się na tym doktoryzowała. Temat polmosów już dawno się wyczerpał.
- Widocznie nie - odpowiedziała blondi - Lesiu pisze o tych wykopywanych przez detektorystów i rzucanych gdzie popadnie.
- Ma już jakiś tytuł?
- Tak, "Bezcelowość nielegalnych poszukiwań archeologicznych w oparciu o znaleziska nakrętek od wódki"
- O, niezły temat - dodała druga kobieta - o niebo lepszy niż ten, z którym ja musiałam się przed laty męczyć przy magisterce.
- A o czym pisałaś? - Kudłaty był ciekawy.
- "Stosunek człowieka do bobra w pradziejach i w średniowieczu".
- Też chciałem o tym pisać - odezwał się ktoś ze środka autobusu.
Wszyscy zwrócili się w jego kierunku. Okazało się, że w autobusie siedzi jeszcze jeden archeolog.
- Ale promotor doradził mi "pokonsumpcyjne szczątki kostne kuraków". - dokończył.
- A gdzie pan kopał? - spytała jakaś dziewczyna z tyłu.
- A, to było w Domaniewicach. Badaliśmy dwie kupy odpadów po ognisku zlotu detektorystów. - uśmiechnął się kwaśno.
- Ja też długo nie mogłem się zdecydować - wtrącił jego sąsiad - ludzie na roku radzili pochówki końskie z cmentarzyska w Dziuplach, bo tam kopaliśmy cztery lata, ale ostatecznie wybrałem: "Zwierzęta jako źródło surowca kościanego w Pyzdrach Szlacheckich". A panienka też w branży? - spytał tą z tyłu.
- Dopiero na trzecim roku. Ale martwię się o magisterkę bo nie ma już co badać.
- Dziewczyna gada prawdę - rzucił z przodu kierowca - moja córka skończyła rok temu archeologię i skarży się, że poszukiwacze tak sczyścili Polskę, że zostały tylko zwierzęce gnaty do przebadania.
- Fakt - powiedział Kudłaty - ludzie, prawdziwą fibulę z ziemi po raz ostatni widziałem dwanaście lat temu!
- A monety? - spytała blondi - widział ktoś jakieś monety?
- Jaja sobie robisz?! - oburzył się kudłaty - Ostatnią wyjęto ze stanowiska w Przaślach osiemnaście lat temu!
- Pewnie boratynkę - podsunął ktoś.
- E, tam. - kudłaty wzruszył ramionami - To był Nowotko. Środkowy PRL.
(...)
;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zabytki w obliczu zapisów prawa. Konferencja.
PostNapisane: piątek, 24 czerwca 2016, 18:45 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Dobre :lol:,swoją drogą to jest jakaś paranoja,mam w rodzinie młodą archeolog ale już dawno przestałem z nią prowadzić jakiekolwiek dyskusje,wolę dogadać się z lokalnym i nie ma żadnego problemu,trzeba chyba zacząć zakopywać w dołach co się da,od puszek po turystycznej po opakowania durexów,za naście lat pracy im nie zabraknie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL