martinesss napisał(a):
Niestety Drucik ale muszę trochę racji przyznać frankowi. Jeśli wpuszczasz kogoś świadomie do swojego domu to po części bierzesz za niego odpowiedzialność. Jak ktoś się u Ciebie poslizgnie i się połamie to może stwierdzić, że to przez Ciebie bo rozlałeś wodę na podłodze i nie zabezpieczyles tego miejsca. Stąd tabliczki o myciu podłogi w magdonaldach i centrach handlowych. Jak ktoś wpadnie do rowu na twoim polu to może powiedzieć, że go wpuściłeś a nie zabezpieczyles terenu. A stanowisko archeologiczne to chyba bardziej chodziło o jego odkrycie, oznaczenie na mapie a w konsekwencji możliwe ograniczenie w dysponowaniu nieruchomością dla właściciela.
Myślę koledzy że czas żeby znaleźć sobie jakieś inne zajęcia, zamiast wymyślać grożące nam i rolnikom zagrożenia bez podania podstawy takich twierdzeń.
Czytając fantazyjne opisy niektórych kolegów, to stwierdzam że takich bredni nie potrafili by wymyśleć ( a mają także fantazje) różnej maści pseudo redaktorki, archeo-beton i białe kołnierzyki razem wzięci.
Takie idiotyczne wymysły za chwilę zaczną być podawane za prawdę i sami będziemy rozpowszechniać falę strachu i gotowe pomysły dla biurokracji.