duber napisał(a):
zdzicho napisał(a):
Wszystko co człowiek wytworzył w minionych czasach jest zabytkiem; lokomotywa spalinowa, czołg, Fiat 125 też. Kołowrotek,
stara podkowa, radio Stolica i boratynka też.
Pieprzysz jak potłuczony. Wszyscy zaczynają jarać się danym "wytworem rąk ludzkich"w momencie gdy okazuje się, że jest tego mało zachowanych egzemplarzy. Definicja zabytku "mówi", że jest to "wytwór", który ze względu na wartość historyczną, artystyczną i naukową jest warty zachowania. Ile z wybitych w milionach sztuk fenisi chciałbyś zgromadzić w sieci magazynów zabytków archeologicznych ?
Po pierwsze, to miarkuj język, bo takie zachowanie, to jak puszczenie bąka w towarzystwie i nie przystoi.
Pojecie zabytku nie jest w żaden sposób związane z ilością zachowanych egzemplarzy.
Zabytek, to inaczej ślad przeszłości i tej bardzo dawnej i całkiem niedawnej. O ile wszyscy się zgadzają, że Wilanów jest zabytkiem, to wielu się dziwi, ze układ urbanistyczny Nowej Huty w stylu socrealistycznym tez jest zabytkiem.
Co do zabytków ruchomych, to jest podobnie. Często posługujemy się różnymi innymi pojęciami np pamiątka rodzinna/ fajka, którą palił dziadek, krzesło po babci, zdjęcia przodków, święty medalik itp/. To też są zabytki ruchome. Każdy ślad przeszłości jest zabytkiem, każdy w domu jakieś ślady przeszłości/zabytki/ ma. I dobrze.
Natomiast nie koniecznie ślad przeszłości ważny dla jednej osoby będzie ważny dla innej osoby. Są takie zabytki, które są ważne dla całej społeczności ze względu na wartość historyczną, naukową bądź artystyczną. I takie zabytki społeczeństwo otacza szczególna opieką.
Tak więc fenig, boratynka, hełm, bagnet, medalik święty czy inne drobiazgi, to przecież ślady przeszłości czyli zabytki.
Myślę, że ta obawa przed nazwaniem każdego śladu przeszłości zabytkiem wynika ze strachu przed konsekwencjami prawnymi. Przypomnę, że nie ma w Polsce zakazu posiadania zabytków. Jedynym rodzajem zabytków, którego dotyczą obostrzenia prawne jest zabytek archeologiczny. Problemy wynikają z nieprecyzyjnej definicji zabytku archeologicznego i stąd jak mniemam ten watek. Są jeszcze prawne obostrzenia dotyczące kolekcjonowania broni palnej tak dla porzadku