:roll: Stwierdzili, że wymienione przedmioty są na tyle cenne dla naszego dziedzictwa, że zasługują na szczególną ochronę prawną i wpisanie do rejestru zabytków. :jump

Nie wierzę w to, co widzę :ups:

Największe dziedzictwo to pozycja 13, te 77 kul ołowianych od broni strzeleckiej. Gdzieś widać jeden szrapnel się rozprysnął :1 cuuuda

no dobrze, tyle zrozumiałem. Chodzi mi jednak o to co się stanie po tym jak już się to wpisze w ten ich rejestr:
a) Przejmą te moje zabytki metoda zaboru
b) Oddadzą wystawiwszy uprzednio rachunek za konserwacje itp. ?
...ale jak "archeologicznych" to chyba nie oddadzą...

Oddadzą i nic nie będziesz płacił.
Gdyby te przedmioty rzeczywiście wpisali do rejestru zabytków to będzie śmiech na pół Europy.

To pismo to szczyt żenady.
Proponuję je rozpropagować , na przykład na wykop.pl i zwiadowcahistorii.pl
Niech się ludzie dowiedzą jak marnotrawione są nasze podatki.

Zgadzam się z tym. Ośmieszenie w tym wypadku jest chyba najlepszą karą. Tak ma dzisiejsza władza, że poważnymi tematami zająć się nie potrafi i aby to przykryć czyni działania pozorowane, które zakrawają na groteskę. Zauważcie prawidłowość, że ograniczone kompetencje intelektualne idą w parze takim pozorowaniem.

canabis.dw.

Czy mógłbyś mi przysłać to pismo na maila którego Ci podałam na pw?

Opis przedmiotów żenująco nieprofesjonalny, niedokładny. :ups: Średnio rozgarnięte dziecko z podstawówki by to zrobiło lepiej :evil:
Niestety, z podobnymi głupiznami będziemy się stykać coraz częściej we wszelkich aspektach życia. Będzie to przyspieszać proporcjonalnie do tempa debilizacji społeczeństwa, które jest zatrważające :(

:roll: Kolego popadasz w obsesję, albo masz krótką lub wybiórcza pamięć. Nagonka na poszukiwaczy trwa już od dobrych kilkunastu lat i to za poprzedniej władzy nazwana zabytkiem archeologicznym pogięta aluminiowa łyżka PRL stała się symbolem drastycznych prześladowań poszukiwaczy. :666
Dzisiaj można już zauważyć wyraźny postęp :D , przedmioty jak leci mają być wpisane do rejestru zabytków, następnie nazwane chronionymi prawem zabytkami będą mogły być zwrócone znalazcy, lub w ostateczności przejęte na rzecz Skarbu Państwa, (bez wpisania też mogą być przejęte). To coś jakby tragicznie wypaczona zapowiedź uprawnień na przechowywanie zabytków przez poszukiwaczy, jakie chce dla nas wywalczyć PZE.

To co się teraz wyprawia to już nawt nie jest bajka to chory kram jakiegoś fanatyka. Wpisanie tych przedmiotów do ewidencji zabytków podyktowane jest dupochronem ochraniajacym żacną część ciała szanownej pani konserwator. Ma to dla ciebie wady i zalety jesteś teraz właścicielem zabytków archeologii w postaci lotek od szrapnela o wartości flaszki wódki typu krupnik. Stałeś się poważnym kolekcjonerem. Nie martw się mogło być gorzej u mnie akcja spowodował donos urzędnika koronnym dowodem była łuska z działka i bilet wstępu na giełdę kolekcjonerów koszt akcji 50 tys zł

"Parodia".
Na cale szczescie czy nieszczescie mieszkam juz ponad 30 lat daleko od tego aktualego "Archeo-Nieszczescia". W PRL-u bylo jednak super.
Pozdrawiam

Guzik carskich wojsk inżynieryjnych jest zabytkiem :? Klamra z dwugłowym orłem to jakiś gamoń pisał bez szkoły ale pewnie z tytułem z moich podatków.Pisz skargę na protokół przejęcia przedmiotów i na decyzję wkz.

mi się najbardziej podoba schizofrenia punktu:
9. elementu zamka broni strzeleckiej lub elementu do odlewu kul ołowianych
dodam, że chodzi tu o panewkę od czarnoprochowca
Jest też pewien postęp - wojsk "cesarskich" zmieniono na carskich

Zrób im na złość złóż zażalenie lub sprzeciw dołączając opinie biegłego ze sprawy ciekawe
Co oni zrobią wtedy