czelentano napisał(a):
Trochę zbaczając z tematu muszę wrócić do tego motocykla. To było w telexpresie nawet. Totalna głupota co ta policja wygaduje. Mówili ze ukradł i zakopał bo miał isć siedzieć i po odsiadce miał wykopać i jeździć. No bzdura totalna!!!! Po prostu jak wielu złodziei ukradł jakiś kijowy motor przejechał się i zakopał żeby pozbyć się dowodów. A nie żeby depozyt zrobić przecież po miesiącu nie byłoby czym jeździc zresztą co to za depozyt z jakiegoś komarka czy innego szrota. Ośmieszają się takimi "dedukcjami" a dla mediów to fajna pożywka.
Widzę, że Ty znasz dokładnie mentalność złodziei i wiesz co mieli na myśli. Absolutnie nie posuwasz się do dedukcji... Natomiast chyba słabiej z czytaniem i rozumieniem tekstu. Bo z tekstu nie wynika, że to domniemania policjantów - "Jak się okazało, główny pomysłodawca kradzieży, przebywający w zakładzie karnym, rozmontowując motocykl na części, planował ponowne jego złożenie, po wyjściu z więzienia. Uznał bowiem, że pięć lat, będzie wystarczającym czasem, aby policjanci i poszkodowany zapomnieli o kradzieży."
Rozłożył na części i zakopywał na podwórku aby pozbyć się dowodów... hmm.. a dlaczego nie porzucił w lesie za wsią ? Albo nie wrzucił do stawu ? A zakopał na swojej posesji ???? Aby pozbyć się dowodów ? :lol: Brawo za Twoją "dedukcję". Tu pasuje stwierdzenie o "ośmieszeniu".
Stwierdzenia "totalna bzdura" i inne Twoje osądy brzmią jak głos wyroczni. A motor ETZ to nie komarek. Na wsi dla chłopaków zawsze parę stówek wpadnie. Wiesz ile dostają złodzieje za skrojenie samochodu np ?
Nie wytrzymałem bo Twój atak jest stekiem bzdur...
Pozdrawiam