Witam
Mam w planach pobiegać z wykrywką po okolicach starych, zrujnowanych i opuszczonych dworków. (na teren samego dworku nie mam zamiaru się zapuszczać, choć to i tak już ruina) i szukając w necie danych dojazdowych do wybranego miejsca trafiłem na taki przypis "
"Forma ochrony prawnej - Wpisy w wojewódzkim rejestrze zabytków:
Park dworski w Bujnicach, nr rej.: 289 z 1983-08-31 Park dworski w Bujnicach, nr rej.: 289 z 1995-07-14"
Mam od łódzkiego WZK wykaz zabytków archeologicznych (z kart typu "C") i tam to miejsce nie figuruje, figuruje natomiast - co sprawdziłem - w zestawieniu "ZABYTKÓW NIERUCHOMYCH" (czyli w kartach typu "A" - zabytek nieruchomy)
W innych postach na tym forum, koledzy znający się na rzeczy, zalecali (w celu uniknięcia niepotrzebnych nieprzyjemności) żeby wystąpić do miejscowych WKZtó (na podstawie prawa o dostępie do informacji publicznej) o wydanie kart typu "C" - a jak już taki rejestr dostaniemy - unikać chodzenia po terenach tam wpisanych. co też mam zamiar robić - omijać z daleka :roll:
I właśnie w związku z tym nasunęło mi się takie pytanko - a jak się ma sprawa z terenami (i teoretycznie - zabytkami) wpisanymi do rejestru w księgach typu "A". Czy tam też lepiej nie wchodzić?
W związku z tym, że doświadczeni i bardziej biegli w prawie koledzy zachęcali do do tego, aby piać do WKZ-tów tylko o karty. typu "C" byłem przekonany, że na innych "terenach" można spokojnie szukać, a teraz już nie jestem tego taki pewny.
Nie chiałbym naciąć się na jakąś "minę" więc na razie wstrzymam się z moim planowanym wypadem i jak zawsze w takich momentach mam prośbę - jakby ktoś mądrzejszy, znający się na naszym prawie miał jakieś konkretne dane na ten temat i zechciał się nimi podzielić to będę wdzięczny
Pozdrawiam
|