https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Przychodzi Saper do ministra... https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=9&t=155548 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Abaqus [ środa, 1 lipca 2015, 22:14 ] |
Tytuł: | Przychodzi Saper do ministra... |
http://archeolog.pl/znany-poszukiwacz-prosi-ministra-o-reakcje/ |
Autor: | Palownik [ środa, 1 lipca 2015, 22:47 ] |
Tytuł: | Re: Przychodzi Saper do ministra... |
Pewnie czekać będzie latami na odpowiedz bo urzędasy mają czas. Pewnie napiszą coś na odczepnego bo co im obywatel dupę zawracać będzie :cry: |
Autor: | Abaqus [ środa, 1 lipca 2015, 22:48 ] |
Tytuł: | Re: Przychodzi Saper do ministra... |
Wybory się zbliżają. Jest okazja do szturchnięcia władzy. |
Autor: | Jackis [ czwartek, 2 lipca 2015, 17:16 ] |
Tytuł: | Re: Przychodzi Saper do ministra... |
Wydaje mi się, że warto tu zacytować całość tekstu na wypadek gdyby strona źródłowa była kiedyś niedostępna (pogrubienie ode mnie): Cytuj: Znany poszukiwacz prosi ministra o reakcję…
- Chodzi mi o zaprzestanie bezprawnych, ciągłych żądań dodatkowych (nie przewidzianych w przepisach) dokumentów w związku ze złożeniem wniosku o poszukiwanie zabytków, jak i zabytków archeologicznych poza miejscami wpisanymi do rejestru – napisał do Małgorzaty Omilanowskiej, ministra kultury, Artur Troncik ps. „Saper”, najbardziej rozpoznawalny poszukiwacz w Polsce, zwycięzca w 2012 r. w prestiżowym plebiscycie Travelery organizowanym przez National Geographic w kategorii „Naukowe odkrycie roku” (skarb w Czermnie odkryty przez „Sapera” i dwóch również wyróżnionych w plebiscycie archeologów). „Szanowna Pani Minister, kierując się interesem własnym, jak i zapewne wielu innych zainteresowanych otrzymaniem pozwolenia na poszukiwania ukrytych i porzuconych zabytków, w tym zabytków archeologicznych, przy pomocy urządzeń elektronicznych, technicznych, czy też sprzętu do nurkowania, niniejszym wnoszę o natychmiastową reakcję Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na niewłaściwe praktyki urzędów konserwatorskich w zakresie wydawania w/w pozwoleń i pouczenie wszystkich wojewódzkich konserwatorów zabytków w sprawie zaprzestania nagminnego łamania przepisów prawa oraz wypełnianie obowiązków służbowych, to jest wydawanie w/w zezwoleń zgodnie z literą prawa. Chodzi mi o zaprzestanie bezprawnych, ciągłych żądań dodatkowych (nie przewidzianych w przepisach) dokumentów w związku ze złożeniem wniosku o poszukiwanie zabytków, jak i zabytków archeologicznych poza miejscami wpisanymi do rejestru. W stosownym rozporządzeniu Ministra Kultury są określone dokumenty jakie należy załączyć do poszczególnych rodzajów wniosków, w tym na poszukiwania. Lecz całość rozporządzenia dotyczy tylko i wyłącznie miejsc wpisanych do rejestru. Osobiście niejednokrotnie ubiegałem się w różnych urzędach konserwatorskich o wydanie pozwoleń na poszukiwania poza miejscami wpisanymi do rejestru i za każdym razem żąda się ode mnie dokumentów wymaganych zgodnie z Rozporządzeniem Ministra dla miejsc wpisanych do rejestru. Dodatkowo Ministerstwo w wydanej po moim odwołaniu decyzji z 2013 r. sygn. DOZ-OAiK-6700/1202/12 [KP-29/13] samo potwierdziło iż konserwator nie ma prawa żądać dodatkowych dokumentów wymaganych rozporządzeniem ministra dotyczącym prowadzenia tego typu poszukiwań w miejscach wpisanych do rejestru w przypadku gdy te poszukiwania odbywają się poza takimi miejscami. Artur Troncik” Ciekawe jaka będzie odpowiedź ministerstwa… Niezależnie od różnych opinii na temat prawa odnośnie poszukiwań i jego stosowania, warto by ministerstwo zabrało w końcu głos w sprawie sposób zrozumiały i normatywny, zwłaszcza normatywny… O odpowiedzi z MKiDN poinformujemy naszych Czytelników. |
Autor: | saper [ niedziela, 5 lipca 2015, 13:48 ] |
Tytuł: | Re: Przychodzi Saper do ministra... |
Witajcie. Napiszę to raz i będę to przyklejał bo nie chce mi się odpisywać za każdym razem i pod każdym nowym komentarzem ( piszę na szybko z tel, więc proszę o wyrozumiałość ) Postaram się najprościej jak mogę wytłumaczyć co zrobiłem i co robię, bo widzę że nawet osoby zainteresowane tematem nie dostrzegły pewnej "zasadniczej" różnicy. ( widać w komentarzach) Ale zaczynając trochę od początku i mojego prywatnego zdania, to: Zaistniały problem z pozwoleniami oraz na drodze poszukiwacze i konserwatorzy leży niestety w większości po naszej stronie. To właśnie My nie chcąc poznawać i uczyć się choć podstaw prawa jakiego jesteśmy "użytkownikami" nie zmuszaliśmy urzędników do jego przestrzegania i dlatego poniekąd jest jak jest. Pomijając tematy definicji min. zabytku bo to absurd jakich mało opiszę tylko teraz sprawę tych nieszczęsnych pozwoleń i o co ta cała walka. Wszyscy zapewne na forach nie raz czytali wiele dyskusji czy pozwolenia na poszukiwanie zabytków i zabytków archeo. blablabla..... są potrzebne czy też nie poza miejscami wpisanymi do rejestru. Rzeczywiście w tej kwestii jest problem bo i przepisy "Ktoś źle napisał", ale by to stwierdzić jak to jest z tymi pozwoleniami, czy są potrzebne poza miejscami wpisanymi czy nie, właśnie postanowiłem iść z tym do sądu, ze mną poszedł Arturborat i tak idziemy coraz wyżej i wyżej , teraz czekamy już chyba na ostatnią rozprawę. Osobno na dniach zamieszczę opis przebiegu tej batalii konserwatorsko sądowej. To tyle w temacie czy pozwolenia są potrzebne czy nie, po prostu czekamy na rozprawę. A teraz wracając do sprawy mojego pisma "skargi" do Ministerstwa. Przyjmując wersję że gdziekolwiek byśmy nie poszli szukać celowo, zabytków czy zabytków archeologicznych potrzebne jest pozwolenie ( do póki nie ma wyroku przyjmuję że tak jest ) to chcę być potraktowany zgodnie z literą prawa i występuję sobie o takie pozwolenia. I tu się pojawia największy problem- jak takie pozwolenie ma być wydane: Otóż jeżeli planujemy poszukiwania w terenie wpisanym do rejestru ( ale to tylko skrajne przypadki, bo mało kto planuje poszukiwania na cmentarzach, zamkach, grodziskach itd. ) to obowiązuje nas dostarczenie konserwatorowi "walizki" dokumentów, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 27 lipca 2011 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, prac restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich, badań architektonicznych i innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych. Cała ta księga dotyczy miejsc wpisanych do rejestru, no i badań archeologicznych. Ale co gdy ktoś z nas chce legalnie pochodzić z wykrywaczem poza miejscami wpisanymi do rejestru i poszukać zabytków by coś odkryć nieodkrytego i zrobić to legalnie? Bo co zrobić ze znalezionymi zabytkami i jak się zachować podczas odkrycia zabytku archeo to już reguluję ustawa o zabytkach i nowa ustawa o rzeczach znalezionych ot takie dwa buble prawne i tego nie będę tu opisywał, tylko zachęcam do poczytania i zapoznania się z tymi przepisami dla siebie samego. No i tu się pojawia sprawa jak uzyskać legalne pozwolenie na poszukiwania zabytków poza miejscami wpisanymi do rejestru i jak one powinno wyglądać. Jakie dokumenty dołączyć do wniosku na poszukiwania zabytków w miejscach wpisanych do rejestru reguluje Rozporządzenie, ale już nic nie reguluje jakie dokumenty muszą być dostarczone gdy szukamy poza miejscami rejestrowymi, dlatego też zwracając się do urzędu z wnioskiem o wydanie takiego pozwolenia nie musimy nic dostarczać, nic wskazywać ani nic nie wypełniać. Po prostu na wniosek i dokonując opłaty dostajemy pozwolenie i koniec. Ale często zdarza się że konserwatorzy w swoim świecie stosują własne wymyślone przepisy-oczywiście nielegalnie a wielu z nas się na to zgadza więc jak jest ciche przyzwolenie na łamanie prawa to Ci co chcą otrzymać coś zgodnie z prawem mają przez to spory problem. Ja za każdym razem musiałem upominać urzędnika gdy ten kazał mi dostarczać dokumentów wymaganych innymi przepisami i kategorycznie odmawiałem i żądałem natychmiastowego wydania pozwolenia i takie pozwolenie otrzymywałem, nawet ministerstwo napisało mi że konserwator nie może żądać dodatkowych dokumentów w tej sprawie bo to łamanie prawa. Ale ileż można upominać urzędników ? dlatego stwierdziłem że już wystarczy i napisałem do Ministerstwa skargę i w zależności od odpowiedzi mam pewien plan i zapewne będę prosił wielu z Was o pomoc. A to że zmiany powinny być całościowe- pełna zgoda, bo jest słabo a z tym nowym prawem które weszło jest słabiutko. Pozdrawiam z placu boju Artur Troncik Saper |
Autor: | didie [ niedziela, 5 lipca 2015, 21:23 ] |
Tytuł: | Re: Przychodzi Saper do ministra... |
saper napisał(a): Witajcie. mam pewien plan i zapewne będę prosił wielu z Was o pomoc. Na to każdy liczył (plan), tak więc proś o co chcesz. |
Autor: | Drucik [ niedziela, 5 lipca 2015, 21:30 ] |
Tytuł: | Re: Przychodzi Saper do ministra... |
Jestem ciekaw tego planu, kolego Saper... Ostatnio składałem wniosek na poszukiwanie na Mazurach i faktycznie wymagali podpisania pewnych dokumentów - sam nie wiem, które z nich były niezbędne, a które wymyślone przez WKZ :? . Więc czekam na szczegóły. |
Autor: | thomas71 [ niedziela, 5 lipca 2015, 22:04 ] |
Tytuł: | Re: Przychodzi Saper do ministra... |
....obecnie też jestem w sporze prawnym z Policją odnośnie par: 111 UoOZ i moja sprawa najprawdopodobniej wyląduje w sądzie. Ale już widzę że walczymy z wiatrakami! hmm, a pismo sapera będzie mi pomocne. Policja mi zarzuciła że nie posiadam pozwolenia konserwatora zabytków na szukanie poza stanowiskami archeologicznymi. Pisma którego z zasady nikt nie ma prawa otrzymać!!! pozdr. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |