https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Prawo i rozporządzenia dotyczące wykopalisk, rok 1898 https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=9&t=164624 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | frank [ czwartek, 10 grudnia 2015, 12:39 ] |
Tytuł: | Prawo i rozporządzenia dotyczące wykopalisk, rok 1898 |
...warto przeczytać :) źródło: http://www.archeo.uw.edu.pl/swarch/Swiatowit-r1899-t1-s171-173.pdf wytłuszczenia tekstu, jak w oryginale Cytuj: Światowid 1,171-173 (Przedruk z „Gazety Radomskiej” Nr. 95. d. 10 grudnia 1898 r.)
Szczęsny Jastrzębowski. Prawo i rozporządzenia dotyczące wykopalisk. „Własność ziemi pociąga za sobą własność powierzchni i wnętrza. Właściciel we wnętrzu ziemi może przedsiębrać wszelkie roboty i poszu- kiwania, jakie za stosowne uzna i ciągnąć z nich wszelkie przychody." (Kodeks Napoleona § 552.) Już p. Erazm Majewski zwrócił uwagę w „Gazecie Polskiej" Nr. 22 z r. 1S95 oraz w „Drobnych pracach i notatkach z dziedz. archeol." (str. 110), na błędne pojmowanie prawa, dotyczącego przedmiotów zakopanych i znajdowanych w ziemi. Upowszechnione jest bowiem mniemanie, że wszystkie zabytki znajdowane muszą być obowiązkowo odsyłane przez władze miejscowe do Cesarskiej komisyi archeologicznej. Czy mniemanie takie jest uzasadnionem, przekonamy się z przeglądu odnośnych artykułów prawa i postanowień, oraz z rozporządzeń, które wydaje ministeryum spraw wewnętrznych do władz gubernialnych. Artykuł 430, tomu X, cz. I Zbioru praw głosi, że „skarb (t. j. ukryte w ziemi przedmioty) należy do właściciela ziemi i bez jego zezwolenia nietylko osoby prywatne, ale i władze miejscowe nie mogą takowego poszukiwać” Odpowiedni artykuł kodeksu Napoleona 716-ty powiada: „Własność skarbu należy do tego. kto znajdzie go w swym własnym gruncie; jeżeli skarb znaleziony będzie w cudzym gruncie, należy w połowie do tego, kto go odkrył, a w drugiej połowie do właściciela gruntu. Skarb jest to każda rzecz ukryta lub zakopana, której własności nikt nie może usprawiedliwić, i która odkrytą została jedynie w skutek prostego trafu." Za przywłaszczenie znalezionego w cudzej ziemi skarbu lub rzeczy, winni, jeżeli wiadomy nie jest właściciel tego, co znaleziono, ulegną: karze pieniężnej, nie przewyższającej potrójnej wysokości przywłaszczonej sumy, albo wartości przywłaszczonych pieniędzy lub rzeczy. Za powtórzenie tego wykroczenia, niemniej w przypadku, gdy nietylko właściciel znalezionej rzeczy był wiadomy, lecz nadto, gdy żądano od niego zwrotu rzeczy znalezionej, lub gdy wiedział, że o zgubie uczyniono właściwym porządkiem ogłoszenie, winny może być skazany, na osadzenie w wieży od dwóch tygodni do sześciu miesięcy. (Ustawa o karach wymierzanych przez sędz. pokoju, art. 178.) Zamiarem i celem Cesarskiej komisyi archeologicznej, ustanowionej przy ministeryum dworu w roku 1859 d. 2-go lutego (zob. art. 2318, tom I, cz. II Zbioru praw) jest: Poszukiwania i badanie naukowe wszelkich starożytności, znajdujących się w obrębie państwa (§ 1 Ustawy Cesar. kom. arch.); śledzenie i kierowanie ważniejszemi robotami ziemnemi np. przy budowie dróg żelaznych, szos i t. p., o ile przypuszczalna jest korzyść dla odkryć archeologicznych (§ 8) i w ogóle ochrona skarbów i pamiątek naukowych od zagłady (§ 7). Dla zachęty do przesyłania komisyi archeologicznej znalezisk, naznaczona jest zapłata, równająca się nietylko rzeczywistej cenie materyału, lecz również wartości archeologicznej i stopnia rzadkości przedmiotu (§ 10). Starożytności, które komisya archeologiczna odkryje lub otrzyma, po zdeterminowaniu i ocenie, przechowują się w Cesarskiem muzeum Ermitażu, lub stosownie do uznania komisyi, przesyłane są do muzeów innych lub zwracane właścicielom (§ 12). W myśl paragrafu 6-gó ustawy Cesarskiej komisyi archeologicznej ministeryum spraw wewnętrznych (Departament spraw ogólnych, oddział V, stół I-szy) wydaje od czasu do czasu cyrkularze z poleceniem do władz gubernialnych, aby się starały przedmioty starożytne, bądź wykopane, bądź nowo odkryte, dla komisyi pozyskać i powagą swoją od zniszczenia zabezpieczyć, a przedewszystkiem dopilnować sumiennie, żeby nikt nie ważył się czynić jakichkolwiek poszukiwań archeologicznych na ziemiach rządowych, kościelnych i będących własnością publiczną. Świadczy o tem ustęp z cyrkularza Nr. 25 z dnia 27-go listopada 1886 r.: „Nie wolno nikomu dokonywać jakichkolwiek rozkopywań na ziemiach rządowych, kościelnych lub użytku publicznego, bez specyalnego pozwolenia od komisyi archeologicznej". Tenże cyrkularz przypomina i zwraca uwagę na podobne polecenia wydane w latach 1866, 1882 i 1884 za numerami 229, 22 i 11. Ostatnie takie rozporządzenie rozesłało ministeryum spraw wewnętrznych w roku bieżącym za Nr. 13 w dniu 3-m marca (r. 1898.) Położony w nim jest nacisk, aby władze miejscowe nie dozwalały żadnych rozkopywań archeologicznych „na ziemiach rządowych i publicznych," nietylko osobom prywatnym, a szczególniej uczonym cudzoziemskim, lecz nawet członkom i współpracownikom wszelkich towarzystw archeologicznych, bez specyalnego upoważnienia od Komisyi archeologicznej. Widzimy zatem, że rozporządzenia powyższe nie dotyczą zupełnie własności prywatnej i nie znosząc wcale uświęconych prawem postanowień, zabezpieczających własność prywatną i z niej użytkowanie, polecają władzom miejscowym o tyle przyjmować od osób prywatnych wszelkie wykopaliska, celem odsyłania ich komisyi do rozporządzenia, o ile właściciel nie zechce ich zatrzymać dla siebie, albo rozporządzić niemi wedle własnego uznania. Szczęsny Jastrzębowski. (Przedruk z „Gazety Radomskiej” Nr. 95. d. 10 grudnia 1898 r.) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |