Filip napisał(a):
Nie do końca przedmiot opisany w artykule ma związek z naszym hobby. Obawiam się że to jeden z wielu spektakularnych sukcesów naszych dzielnych służb, tylko za tydzień już nikt nie zamieści sprostowania że zatrzymanych wypuszczono, a "wyrzutnie granatników" oddano bo nie podpadał pod żadną ustawę.
Te granatniki to jednorazówki, wiec maja status prawny identyczny jak wystrzelone łuski z dział czy podobnież wystrzelone rury z pancerfausta, wiec UoBiA ma tu guzik do rzeczy, ale złapali ich moi dawni koledzy z branzy, wiec beda chcieli zrobic z nich przemytnikow broni w oparciu o przepisy dotyczące kontroli obrotu z zagranica technologiami militarnymi ...wiem ze to brzmi komicznie ale beda sie starali udowodnic ze na przywóz tych rur jest wymagana koncesja i tu beda korowody prawne z tego tytułu, tam nikt nie jest az tak nawiedzony zeby dziubac ich z UoBiA, bo raz słabe szanse na wynik, dwa na braku koncesji moga szybcciej cos ugrac później w sądzie.
P.S. Policja swojego czasu tez urzadzala polowania na gosci co kupili na alegro wystrzelone rury z granatnikow M72 - porzadany towar w grupach reko robiących Wietnam, gliny za wszelka cene próbowaly udowodnic ze da sie to naładowac drugi raz ( pytanie czym skoro rura w M72 to jedynie kontener na pocisk, mało tego wykonany z tworzywa, wiec obliczony na jednorazowe uzycie) a samego pocisku nie kupisz bo wystepuje tylko w komplecie z "opakowaniem" :lol: ) a skonczylo sie tak jak zwykle czyli na umorzeniu i zwracaniu "granatników" ...szkoda tylko ze pomyslodawca tej akcji zapewne nie beknał za swoje idiotyzmy