Pytanie to żart oczywiście ,bo wszyscy wiemy ,że nie można. Ale jest jedno jedyne miejsce na ziemi w którym najwyraźniej o tym nie wiedzą. :D
Dzisiaj na fejsie pewna koleżanka zamieściła taką oto tablicę informacyjną z regulaminem korzystania z uroków Zespołu Pałacowo-Parkowego w Jabłonnie (koło Legionowa). Przyznaję,że mają fantazję administratorzy ,lub za dużo pieniędzy. Bo gdyby ktoś jednak czytał takie tablice tak jak znajoma profesor,która z założenia czyta wszystko i potraktował to poważnie to kto by odpowiadał za stan obiektu ? :ups:

Trudno dokonać tego wszystkiego podczas jednorazowej wizyty. Trzeba jeździć samochodem i parkować gdzie popadnie, przy tym odganiać dzieci do lat 12, puszczać samopas psy doglądając jednocześnie ogniska pod samymi murami ruiny. No i należy znaleźć czas na podeptanie trawy. I wrzaski. Przy takim nawale zajęć nie ma mowy o skutecznym uszkodzeniu zabytku. Moim zdaniem to mało racjonalne zalecenia.

Ech Renald. Nie doceniasz widać kreatywności wycieczek szkolnych. :D

Śmieci trzeba z sobą przynieść, czy może wydają przy wejściu do parku ?

"W bezpośrednim sąsiedztwie riun" może występować promieniowanie.
W głowie mi się nie mieści jak można literówkę puścić na tablicę tego typu (każdego innego też).

Nie wiem,ale jeśli nie dają na miejscu to jest to nisza. Można dorobić sobie do pensji. :D

Bronią się przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi gdyby ktoś uległ wypadkowi na ich terenie ,obecnie to normalka.Słyszałem o osobie która poniosła szkody na zdrowiu bo dostała w "baniak" konarem podczas wietrznej pogody pozwała administratora parku o odszkodowanie , regulamin likwiduje problem.

Arystrach Murłykin czytaj uważnie. :)

Arystrach Murłykin, Ty też...?