Czy ma ktoś doświadczenie lub informację na temat legalności poszukiwań w Bułgarii?

Tak jak u nas. Do tego KAŻDY kolekcjoner ma obowiązek zarejestrować skatalogowaną swoją kolekcję (jak twierdzą Bułgarzy-trzeba być szalonym aby stosować się do tego prawa). Do tego prawie cały rynek handlu wykopkami jest opanowany przez mafię (a o kolekcjach otrzymują info m. innymi od policjantów :roll: ).
Praktycznie zawodowo poszukiwaniem skarbów trudnią się tu bezrobotni, bo to dobry sposób na zdobycie środków na życie. Jeśli im się narazisz-możesz nie przeżyć.
Generalnie do wykrywacza potrzeba znajomka z okolicy i kałacha. Ale to też nie gwarantuje sukcesu.
Jeszcze kilka lat temu niezłe fanciki (współczesne w zasadzie) można było bez większego ryzyka wyszukać na słabo uczęszczanych plażach (najlepiej po sezonie) np. w okolicach Burgas. Ale jak to dzisiaj wygląda-nie wiem.
Po informacje na temat poszukiwania z wykrywaczem trzeba się zwrócić do bułgarskiego ministerstwa gospodarki. Oni zajmują się tym tematem.

C.

:o dzięki za wyczerpującą odpowiedź :o , lepiej nie ryzykować. Chociaż troszkę kusi :evil:
Pozdrawiam

Kolega Catadero właściwie napisał wszystko. Wypada wspomnieć także o drugiej stronie czyli bułgarskich archeologach.
W skrócie: hełm korkowy, kąpielówki speedo oraz buldożery w starciu z kurhanami. Niekonwencjonalne dosyć podejście do badań.
Dr Indiana Jones czyli profesor Georgi Kitow https://en.wikipedia.org/wiki/Georgi_Kitov

"On August 19, 2004 Kitov discovered a gold mask in a 5th-century BC burial mound outside the town of Shipka in a place he later named Golyamata Kosmatka. On September 21 he began an excavation of the mound with 12 others, including private security guards, and soon unearthed a large bronze head. Three days later he found the entrance of a tomb.

Instead of the more usual archaeological methods, Kitov used three large earthmoving machines. He claimed that he had to work quickly to deter looters. On October 4 Kitov and his team found a large marble door. Later that night they entered a chamber with a sarcophagus and a large amount of golden objects.

According to Kitov's later account, he informed the police in Kazanluk to ask for help of couple of police officers to help the take the treasure to his headquarters in a local hotel. Police sent 50 men and a local prosecutor—according to their later report, they were suspicious because the team intended to move the artifacts in the middle of the night.

Police officers proceeded to frisk everyone when they came from the tomb in case they were trying to smuggle out valuables. When the police demanded that the treasure be taken to the local police station, Kitov refused. Both groups spent the whole night outside the mound until the police escorted the team and the artifacts to their hotel the next morning. Apparent police overkill caused lots of public amusement."

Professional criticism

"He rarely bothered to document or analyze the artifacts he fоund. He began to publish his findings only after several other archaeologists criticised him in public. He excavated the digs in a hurried manner, using heavy machinery.The quality of his scholarship, his business ethics, his self-promotion and his associations with people suspected of looting and selling antiquities were issues on which he was criticized.

In February 2001, the National Archaeological Institute and Museum censured him for excavating sites without permission and took away his authorization to lead expeditions for a year.[8][9] Later the same year, they expelled Kitov from his post as a Thracian section"

Aaa tam, liczą się efekty: https://www.youtube.com/watch?v=aVNqJ2vg-p8

Szok :o