https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Odkrycie osady pradziejowej.
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=9&t=201288
Strona 1 z 4

Autor:  1978mariusz [ sobota, 5 października 2019, 22:01 ]
Tytuł:  Odkrycie osady pradziejowej.

Mam do was pewne pytanie. Odkryłem na dniach jak się okazało sporą osadę pradziejową jak się dowiedziałem od WKZ jest to mniej więcej okres kultury łużyckiej aż do średniowiecza . Wielkość terenu to około 5-6 hektarów na takiej powierzchni leżą ułomki ceramiki. Osadę pradziejową zgłosiłem była już pani z WKZ i kazali milczeć jeżeli chodzi o lokalizację. Najlepsze jest to , że znalazłem jeszcze tego samego dnia dalej kolejne i to starsze ułomki ceramiki jak się okazało ceramika kultury pucharów lejkowatych.
I teraz pytanie czy z tego tytułu należy się jakieś znaleźne ? WKZ mówi, że uścisk archeologa natomiast archolog doktor oraz pan z NIDu mówi, że tak i że mam się dogadać z tymi co będą już tam kopać . Ktoś coś w takich sprawach wie ?

Autor:  yanu.sh [ niedziela, 6 października 2019, 06:58 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

A kolega miał pozwolenie na poszukiwania zabytków?

Autor:  1978mariusz [ niedziela, 6 października 2019, 06:59 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

yanu.sh napisał(a):
A kolega miał pozwolenie na poszukiwania zabytków?
To było przypadkowe znalezisko na grzybobraniu . Podczas spotkania rodzinnego brat powiedział, że są grzyby no więc długo nie czekaliśmy tylko buty i w teren .

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Autor:  mario123 [ niedziela, 6 października 2019, 08:36 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Grzyby, dziki i inne pierdoły. Poglaszcza cię miło po główce i podziękują :luv .Cerupy do muzeum a co lepsze sami ograbią . :lol:

Autor:  Filip [ niedziela, 6 października 2019, 08:44 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Nie oczekuj niczego materialnego, ale uważam że powinieneś dostać jakiś ładny dyplom. Czasami taki dyplom jest cenniejszy od pieniędzy, ale nie życzę Ci żebyś o tym musiał się przekonywać. Spełniłeś dobry uczynek i tyle.

Autor:  yanu.sh [ niedziela, 6 października 2019, 09:28 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Gorzej jeśli stwierdzą że naruszyłeś święty kontekst, skorupki poprzesuwałeś albo nawet dotykałeś. Druga sprawa to poinformowanie właściciela pola, być może nie będzie zadowolony jak mu obcy będą się szwendać i grzebać

Autor:  1978mariusz [ niedziela, 6 października 2019, 09:38 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

yanu.sh napisał(a):
Gorzej jeśli stwierdzą że naruszyłeś święty kontekst, skorupki poprzesuwałeś albo nawet dotykałeś. Druga sprawa to poinformowanie właściciela pola, być może nie będzie zadowolony jak mu obcy będą się szwendać i grzebać
Niczego nie naruszyłem. A z tego co już wiem to gospodarze dostaną lepsza kasę niż zbiorą z tych pól zboża bo to piaski . Mam kwit od WKZ o przekazaniu ceramiki pradziejowej i byli już na miejscu. Z tego co już wiem to między majem a wrześniem będzie tam najpierw badanie nieinwazyjne a później jakieś badania sondażowe. [ img ][ img ][ img ]

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Filip [ niedziela, 6 października 2019, 09:45 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Ze zbiorami to racja, ale w razie potrzeby postawienia jakiegoś budynku to masakra się robi. Słyszałem o stawkach 500-1000zł za ar czyli 100m2. Przy działce 1000m2 robi się skromne 10K zł za "przebadanie".

Autor:  Aśka72 [ niedziela, 6 października 2019, 09:59 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Nie zagłębiajmy się zbytnio w szczegóły w jaki sposób kolega namierzył te skorupy? Przyjmijmy, że obserwował cykl godowy jakiegoś robaczka na okolicznych polach lub szykujące się do odlotu żurawie...Zbieranie grzybów w lesie to akurat kiepskie alibi w przypadku skorupek ( na wielu hektarach) i żaden konserwator nie da temu wiary.
Jednak jest konkretne pytanie o to jak wygląda nagradzanie za przypadkowe znaleziska w tym kraju?
Od razu mówię 1978mariusz, że raczej źle zrozumiałeś pana z NIDu, który mówi, "że tak i że mam się dogadać z tymi co będą już tam kopać ". Ty nie możesz się z nikim dogadywać w tym temacie. Jemu raczej chodziło,że to zależy od tego co zostanie znalezione w przypadku gdy będą prowadzone badania? A to czy w ogóle będę prowadzone to jest patykiem na wodzie pisane. To wcale nie jest takie oczywiste. Nie słyszałam w każdym razie, żeby za same skorupki dawali nagrody. Także kolego nie nastawiaj się zbytnio. ;)
Tutaj masz trochę informacji o samej procedurze przyznawania nagród. Trzeba pamiętać, że minister decyduje ale to WKZ-et wnioskuje o przyznanie nagrody:
Procedura przyznawania nagród ma kilka etapów. Pierwszym jest złożenie wniosku o przyznanie nagrody. Jak zawsze w przypadku obiektów zabytkowych osobą decyzyjną w tej sprawie jest wojewódzki konserwator zabytków. On określa czy znaleziony obiekt spełnia definicję zabytku i od niego zależy decyzja w sprawie wniosku. Musi też ustalić okoliczności odkrycia i skompletować dokumenty, które trafią do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ministerstwie wniosek jest wstępnie weryfikowany. Następnie dokumentacja trafia do Narodowego Instytutu Dziedzictwa, gdzie wydawana jest opinia, której najważniejszym elementem jest opis naukowy znaleziska wykonany przez jednego z rzeczoznawców Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ds. archeologii. Rzeczoznawcy ministra to grupa ekspertów różnych dziedzin związanych z dziedzictwem, powołana do wydawania opinii w sprawach ochrony zabytków. Po wydaniu opinii przez rzeczoznawcę i NID, minister podejmuje decyzję o nagrodzie. Przepisy mówią, że nagrodą może być dyplom, a gdy zabytek ma znaczną wartość historyczną, artystyczną lub naukową, przyznawana jest nagroda pieniężna.
Źródło:https://archeologia.com.pl/2019/04/01/nagrody-za-odkrycie-zabytku-archeologicznego/

Natomiast poniżej podaję informacje dotyczące przyznawania nagród za lata 2012-2018. Tych informacji nie ma w necie bo ostatnie opublikowane przez ministerstwo dane pochodzą z 2012 roku . Nowe dane PZE pozyskał w odpowiedzi na wniosek o informację publiczną.
Nie mogę wkleić całego pisma więc chociaż tabelka:
Załącznik:
Nagrody.JPG

Teraz będziemy się dowiadywać ile było przyznanych nagród za zgłoszenie znalezisk nieprzypadkowych ? :D

Jak znajdę chwilę to Ci 1978mariuszwyślę na PW dane z ostatnich trzech lat dotyczące Twojego regionu. Muszę to wygrzebać z czeluści .

Autor:  1978mariusz [ niedziela, 6 października 2019, 10:41 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Aśka72 napisał(a):
Nie zagłębiajmy się zbytnio w szczegóły w jaki sposób kolega namierzył te skorupy? Przyjmijmy, że obserwował cykl godowy jakiegoś robaczka na okolicznych polach lub szykujące się do odlotu żurawie...Zbieranie grzybów w lesie to akurat kiepskie alibi w przypadku skorupek ( na wielu hektarach) i żaden konserwator nie da temu wiary.
Jednak jest konkretne pytanie o to jak wygląda nagradzanie za przypadkowe znaleziska w tym kraju?
Od razu mówię 1978mariusz, że raczej źle zrozumiałeś pana z NIDu, który mówi, "że tak i że mam się dogadać z tymi co będą już tam kopać ". Ty nie możesz się z nikim dogadywać w tym temacie. Jemu raczej chodziło,że to zależy od tego co zostanie znalezione w przypadku gdy będą prowadzone badania? A to czy w ogóle będę prowadzone to jest patykiem na wodzie pisane. To wcale nie jest takie oczywiste. Nie słyszałam w każdym razie, żeby za same skorupki dawali nagrody. Także kolego nie nastawiaj się zbytnio. ;)
Tutaj masz trochę informacji o samej procedurze przyznawania nagród. Trzeba pamiętać, że minister decyduje ale to WKZ-et wnioskuje o przyznanie nagrody:
Procedura przyznawania nagród ma kilka etapów. Pierwszym jest złożenie wniosku o przyznanie nagrody. Jak zawsze w przypadku obiektów zabytkowych osobą decyzyjną w tej sprawie jest wojewódzki konserwator zabytków. On określa czy znaleziony obiekt spełnia definicję zabytku i od niego zależy decyzja w sprawie wniosku. Musi też ustalić okoliczności odkrycia i skompletować dokumenty, które trafią do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ministerstwie wniosek jest wstępnie weryfikowany. Następnie dokumentacja trafia do Narodowego Instytutu Dziedzictwa, gdzie wydawana jest opinia, której najważniejszym elementem jest opis naukowy znaleziska wykonany przez jednego z rzeczoznawców Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ds. archeologii. Rzeczoznawcy ministra to grupa ekspertów różnych dziedzin związanych z dziedzictwem, powołana do wydawania opinii w sprawach ochrony zabytków. Po wydaniu opinii przez rzeczoznawcę i NID, minister podejmuje decyzję o nagrodzie. Przepisy mówią, że nagrodą może być dyplom, a gdy zabytek ma znaczną wartość historyczną, artystyczną lub naukową, przyznawana jest nagroda pieniężna.
Źródło:https://archeologia.com.pl/2019/04/01/nagrody-za-odkrycie-zabytku-archeologicznego/

Natomiast poniżej podaję informacje dotyczące przyznawania nagród za lata 2012-2018. Tych informacji nie ma w necie bo ostatnie opublikowane przez ministerstwo dane pochodzą z 2012 roku . Nowe dane PZE pozyskał w odpowiedzi na wniosek o informację publiczną.
Nie mogę wkleić całego pisma więc chociaż tabelka:
Załącznik:
Nagrody.JPG

Teraz będziemy się dowiadywać ile było przyznanych nagród za zgłoszenie znalezisk nieprzypadkowych ? :D
Więc żeby nie było było to tak . Stary las po wichurach po przewracało drzewa las prywatny . Właściciel powycinał z brzegu te połamane drzewa i oborał pola a że tam prawdziwki rosły każdego roku przy brzegu więc tam polazałem . Minołem sporo ceramiki drobnej od łyżeczki aż do wielkości pół dłoni . Zauważyłem dopiero gdy na jednym fragmencie był wzór . Zebrałem drobnych fragmentów kilkanaście z wzorami i porobiłem zdjęcia. Skontaktowałem się z Saperem czy dobrze zrobiłem że zebrałem je by przekazać do WKZ i , że ok . A na świeżo obranym teranie od trzech dni popadał deszcz i obmył te kawałki ceramiki . Pani z WKZ też o szczegółach wie. Jak ktoś ma pytania to odpowiem. Sama pani z WKZ też znalazła grzybki jak ktoś się by chciał zapytać.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Autor:  1978mariusz [ niedziela, 6 października 2019, 10:58 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Aśka72 napisał(a):
Nie zagłębiajmy się zbytnio w szczegóły w jaki sposób kolega namierzył te skorupy? Przyjmijmy, że obserwował cykl godowy jakiegoś robaczka na okolicznych polach lub szykujące się do odlotu żurawie...Zbieranie grzybów w lesie to akurat kiepskie alibi w przypadku skorupek ( na wielu hektarach) i żaden konserwator nie da temu wiary.
Jednak jest konkretne pytanie o to jak wygląda nagradzanie za przypadkowe znaleziska w tym kraju?
Od razu mówię 1978mariusz, że raczej źle zrozumiałeś pana z NIDu, który mówi, "że tak i że mam się dogadać z tymi co będą już tam kopać ". Ty nie możesz się z nikim dogadywać w tym temacie. Jemu raczej chodziło,że to zależy od tego co zostanie znalezione w przypadku gdy będą prowadzone badania? A to czy w ogóle będę prowadzone to jest patykiem na wodzie pisane. To wcale nie jest takie oczywiste. Nie słyszałam w każdym razie, żeby za same skorupki dawali nagrody. Także kolego nie nastawiaj się zbytnio. ;)
Tutaj masz trochę informacji o samej procedurze przyznawania nagród. Trzeba pamiętać, że minister decyduje ale to WKZ-et wnioskuje o przyznanie nagrody:
Procedura przyznawania nagród ma kilka etapów. Pierwszym jest złożenie wniosku o przyznanie nagrody. Jak zawsze w przypadku obiektów zabytkowych osobą decyzyjną w tej sprawie jest wojewódzki konserwator zabytków. On określa czy znaleziony obiekt spełnia definicję zabytku i od niego zależy decyzja w sprawie wniosku. Musi też ustalić okoliczności odkrycia i skompletować dokumenty, które trafią do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ministerstwie wniosek jest wstępnie weryfikowany. Następnie dokumentacja trafia do Narodowego Instytutu Dziedzictwa, gdzie wydawana jest opinia, której najważniejszym elementem jest opis naukowy znaleziska wykonany przez jednego z rzeczoznawców Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ds. archeologii. Rzeczoznawcy ministra to grupa ekspertów różnych dziedzin związanych z dziedzictwem, powołana do wydawania opinii w sprawach ochrony zabytków. Po wydaniu opinii przez rzeczoznawcę i NID, minister podejmuje decyzję o nagrodzie. Przepisy mówią, że nagrodą może być dyplom, a gdy zabytek ma znaczną wartość historyczną, artystyczną lub naukową, przyznawana jest nagroda pieniężna.
Źródło:https://archeologia.com.pl/2019/04/01/nagrody-za-odkrycie-zabytku-archeologicznego/

Natomiast poniżej podaję informacje dotyczące przyznawania nagród za lata 2012-2018. Tych informacji nie ma w necie bo ostatnie opublikowane przez ministerstwo dane pochodzą z 2012 roku . Nowe dane PZE pozyskał w odpowiedzi na wniosek o informację publiczną.
Nie mogę wkleić całego pisma więc chociaż tabelka:
Załącznik:
Nagrody.JPG

Teraz będziemy się dowiadywać ile było przyznanych nagród za zgłoszenie znalezisk nieprzypadkowych ? :D

Jak znajdę chwilę to Ci 1978mariuszwyślę na PW dane z ostatnich trzech lat dotyczące Twojego regionu. Muszę to wygrzebać z czeluści .
To jest duża osada nie tylko same kawałki ceramiki tak mam napisane w protokole z WKZ. Byliśmy tam czwórkę ja i trzy panie z WKZ . A leży tego tyle że na kawałku 10 na 10 metrów to całe wiadro uzbiera się ceramiki . Nie idzie tego przeoczyć.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Autor:  frank [ niedziela, 6 października 2019, 11:41 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Bez przesady tak zmielone skorupy wcale nie świadczą o osadzie, a tym bardziej o ich wieku. Tak właśnie robią archeo i WKZety, gdzie 5 byle jakich skorupek nawet nowożytnych definiuje osadę, a 3 ślad osadniczy i takie miejsce wpisują w ewidencję. Tym prostym sposobem, często dla swoich prywatnych interesów zawłaszczają tereny i miejsca gdzie np. w przyszłości możliwe są inwestycje i tym samym nadzory archeologiczne. Podobnie, jak robienie zabytku archeologicznego z wydobytej z gruntu przysłowiowej pogiętej aluminiowej łyżki, tu także widzimy interes archeo, mogą zarabiać na kopaniu byle jakich śmieci , nazywać je zabytkami, opisywać, katalogować, brać kasę za ich konserwację i z pomocą policji za takie śmieci terroryzować i oskarżać detektorystów.
Na polach ornych widzi się różne śmieci - czy kilka kapsli świadczy, że była tam butka z piwem lub browar, czy kawałki gruzu, że był tam budynek, kawałki węgla o kopalni w tym miejscu, monety że był tam bank, a strzykawki, że był tam szpital ? Tak można wymieniać bez końca, a zdecydowana większość była wwieziona na pola z gnojem z gospodarstw, z obór, z miejskich kloak, inne przypadkowo zgubiona lub porzucona w tamtych miejscach.
Moim zdaniem co najmniej 3/4 stanowisk jest stanowiskami urojonymi lub fikcyjnymi.

Autor:  1978mariusz [ niedziela, 6 października 2019, 12:02 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

frank napisał(a):
Bez przesady tak zmielone skorupy wcale nie świadczą o osadzie, a tym bardziej o ich wieku. Tak właśnie robią archeo i WKZety, gdzie 5 byle jakich skorupek nawet nowożytnych definiuje osadę, a 3 ślad osadniczy i takie miejsce wpisują w ewidencję. Tym prostym sposobem, często dla swoich prywatnych interesów zawłaszczają tereny i miejsca gdzie np. w przyszłości możliwe są inwestycje i tym samym nadzory archeologiczne. Podobnie, jak robienie zabytku archeologicznego z wydobytej z gruntu przysłowiowej pogiętej aluminiowej łyżki, tu także widzimy interes archeo, mogą zarabiać na kopaniu byle jakich śmieci , nazywać je zabytkami, opisywać, katalogować, brać kasę za ich konserwację i z pomocą policji za takie śmieci terroryzować i oskarżać detektorystów.
Na polach ornych widzi się różne śmieci - czy kilka kapsli świadczy, że była tam butka z piwem lub browar, czy kawałki gruzu, że był tam budynek, kawałki węgla o kopalni w tym miejscu, monety że był tam bank, a strzykawki, że był tam szpital ? Tak można wymieniać bez końca, a zdecydowana większość była wwieziona na pola z gnojem z gospodarstw, z obór, z miejskich kloak, inne przypadkowo zgubiona lub porzucona w tamtych miejscach.
Moim zdaniem co najmniej 3/4 stanowisk jest stanowiskami urojonymi lub fikcyjnymi.
Jeżeli jest podniesienie terenu od 45 cm aż do 2,5 metrów to jest to nie urojone i była też pani geolog na tym terenie powiązana z WKZ do tego jest to teren w tej chwili otoczony bagnami wygląda to jak półwysep . Ceramiki jest mega dużo. Fragment tej ceramiki jeżeli chodzi o zwięzłość w przełomie nie przypomina niczego znanego z naszych terenów Archeo twierdzi, że to jest import tylko nikt nie potrafi tego określić . Połowa tego ułomku przekazana do Poznania. [ img ][ img ][ img ][ img ][ img ][ img ]

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Aśka72 [ niedziela, 6 października 2019, 12:09 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Tak duża ilość ceramiki świadczy przede wszystkim o tym,że archeolodzy się spóźnili. ;) Zmielone zostały nie tylko naczynia ale wszystkie inne pozostałości osady czy cmentarzyska, pewnie zresztą i jedno i drugie. Wniosek ewentualnych badań będzie jedynie taki,że żyli tu ludzie od schyłku neolitu do teraz.
Szczegóły dotyczące tego jak to znalazłeś nie są tak istotne dla nas. Mają znaczenie głównie dla WUOZ-u. Jeśli z nimi to obgadałeś to ok. Nie ma co do tego wracać.
Jak rozumiem ,chyba dobrze,Twój post ma na celu zgłębienie tematu, czy masz szansę na nagrodę ? Nie będę Ci już wysyłać na pw. tylko zamieszczam tutaj informację, jak wyglądała na przestrzeni ostatnich 3 lat sprawa nagradzania w Twoim rejonie .
W 2016 r. zgłoszono 5 przypadkowych znalezisk archeologicznych . Z tego WUOZ raz wystosował wniosek do MKiDN o nagrodę. I raz minister tą nagrodę przyznał.
W 2017 r. zgłoszono 3 przypadkowe znaleziska archeologiczne. Nie wnioskowano o nagrodę
W 2018 r. zgłoszono 4 przypadkowe znaleziska archeologiczne. Nie wnioskowano o nagrodę.

Dane pozyskano dla PZE 3 czerwca 2019 r
.

Mam nadzieję, że te informacje są dla Ciebie przydatne.

Autor:  Filip [ niedziela, 6 października 2019, 12:12 ]
Tytuł:  Re: Odkrycie osady pradziejowej.

Patrzyłeś jak to wygląda na Lidarze?
Samą zmianę wysokości można było uzyskać przy zastosowaniu dzisiejszego sprzętu rolniczego. Mój sąsiad zasypał staw, zajęło mu to 2 tygodnie, inny sąsiad (gdzie wychodzi mnóstwo ceramiki ) zlikwidował rowy melioracyjne i zastąpił je kanalizacją, a samo pole wyrównał. Ja uważam że takie nasilenie cerami równie dobrze może świadczyć o wsi którą relokowano, przeniesiono powiedzmy 200-300 lat temu. Poszukaj starych map i sprawdź czy 150 lat temu tam nie było zwykłej wsi.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/