Argo napisał(a):
Wszysko OK Dect tylko mala uwaga, mianowicie jak sie przytoczony przez Ciebie wyrok ma do obecniej sytuacji prawnej, skoro w sentencji przywolana jest ustawa o broni amunicji i MW z 1961 ktora juz od paru ladnych lat nieobowiazuje ( w kwestii broni i ammo), a w obecnej ustawie bron pozbawiona cech uzytkowych mimo posiadania lufy zamka i szkieletu/komory zamkowej ( chociaz odpwiednio spreparowanych ) nie wymaga posiadania pozwolenia na bron ????.
Nie jestem prawnikiem, ale na moje rozeznanie wyrok ten jako oparty o akty prawe ktore juz nieobowiazuja nie ma specjalnie zastosowania w obecnej sytuacji.
Fakt. Szczerze mowiac zauwazylem to nawet, ale kompletnie nie przywiazalem do tego uwagi :) Gosciowi cofneli pozwolenie jeszcze za czasow obowiazywania starej ustawy (w 1998 roku) i wg jej przepisow sprawa byla rozpatrywana.
A co do meritum to w sumie patrzac na to co sie dzieje, to jednak wytluszczony przeze mnie fragment nie stracil do dzis nic ze swojej aktualnosci. Dwa akapity nizej:
Cytuj:
Dopóki broń posiada szkielet, lufę, zamek i komorę nabojową - jest bronią i chcąc ją posiadać należy uzyskać stosowne pozwolenie. Natomiast jeżeli broń faktycznie będzie pozbawiona jednej z wymienionych części, utraci cechy broni i wówczas na posiadanie takiego przedmiotu nie jest wymagane zezwolenie.
Np. przyjeto (przynajmniej w kryminalistyce), ze przedmiot jest lufa kiedy ma dlugosc co najmniej 2 kalibrow. Pytanie teraz co to znaczy: "broń faktycznie
pozbawiona jednej z wymienionych części". Znaczy, ze calej lufy ma fizycznie nie byc, czy ma byc "pozbawiona cech lufy"? Analogiczne pytanie nasuwa sie o inne czesci. Zgodnie z ustawa, jezeli chociaz JEDNA istotna czesc wykopka jest sprawna to wg naszej ulubionej ustawy jestes w posiadaniu pieknego, fabrycznie natluszczonego i jeszcze nieprzestrzelanego np mauserka albo innego szturma ;) Zalosne? No raczej...
Argo napisał(a):
Druga sprawa jak sie to ma do zapisu ze za bron jest z prawnego punktu uwazana takze czesc broni typu lufa zamek czy szkielet ???? skoro w sentencji pisze ze brak jednego z trzech wyzej wymienionych elementow powoduje ze przemiot nie jest bronia ???? nie ma tu sprzecznosci ????
Bo kiedys
jakis kretyn w ustawie napisał(a):
Art. 5. 1. Gotowe lub obrobione istotne części broni lub amunicji uważa się za broń lub amunicję.
To glupota na co zwracaja uwage niektorzy komentatorzy ustawy oraz ludzie zajmujacy sie kryminalistyka oraz szeroko pojetym tematem broni. Nie chce sie wdawac w szczegoly bo musialbym za duzo tekstu przytoczyc (a mam go tylko w papierowej wersji), ale tak to niestety jednak dziala...
Pozdrawiam