https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Zezwolenie na poszukiwania od WKZ https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=9&t=43814 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | Wojtek [ piątek, 15 czerwca 2007, 14:50 ] |
Tytuł: | Zezwolenie na poszukiwania od WKZ |
Jak w temacie. Czy może mi ktoś wytłumaczyć tak właściwie po co zwykłemu poszukiwaczowi jest takie zezwolenie ? Jedyną korzyścią jaką widzę z tego zezwolenia, jest to, że legalnie możemy poszukiwać, wszelkiego typu zabytków przy pomocy wszelkich urządzeń elektronicznych. Praktycznie rzecz biorąc takie zezwolenie uprawnia nas do machania cewką po gruncie i tyle z tym, że możemy sobie głośno mówić - szukam zabytków. Bez zezwolenia możemy dalej sobie latać po polu machając cewką z tym, że celem tego nie może być szukanie zabytków, lecz np. szukanie zalegających w trawie obrączek, kluczyków od samochodu etc. lub dla celów zdrowotnościowo - ćwiczeniowych np. jako hantelka do wyćwiczenia mięśni łapy. Minusów takiej zabawy jest wiele : opłaty skarbowe, przesyłki, tworzenie raportów etc. Pewien jegomość na czatowej pogawędce oznajmił, że 5 poszukiwaczy dostało już takie zezwolenia (oczywiście 5 chętnych było, i jak dobrze pamiętam to od WKZ Olsztyn) - Więc po co komu takie zezwolenie ? Nie za bardzo rozumiem..... |
Autor: | warwick [ piątek, 15 czerwca 2007, 22:11 ] |
Tytuł: | |
Witaj Prezesie potwierdzam takie zezwolenia są u nas wydawane - nie wiem czy w Olsztynie dostało je 5 czy 50 kopaczy ja wiem o jednym przypadku a pozwolenie ma numer sto coś, pamiętam ... nie wiem czy to numeracja od początku roku, wieku, istnienia WKZ czy cholera wie czego :) na podstawie takiego pozwolenia można wystąpić o pozwolenie do nadleśnictwa na wjazd do lasu... bez niego też niby można ale z zezwoleniem jest sporo łatwiej ja mając takie pozwolenie czuł bym się jakoś pewniej w lesie - szczególnie w miejscach gdzie leśnicy szczególnie nas prześladują (np.Tannen) a tak apropo zezwoleń... pierwsze pozwolenie wydawane jest na 3 miesiące a jeśli wszystko jest ok nastęne pozwolenia wydawane jest na rok do wniosku o pozwolenie trzeba dołączyć mapki terenów na których chce się szukac : uwaga pozwolenie - jeśli zostanie wydane - ważne jest tylko na tym terenie, można też zobaczyć gdzie na terenie przez nas wybranym są jakieś stanowiska archeologiczne wraz z otrzymaniem pozwolenia zobowiązani zostajemy do prowadzenia dziennika z poszukiwań w którym opisujemy wszystkie znaleziska ... taka dokumentacja techniczna nie wiem czy takie pozwolenie wydawane rutynowo (przypuszczam ze nie ) ale kolega który o nie wystąpił dostał je bez problemów w przeciągu tygodnia... faktem jest też, że wcześniej w charakterze wolnotariusza pomagał archeo przy pracach polowych w terenie pozdr.warwick |
Autor: | Wojtek [ piątek, 15 czerwca 2007, 22:31 ] |
Tytuł: | |
Cześc Wawrick Cytuj: na podstawie takiego pozwolenia można wystąpić o pozwolenie do nadleśnictwa na wjazd do lasu... bez niego też niby można ale z zezwoleniem jest sporo łatwiej No tak ale jak wspomniałeś, że można legalnie i bez zezwolenia. Jak nie ma innych zakazów oprócz parkowania w lesie i rozpalania ognisk, to co stoi na przeszkodzie w machaniu detektorkiem po lesie ? - nic, zezwolenie jest zbyteczne.Cytuj: ja mając takie pozwolenie czuł bym się jakoś pewniej w lesie - szczególnie w miejscach gdzie leśnicy szczególnie nas prześladują Leśniczy to nie burak, tylko człowiek wykształcony, jeśli będzie chciał Cie udupić to Cie udupi, i latały będą mu kwity - zbyteczne jest zezwolenie.(np.Tannen) Cytuj: a tak apropo zezwoleń... Prawda. Pisałem mejla do WKZ Olsztyn z prośbą o szczegółowe wytłumaczenie zasad składania wniosku o pozwolenie na poszukiwania, a także kwestii technicznych, kwestii raportów etc. Otrzymałem pięknego obszernego mejla z szablonami i wnioskami potrzebnymi do całej zabawy :)
pierwsze pozwolenie wydawane jest na 3 miesiące a jeśli wszystko jest ok nastęne pozwolenia wydawane jest na rok do wniosku o pozwolenie trzeba dołączyć mapki terenów na których chce się szukac : uwaga pozwolenie - jeśli zostanie wydane - ważne jest tylko na tym terenie, można też zobaczyć gdzie na terenie przez nas wybranym są jakieś stanowiska archeologiczne wraz z otrzymaniem pozwolenia zobowiązani zostajemy do prowadzenia dziennika z poszukiwań w którym opisujemy wszystkie znaleziska ... taka dokumentacja techniczna Ale dalej nie widzę sensu w staraniu się o takie pozwolenie :? |
Autor: | radkow1 [ sobota, 16 czerwca 2007, 00:07 ] |
Tytuł: | |
Witam! A jesli mozna Prezes - mozesz tego maila wkleic, do poczytania? Moze ma to rece i nogi... |
Autor: | Filip [ sobota, 16 czerwca 2007, 00:07 ] |
Tytuł: | |
Prezes papier to papier :) Ja jak bym chcial szukac to bym sie staral o taki kwit, wiem o kilku osobach z moich okolic co maja takie zezwolenia ale nie bardzo chca gadac jak to zalatwili. prawda jest taka ze wszyscy lesnicy i straz lesna ich znaja i i tak jak ich widza to nie reaguja, nawet jak by nie dostali papierka na kolejny rok to nic by im nie zrobili :) Mysle ze warto jak najbardziej "legalizowac" to co sie robi. |
Autor: | Wojtek [ sobota, 16 czerwca 2007, 00:44 ] |
Tytuł: | |
radkow1 napisał(a): Witam! A jesli mozna Prezes - mozesz tego maila wkleic, do poczytania? Moze ma to rece i nogi... Można, proszę bardzo : Zaznaczam, że pisałem zapytanie jako zwykły "zielony" obywatel, co widać po treści pytań. W podpunktach cytuję moje pytania : Moje Pytania do WKZ napisał(a): Witam Serdecznie Mam kilka pytań odnośnie uzyskiwania pozwolenia na prowadzenie poszukiwań z użyciem urządzeń elektronicznych zarówno od strony technicznej, jak i prawnej. Wyszczególniłem je w punktach : 1. Po rozmowie z lokalnym - miejskim konserwatorem zabytków dowiedziałem się, że przy składaniu wniosku o pozwolenie na poszukiwania terenowe należy zaznaczyć na jakich kolwiek mapach, miejsca planowanych poszukiwań. Pytanie jest następujące : w jakiej skali musi być mapa, maksymalnie jak wielkie mogą być zaznaczone sektory w, których poszukiwania będą się odbywały (chodzi o obszar w metrach, hektarach etc.), ile maksymalnie sektorów można uwzględnić w poszukiwaniach ? Chodzi o np. o pomiary terenowe obiektów bardzo dużych takich jak teren twierdz, gdzie ciężko jest wyszczególnić poszczególne sektory poszukiwań, z uwagi na bardzo duży obszar takich obiektów. 2. Jaki jest czas oczekiwania na uzyskanie pozwolenia (zakładając, że prośba będzie zaakceptowana pozytywnie) i jaką drogą dochodzi do petenta (trzeba odebrać osobiście, czy dostaje się pozwolenie przesyłane np. Pocztą Polską) 3. Czy wnioski o pozwolenie wydawane są imiennie na każdą osobę, czy może ono obejmować grupę osób np. 5-10 , pod kierownictwem jednej osoby, która będzie posiadała zezwolenie na kierowanie grupą i będzie brała odpowiedzialność za taką grupę, czy trzeba na każdą osobę pisać osobny wniosek i wysyłać do właściwego WKZ. 4. Na jaki czas jest wydawane pozwolenie, w którym będą prowadzone poszukiwania w danych sektorach ? 5. Co jaki czas i w jakiej formie należy składać raport z takich poszukiwań WZK odpowiedzialnemu za dany teren ? Oczywiście powyższe pytania, tyczą się poszukiwań terenowych z urządzeniami elektronicznymi takimi jak wykrywacze metali, georadary etc. , bez ingerencji w grunt, czyli czyste pomiary. Chciałbym jeszcze uzyskać informacje na temat badań ziemnych w przypadku podejrzenia wykrycia obiektów będących celem poszukiwań 6. Jakie dokumenty i wymagania należy posiadać aby rozpocząć badania ziemne na danym obszarze ? 7. Jaki jest potrzebny nadzór i jakie uprawnienia powinna posiadać osoba kierująca badaniami ziemnymi ? Z tego co mi wiadomo to musi być osoba z wykształceniem minimum magistra archeologii. Oczywiście wiem, że trzeba każdy artefakt dokładnie opisać i zfotografować, a tą dokumentacje przesłać właściwemu WKZ. 8. Jakie elementy powienien zawierać raport z zarówno "suchych" pomiarów, jak i badań ziemnych ? 9. Co należy zrobić w przypadku odnalezienia artefaktów z epok starszych niż te, które są celem naszych poszukiwań ? Chodzi mi tutaj o przykładowe znalezienie średniowiecznych grotów od kusz, fibul, guzików, ćwieków etc. ? mówię tu o pojedynczych przypadkach, a nie o takich ilościach, które wskazywać mogły by na istnienie w danym miejscu, kurchanu, osady, grodziska etc. Cytuj: Witam, na początku informuję o istnieniu dwóch głównych aktów prawnych, które regulują zasady działan, o które Pan pyta: - ustawa z dnia 23 lipca 2003r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. nr 162, poz. 1568 z późn. zm.) - rozporządzenie Ministra Kultury z dnia 9 czerwca 2004r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich i architektonicznych, a także innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych i poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych (Dz.U. nr 150, poz. 1579) Postaram sie odpowiedziec na pytania, które Pan zadał: 1. TAK, trzeba załączyc mapy z zaznaczonym planowanym terenem poszukiwań, aby tut. Urząd mógł odznaczyć miejsca, w których poszukiwania są zabronione, ze względu na ochronę obiektów zabytkowych. Mapy winny być w skali 1:25000 lub 1:10000 ponieważ w takiej skali prowadzona jest dokumentacja konserwatorska. Wielkość obszaru poszukiwań zalezy od wnioskodawcy, a WKZ określa miejsca w których nie moża prowadzic poszukiwań. 2. Tu maja zastosowanie przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. - kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. nr 98, poz. 1071 z Art. 35. § 1. Organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki. § 2. Niezwłocznie powinny być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody przedstawione przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub w oparciu o fakty i dowody powszechnie znane z urzędu organowi, przed którym toczy się postępowanie, bądź możliwe do ustalenia na podstawie danych, którymi rozporządza ten organ. § 3. Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej - nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym - w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania. § 4. Organy wyższego stopnia mogą określać rodzaje spraw, które załatwiane są w terminach krótszych niż określone w § 3. § 5. Do terminów określonych w przepisach poprzedzających nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa dla dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu. 3. Pozwolenie wystawiane jest imiennie na wnioskodawce. Grupa może liczyć większą ilość osób, z kierownikiem poszukiwań na czele (który bierze odpowiedzialność za resztę), nie mniej osoby te podaja swoje dane i adres, jak również nr dokumentu tożasamości, i dostaja swój egzemplarz pozwolenia. 4. Przewidywany termin rozpoczęcia i zakończenia poszukiwan okresla wnioskodawca (elementy wniosku okresla w/w rozporządzenie), jednakże tut. Urząd stosuje zasadę - w bieżącym roku kalendarzowym, przy czym, osobom ubiegającym sie po raz pierwszy o takie pozwolenie wydaje się je na 3 miesiące i taki termin winien byc zawarty we wniosku. 5. a) okazanie do WKZ wszystkich znalezisk wraz z ich rejestrem w terminie do 3 tygodni od dnia zakończeniu poszukiwań b) sporządzenie sprawozdania z przeprowadzonych badań i przekazania go do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie w terminie do 3 miesięcy od dnia zakończeniu poszukiwań (to zasady przyjęte przez WUOZ w Olsztynie) Za wydanie pozwolenia nalezy uiscic opłate skarbowa na konto Urzędu Miasta Olsztyn w wysokości 82 zł wg ustawy z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (Dz.U. z 2006r. Nr 225 poz. 1635). Zasady współpracy WUOZ w Olsztynie z eksploratorami w zakresie prowadzenia poszukiwań pozaarcheologicznych na terenie woj. warmińsko-mazurskiego 1/ wydane przez WKZ pozwolenie na prowadzenie poszukiwań przy użyciu sprzętu elektronicznego dotyczy przedmiotów pozbawionych kontekstu kulturowego 2/ pozwolenia indywidualne wydawane są na poszukiwania przedmiotów 3/ pozwolenia na poszukiwania i wydobycie zabytków techniki, np. pojazdów pancernych wydaje się tylko stowarzyszonym grupom poszukiwaczy bądź instytucjom, które są w stanie sfinansować operację, przedłożyć program wydobycia, konserwacji i ekspozycji obiektu, a także sporządzić opracowanie techniczne i historyczne znaleziska 4/ pozwolenia na przeszukiwania pól bitewnych powinno być wydawane jedynie stowarzyszonym grupom poszukiwaczy bądź instytucjom zdolnym do przedłożenia kompleksowego programu takich badań. Powinien on przewidywać kwerendę historyczną na dany temat, a także program konserwacji, ekspozycji, przechowywania znalezisk oraz całościowego opracowania historycznego. 5/ pozwolenie na poszukiwania może być wydane na okres 1 roku dla osób, które uzyskały rekomendację WKZ (np. złożone wcześniej sprawozdania zgodnie z wytycznymi, kwalifikacje, zasługi dla ochrony dziedzictwa kulturowego w danym regionie). 6/ osoby ubiegające się po raz pierwszy o pozwolenie otrzymują je na okres 3 miesięcy po uprzednim wykazaniu się znajomością przepisów ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, ustawy o broni i amunicji oraz szkoleniu na temat ochrony zabytków archeologicznych. Przesyłam równiez wniosek oraz załączniki, które należy wypełnić przy składaniu do WUOZ w Olsztynie wniosku o poszukiwania z detektorem metali. !!!!!!!!!!!!Poszukiwań z detektorem metali nie wolno prowadzić na obszarach objetych ochroną konserwatorską!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!W trakcie poszukiwań z detektorem nie wolno prowadzić żadnych prac ziemnych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A co do badań archeologicznych zasady wydawania pozwoleń i ochrony zabytków archeologicznych doskonale reguluja przepisy w/w ustawy i rozporządzenia. Poniżej krótki wyciąg z obu dokumentów, który powinien odpowiedziec Panu wyczerpująco na zadane w tej dziedzinie pytania - najpierw z ustawy : zabytek archeologiczny - zabytek nieruchomy,będący powierzchniową, podziemną lub podwodną pozostałością egzystencji i działalności człowieka, złożoną z nawarstwień kul-turowych i znajdujących się w nich wytworów bądź ich śladów albo zabytek ruchomy, bę-dący tym wytworem; badania archeologiczne - działania mające na celu odkrycie, rozpoznanie, udokumentowanie i zabezpieczenie zabytku archeologicznego; Przedmioty będące zabytkami archeologicznymi odkrytymi, przypadkowo znalezionymi albo pozyskanymi w wyniku badań archeologicznych, stanowią własność Skarbu Państwa. Własność Skarbu Państwa stanowią również przedmioty będące zabytkami archeologicznymi, pozyskane w wyniku poszukiwań, o których mowa w art. 36 ust. 1 pkt 12. Kto przypadkowo znalazł przedmiot, co do którego istnieje przypuszczenie, iż jest on zabyt-kiem archeologicznym, jest obowiązany, przy użyciu dostępnych środków, zabezpieczyć ten przedmiot i oznakować miejsce jego znalezienia oraz niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu tego przedmiotu właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków, a jeśli nie jest to możli-we, właściwego wójta, (burmistrza, prezydenta miasta). art. 36 Pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków wymaga: (...) 5) prowadzenie badań archeologicznych; (...) 12) poszukiwanie ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych, w tym zabytków archeologicznych, przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania. Pozwolenie na prowadzenie badań archeologicznych wydaje się na wniosek osoby fizycznej lub jednostki organizacyjnej posiadającej tytuł prawny do korzystania z nieruchomości, wynikający z prawa własności, użytkowania wieczystego, trwałego zarządu albo ograniczonego prawa rzeczowego lub stosunku zobowiązaniowego. teraz z rozporządzenia: Rozporządzenie określa tryb i sposób wydawania pozwoleń, w tym szczegółowe wymagania, jakim powinien odpowiadać wniosek i pozwolenie (...) Wniosek o wydanie pozwolenia zawiera: 1) imię, nazwisko i adres lub nazwę, siedzibę i adres wnioskodawcy; 2) wskazanie zabytku, z uwzględnieniem miejsca jego położenia lub przechowywania albo miejsca planowanych robót budowlanych w otoczeniu zabytku, miejsca badań archeologicznych, z określeniem współrzędnych geodezyjnych, albo poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków; 3) program planowanych prac konserwatorskich, prac restauratorskich, robót budowlanych, robót budowlanych w otoczeniu zabytku, badań konserwatorskich, badań architektonicznych, badań archeologicznych, innych działań albo poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków; 4) wskazanie przewidywanego terminu rozpoczęcia i zakończenia prac, robót, badań, innych działań lub poszukiwań, 5) uzasadnienie wniosku. Wniosek zawiera ponadto: imię, nazwisko i adres osoby prowadzącej (...)badania archeologiczne albo poszukiwania ukrytych lub porzuconych zabytków (...) Do wniosku o wydanie pozwolenia na (...) badań archeologicznych dołącza się dokumenty potwierdzające posiadanie, przez osobę prowadzącą te badania, kwalifikacji i praktyki zawodowej (...) Do wniosku o wydanie pozwolenia na prowadzenie badań archeologicznych dołącza się ponadto: 1) mapę w skali 1:10.000 lub mniejszej umożliwiającej lokalizację nieruchomego zabytku archeologicznego z zaznaczonym terenem planowanych badań; 2) plan w skali 1:100 terenu badań w nawiązaniu do punktów państwowej osnowy poziomej III klasy i punktów państwowej osnowy pionowej IV klasy z naniesionymi miejscami dotychczasowych i planowanych badań; 3) dokument potwierdzający gotowość muzeum lub innej jednostki organizacyjnej do przyjęcia zabytków archeologicznych odkrytych w trakcie prowadzenia badań archeologicznych; 4) oświadczenie osoby prowadzącej badania archeologiczne o posiadaniu środków finansowych na przeprowadzenie badań archeologicznych w zakresie określonym w programie, o którym mowa w ust. 1 pkt 3; 5) oświadczenie osoby prowadzącej badania archeologiczne, że wywiązała się z nałożonych obowiązków przy prowadzeniu poprzednich badań archeologicznych; 6) opis sposobu uporządkowania terenu po zakończeniu badań. Jeżeli z wnioskiem o wydanie pozwolenia na prowadzenie badań konserwatorskich i architektonicznych albo badań archeologicznych lub poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków występuje osoba fizyczna albo jednostka organizacyjna zamierzająca prowadzić te badania lub poszukiwania, dołącza ona do wniosku zgodę właściciela lub posiadacza nieruchomości na przeprowadzenie tych badań lub poszukiwań, chyba że takiej zgody nie uzyskano. Wojewódzki konserwator zabytków może uzależnić rozpatrzenie wniosku o udzielenie pozwolenia od przedłożenia przez wnioskodawcę dodatkowej dokumentacji: historycznej, konserwatorskiej, Na podstawie przedłożonej przez wnioskodawcę dodatkowej dokumentacji wojewódzki konserwator zabytków może nakazać wnioskodawcy wprowadzenie odpowiednich zmian w programie Badania archeologiczne mogą być prowadzone przez osoby, które posiadają tytuł zawodowy magistra uzyskany po ukończeniu wyższych studiów na kierunku archeologia oraz odbyły po ukończeniu tych studiów co najmniej 12-miesięczną praktykę zawodową w zakresie tych badań. Przy ustalaniu czasu trwania praktyki nie uwzględnia się uczestnictwa w badaniach archeologicznych prowadzonych metodą powierzchniową, nadzorów archeologicznych i rozpoznawania obiektów archeologicznych przy pomocy odwiertów oraz udziału w opracowywaniu zabytków ruchomych odkrytych w trakcie badań archeologicznych. STANDARD DOKUMENTACJI BADAŃ ARCHEOLOGICZNYCH Dokumentacja z przeprowadzonych badań archeologicznych powinna zawierać: 1) kartę zabytku archeologicznego, na której powinny się znaleźć: a) miejsce usytuowania zabytku archeologicznego, z podaniem nazwy miejscowości, gminy, powiatu i województwa, numeru obszaru w wojewódzkiej ewidencji zabytków, numeru zabytku na tym obszarze, numeru stanowiska w miejscowości oraz współrzędnych geograficznych, b) opis fizjograficzny, c) określenie powierzchni przeprowadzonych badań archeologicznych, d) wykaz faz zasiedlenia z podaniem liczby obiektów oraz zabytków datujących te fazy, e) nazwisko kierownika badań archeologicznych, termin ich przeprowadzenia; 2) karty odkrytych zabytków (obiektów), w których powinny się znaleźć: a) miejsce usytuowania zabytku archeologicznego, z podaniem nazwy miejscowości, gminy, powiatu i województwa, numeru obszaru w wojewódzkiej ewidencji zabytków, numeru zabytku na tym obszarze, numeru stanowiska w miejscowości oraz współrzędnych geograficznych, b) numer zabytku i jego lokalizację w systemie podziału przestrzeni badawczej, c) określenie funkcji zabytku, d) wstępne datowanie zabytku, e) przekrój poziomy i pionowy zabytku, f) wymiary zabytku, g) opis eksploracji zabytku, h) relacja stratygraficzna; 3) karty (kartę) nawarstwień kulturowych zabytku archeologicznego, w których powinny się znaleźć: a) miejsce usytuowania zabytku archeologicznego, z podaniem nazwy miejscowości, gminy, powiatu i województwa, numeru obszaru w wojewódzkiej ewidencji zabytków, numeru zabytku na tym obszarze, numeru stanowiska w miejscowości oraz współrzędnych geograficznych, b) numer warstwy i jej lokalizacja w systemie podziału przestrzeni badawczej, c) określenie funkcji warstwy, d) wstępne datowanie warstwy, e) zasięg i głębokości warstwy, f) opis eksploracji warstwy, g) relacja stratygraficzna; 4) rejestr odkrytych zabytków; 5) rejestr warstw; 6) inwentarz: a) zabytków wydzielonych, b) zabytków masowych, c) próbek, d) dokumentacji rysunkowej, e) dokumentacji fotograficznej; 7) dokumentację rysunkową; 8) dokumentację fotograficzną; 9) sprawozdanie z badań; 10) opracowanie wyników badań; 11) mapę lokalizacji zabytku archeologicznego w skali 1:10.000 z zaznaczonym jego hipotetycznym zasięgiem; 12) graficzne przedstawienie rozplanowania odkrytych zabytków i warstw kulturowych z zaznaczoną siatką i oznaczeniem ich chronologii; 13) plan warstwicowy zabytku archeologicznego z naniesioną siatką arową nawiązaną do państwowej sieci osnowy geodezyjnej i planem wykopów; 14) w przypadku zabytku badanego wcześniej odnoszącą się do niego bibliografię oraz zestawienie informacji o miejscu przechowywania dokumentacji przeprowadzonych badań. Z poważaniem M. Przybyszewska-Koźbiel Kierownik Wydziału IZAR WUOZ Olsztyn Oczywiście do tego mejla były dołączone załączniki, zawierające wnioski, oraz szablony ze sprawozdań terenowych. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Stefan napisał(a): Prezes papier to papier Racja i pozwoleniem i gazetą tyłek podetrzesz. Cytuj: prawda jest taka ze wszyscy lesnicy i straz lesna ich znaja i i tak jak ich widza to nie reaguja, nawet jak by nie dostali papierka na kolejny rok to nic by im nie zrobili Wciąż nie mają zezwolenia na kopanie :) Równie dobrze, można pójść do leśniczego z flaszką i efekt będzie ten sam, bez kwitów. Jak będzie chciał udupić ich to udupi bez względu na papierki :) Cały ten wątek rozbija się o legalne korzyści z takiego zezwolenia, a puki co to nic dodatniego w tym nie widzę.Cytuj: Mysle ze warto jak najbardziej "legalizowac" to co sie robi.
Jak najbardziej, ale to pozwolenie od WKZ ma puki co znikomą wartość "legalizacyjną" daje nam prawo do używania nazwy .....zabytków. A tak nawiasem : Najlepiej założyć stowarzyszenie miłośników meteorytów. W statucie stowarzyszenia określić cele, czyli poszukiwanie meteorytów zalegających w ziemi, przy pomocy wszelkich urządzeń elektronicznych. W ramach stowarzyszenia występować do poszczególnych nadleśnictw o zgodę na kopanie w lesie w celu pozyskania meteorytów, tudzież innych właścicieli danego terenu. Dodatkowo w statucie stowarzyszenia uwzględnić punkt, który będzie mówił o przypadkowych znaleziskach zabytków w ramach poszukiwań gruntowych meteorytów - czyli krótko mówiąc oddajemy zabytki WKZ jak przypadkiem wykopiemy. Wydaje się dziecinnie proste i skuteczne. Dzięki temu stajemy się prawie legalni gdyż wolno nam ustawowo latać z detektorkiem a w dodatku kopać w ziemi. I takie pytanie : Przynosimy przy okazji poszukiwań meteorytów, WKZ wiaderko łusek. Konserwator zabytków nie wszystko bierze, gdyż pewne rzeczy nie są obiektem jego zainteresowań, np. łuski . Co w takim przypadku mamy/możemy zrobić ? Wziąć sobie te łuski za odpowiednim pokwitowaniem od WKZ czy jak ? |
Autor: | dect [ sobota, 16 czerwca 2007, 12:11 ] |
Tytuł: | |
Az mi sie nie chce wierzyc, ze jakis urzednik z wlasnej, nieprzymuszonej woli wysmarowal takia dlugachna odpowiedz na maila - wiekszosc z tego co widze to co prawda "wytnij wklej", ale i tak... Czekam na dalsze posty bo robi sie ciekawie Pozdrawiam |
Autor: | Filip [ sobota, 16 czerwca 2007, 12:22 ] |
Tytuł: | |
Prezes ten papier to nie to samo co kawalek gazety :) gwarantuje ze jak pojedziesz z flaszka do dyrekcji np.: parku Kampinoskiego to nikt z toba nie bedzie chcial gadac :D, a i sami podlesniczy na nic Ci nie udziela pozwolenia za przyslowiowego "litra" Co do jednego sie z toba zgadzam, jedynie uczestnictwo w stowarzyszeniu i zalatwianie tego jako stowarzyszenie ma jakis sens, sam nie ogarniesz problemu :) |
Autor: | Wojtek [ sobota, 16 czerwca 2007, 22:05 ] |
Tytuł: | |
Stefan napisał(a): Prezes ten papier to nie to samo co kawalek gazety gwarantuje ze jak pojedziesz z flaszka do dyrekcji np.: parku Kampinoskiego to nikt z toba nie bedzie chcial gadac , a i sami podlesniczy na nic Ci nie udziela pozwolenia za przyslowiowego "litra" Filip powiem Ci, że zależy to od leśniczego. Znam takich co za flaszkę dają zezwolenie, a znam takiego jednego, którego świstki nie przekonują - gość jest zorientowany w tych ustawach :) Tak czy siak taki papier może Ci pomóc, ale wciąż nie jesteś legalnym poszukiwaczem i wbicie łopaty w ziemię czyni Cię przestępcą. Cały czas dążę do 100% legalności, a nie półlegalności.
Co do jednego sie z toba zgadzam, jedynie uczestnictwo w stowarzyszeniu i zalatwianie tego jako stowarzyszenie ma jakis sens, sam nie ogarniesz problemu |
Autor: | radkow1 [ niedziela, 17 czerwca 2007, 03:55 ] |
Tytuł: | |
Witam! Prezes, ja to widze tak: Z powyzszych informacji zawartych w mail'u wynika (owinieto w bawelne), iz na wlasciwe badania przy uzyciu detektora, zezwala sie przy asyscie archeo lub przy scislej z nimi wspolpracy. Ponadto, wszelkie punkty ustaw, wspominajacych o stosowaniu specjalistycznego sprzetu do poszukiwan, pozwalajace stosowania owego sprzetu, sa, byly i beda tworzone w celu ulatwienia poszkiwan archeologicznych przez osoby uprawnione do badan. (bo archeo stosuja detektory i radary) I jest to pierwszy krok do pewnych porozumien, jednakze ograniczajacy kolekcjonerstwo... Wyobraz teraz sobie, ze masz wspaniala wspolprace z miejscowymi archeo w terenie i... jeszcze raz przeczytaj maila. Podkresle rowniez, ze osoby postronne moga w pelni uczestniczyc w pracach "ratunkowych" stanowisk archeologicznych i nie tylko. Caly czas tam ochotnicy pracowac nie moga, poniewaz archeo maja swoich ludzi, ktorzy musza, gdzes nabrac praktyki. Zatem, jak chcesz sam pozyskiwac przedmioty o charakterze kulturowym - starsze, czy mlodsze - to nawet z papierkiem, jest to niezgodne z prawem. Pomijajac fakt, iz tekst maila ma kilka twierdzen wykluczajacych sie nawzajem...(wiec najprawdopodobniej bylo - wytnij - wklej...) I nie ma legalnego lub 1/2legalnego pozyskiwania artefaktow za pomoca wykrywacza, dla celow kolekcjonerskich... - nie ma i nie bedzie. Poszukiwanie TAK, ale pozyskiwanie NIE... - czyli, jesli chodzi o cel - mozna, ale nie mozna do konca... Ustawy sie ewentualnie zaweza... |
Autor: | Wojtek [ niedziela, 17 czerwca 2007, 17:35 ] |
Tytuł: | |
Radkow trafnie to wszystko ująłeś. Cytuj: Z powyzszych informacji zawartych w mail'u wynika (owinieto w bawelne), iz na wlasciwe badania przy uzyciu detektora, zezwala sie przy asyscie archeo lub przy scislej z nimi wspolpracy. Owszem.Cytuj: Ponadto, wszelkie punkty ustaw, wspominajacych o stosowaniu specjalistycznego sprzetu do poszukiwan, pozwalajace stosowania owego sprzetu, sa, byly i beda tworzone w celu ulatwienia poszkiwan archeologicznych przez osoby uprawnione do badan. (bo archeo stosuja detektory i radary) Oczywiście, pytanie tylko dlaczego również zwykły poszukiwacz może dostać takie zezwolenie ? Skoro jest ono bezwartościowe dla niego. To tak jak głodnemu dać zdjęcie chleba, człowiekowi bez prawa jazdy samochód, czy też głuchemu płytę z muzyką. Chyba, że to pewnego rodzaju trick marketingowy dla poszukiwaczy, który ma tworzyć otoczkę sympatycznych WKZ, próbujących nawiązać dialog z naszym społeczeństwem.Cytuj: I jest to pierwszy krok do pewnych porozumien, jednakze ograniczajacy kolekcjonerstwo... Jak wyżej...... Cytuj: Wyobraz teraz sobie, ze masz wspaniala wspolprace z miejscowymi archeo w terenie i... jeszcze raz przeczytaj maila. Analizowałem tą część wypowiedzi i doszedłem do wniosku, że to też jest na nic. Jeśli mam ochotę pokopać w lesie x zupełnie legalnie, to i tak muszę załatwić milion kwitów, wpłacić jałmużnę do WKZ, czekać na pozwolenie od niego i jeszcze męczyć archeologa - po to tylko aby na parę godzin wykopać trochę płytkich dołków w lesie w poszukiwaniu krzywego pfeninga i starej łuski. Warto ?......... chyba nie.....Cytuj: Podkresle rowniez, ze osoby postronne moga w pelni uczestniczyc w pracach "ratunkowych" stanowisk archeologicznych i nie tylko. Jasne, jak najbardziej zaaaaaaa. Korzyści jest wiele :*Frajda z pomocy i poszukiwań LEGALNYCH *Świetny sposób na naukę - dużo można się dowiedzieć z takich wykopalisk *Krok do przodu z naszej strony w kierunku Archeo i Konserwatorów. Natomiast, dalej jesteś amatorem, któremu wolno tylko latać z wykrywaczem. Pozwolenie nie potrzebne, bo dalej możesz pomagać archeo w takich pracach, bez kwitów. Cytuj: Zatem, jak chcesz sam pozyskiwac przedmioty o charakterze kulturowym - starsze, czy mlodsze - to nawet z papierkiem, jest to niezgodne z prawem. Szczera prawda, ale jeśli ja jestem fanem łusek karabinowych i je zbieram, to czy ma sens zgłaszanie każdej łuski WKZ wraz z dokładnym opisem ? - NIE. Nawet i jeśli weźmie te łuski jako zgłoszony zabytek to i tak one nie trafią na żadną wystawę, do żadnego muzeum. Prawdopodobnie zgniją gdzieś w kartonie na magazynie albo zwyczajnie w świecie pójdą na śmietnik po cichu. Tego mi właśnie jest żal.Cytuj: Poszukiwanie TAK, ale pozyskiwanie NIE... - czyli, jesli chodzi o cel - mozna, ale nie mozna do konca... Niestety dalej jesteśmy w punkcie "Zero"
Ustawy sie ewentualnie zaweza... A tak apropo : Przy realnym stanie prawa i sytuacji poszukiwaczy, mamy wszystko to serdecznie w d...... I tak kopiemy, narażamy się na kary, i tak trzymamy destrukty i amunicje po domach, nie zgłaszamy praktycznie nic do WKZ. I wątpie, żeby jakie kolwiek zaostrzenie przepisów ten stan zmieniło. My poszukiwacze jesteśmy normalni. Szukamy form dialogu między archeologami, konserwatorami, muzeami etc., ale większość tych organów traktuje nas jak powietrze (Pomijam tu WKZ Olsztyn, dzięki jego uprzejmości dostałem tego mejla z obszernym wyjaśnieniem. Notabene wysłałem 13 takich samych mejli do prawie każdego z obecnie panujących WKZ - odpisali tylko z Olsztyna - im dziękuję, a reszta....). Trudno. Starajmy się dalej szukać dialogu z władzami, pomagajmy archeo i módlmy się o to aby z czasem oni wyciągnęli do nas pomocną dłoń, bo takie pozwolenia można sobie w buty wsadzić.... Marzy mi się taki stan : Chciałbym sobie pokopać łuski, monetki, i inne duperele z 19 wieku (drobne krzyżyki, medaliki, nabijki). Idę do WKZ i mówię o tym. Dają mi zezwolenie na kopanie tego. Ja podpisuję oświadczenie, że jeśli znajdę coś z innego okresu to oddaję do WKZ (a jeśli nie wiem co znalazłem to też oddaję do analizy) i, że nie będę kopał przykładowo powyżej tam 50 cm - bo tyle maxymalnie sięga większość wykrywek na drobnicę. Oczywiście podpisuję zgodę na wszelkie typu kontrole osobiste podczas poszukiwań, a także i jeśli trzeba to na rewizje domowe. Jest to uczciwe z mojej strony i także uczciwe ze strony władz. Marzenia, marzeniami dobrze je mieć, ale kto wie.... może kiedyś ? Dla Wszystkich napalonych na takie zezwolenie (widzę, że jest spore zainteresowanie takim świstkiem) - jest to przydatne bo wiele osób nie zna dobrze ustawy, nawet i leśnicy. Można kombinować z czymś takim przedstawiając taki świstek wszelkim władzom, jako dówód legalnych poszukiwań. Założę się, że w większości przypadków byłoby to przepustką do swobodnych harców leśnych i polnych, lecz pozostaje pytanie co zrobić w przypadku gdy złapani zostaniemy przez osobę, która wie, że oprócz takiego pozwolenia trzeba jeszcze mieć zezwolenie na prace ziemne ? To jest ryzyko...... a taki papier może czasem uratować tyłek poszukiwaczowi...... w takich przypadkach przyjacielem Twoim jest zezwolenie i ciemnota "kontrolera". |
Autor: | Wojtek [ poniedziałek, 13 sierpnia 2007, 12:08 ] |
Tytuł: | |
Odpalam sobie rano komputer, sprawdzam mejla i dostaję taki liścik od śląskiego WKZ - Katowice : Szybkość odpowiedzi jest zaskakująca. Cytuj: W odpowiedzi na email z dnia 18.06.2007 r. Śląski Wojewódzki Konserwator
Zabytków informuje: - bez pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków nie wolno prowadzić jakichkolwiek badań czy poszukiwań na chronionych polach bitew i innych obszarach chronionych, w tym wpisanych do rejestru zabytków (wymienionych przykładowo w art. 5 pkt 4 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami z 23 lipca 2003 r. (Dz.U. Nr 162, poz. 1568 oraz z 2004 roku Nr 96, poz. 959 i Nr 238, poz. 2390, z 2006 roku Nr 50, poz. 362 i Nr 126, poz. 875); - poszukiwania pozaarcheologiczne na obszarach nie chronionych przepisami ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami lub przepisami prawa miejscowego, nie będą traktowane jako nielegalne prace archeologiczne, jeżeli zarejestrowane stowarzyszenie dokona pisemnego zgłoszenia zamiaru podjęcia takich poszukiwań do właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Grupa zgłaszająca nie podejmie działań dopóki nie uzyska od wojewódzkiego konserwatora zabytków pakietu informacji dotyczących zasad ochrony zabytków (zestaw przepisów ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami oraz tekst Rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 9 czerwca 2004 roku w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich i architektonicznych, a także innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych i poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych (Dz. U. nr 150 poz. 1579); - Każda grupa winna dobrowolnie przedstawić: - Plan terenu, na którym miałyby odbywać się poszukiwania (mapa 1:10 000 powinna wystarczyć) - Określić metodę i termin prowadzenia poszukiwań - Wskazać skład grupy uczestniczącej w poszukiwaniach oraz dokładne adresy członków grupy (umożliwiające natychmiastowy kontakt) - złoży zobowiązanie do okazania konserwatorowi artefaktów pozyskanych podczas poszukiwań - złoży zobowiązanie, iż konserwator będzie bezzwłocznie informowany o wszystkich znaleziskach archeologicznych, a znaleziska nie będą wydobywane bez jego wiedzy i zgody; - w przypadku poszukiwań mienia ukrytego lub zagubionego, w czasie których pojawi się konieczność zastosowania metody archeologicznej, grupy eksploratorskie będą zmuszone uzyskać pozwolenie wkz na zasadach i w trybie określonych we właściwym rozporządzeniu, co oznacza konieczność pozyskania współpracy archeologów spełniających wymogi rozporządzenia - badania archeologiczne może prowadzić jedynie osoba uprawniona do kierowania pracami archeologicznymi zgodnie z § 10.1 i 2 cyt. Rozporządzenia (posiada tytuł magistra archeologii i co najmniej 12-miesięczną praktykę zawodową) (na prowadzenie prac archeologicznych wymagane jest uzyskanie odrębnego pozwolenia Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – czas oczekiwania co najmniej 3 tygodnie, nie wydajemy pozwoleń bezterminowych); - przedmioty będące zabytkami archeologicznymi odkrytymi, przypadkowo znalezionymi, pozyskanymi w wyniku badań archeologicznych albo przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, stanowią własność Skarbu Państwa - kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – art. 108 cyt. ustawy i kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny – art. 111 cyt. ust Większość tekstu to lanie wody i same paragrafy o, których dobrze wiemy ale... zacytowałem najciekawszy fragment tego mejla i próbuję go zinterpretować po swojemu : Z tego fragmentu wnioskuję, że szukać i kopać legalnie możemy na terenach nie objętych w ustawie, czyli tam gdzie nie ma stanowisk archeo, pałaców, zamków, pól bitewnych (wpisanych w rejestry) etc. warunkiem tego jest uzyskanie zgody WKZ i co najważniejsze właściciela bądź administratora terenu. Wiadomo, że nie na wszystkie tereny ustawa sięga, więc myślę, że może ten punkt mieć ręce i nogi. Jak dobrze rozumuję to jest swego rodzaju "furtka" do legalności. Jeśli źle paniał to mnie sprostujcie. Co Wy sądzicie o tym ? |
Autor: | Robspad [ środa, 5 grudnia 2007, 14:15 ] |
Tytuł: | |
Witam ! Czy ktoś wie, gdzie można znaleźć ten spis pól bitewnych wpisanych do rejestru zabytków? Rozumiem, że moze tam być Grunwald, ale co z innymi np. z okresu II W.Ś. ? |
Autor: | Kocio [ czwartek, 24 stycznia 2008, 02:19 ] |
Tytuł: | |
Grunwaldu nie będzie bo do dziś nie został tak na prawdę odnaleziony. Mówię oczywiście o polu bitwy. A to miejsce gdzie się obchodzi rocznice to Wiele lat temu wojawoda wskazał palcem na mapie ot tak: ooooo,,,, niech będzie tuuu tu łatwy dojazd jest i nikomu się nie będzie przeszkadzać. Tak jest Panie wojewodo..... Tak to mniej więcej było.... |
Autor: | Caracalla [ piątek, 8 sierpnia 2008, 01:46 ] |
Tytuł: | |
"!!!!!!!!!W trakcie poszukiwań z detektorem nie wolno prowadzić żadnych prac ziemnych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To sformułowanie przerasta moje możliwości zrozumienia..... czy może mi to ktoś wyjaśnić? Może należy ograniczyć się do prac lądowych?:) |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |