https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

nad morzem
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=9&t=76725
Strona 1 z 2

Autor:  domenico [ czwartek, 10 czerwca 2010, 09:06 ]
Tytuł:  nad morzem

Mieszakm od niedawna nad morzem ( 6 miesiêcy ) i do tej pory nie mia³em zadnych problemów z szukaniem.Dzisiaj rano zatrzymali mnie ze strazy z urzêdu morskiego i chcieli jakie¶ pozwolenie.Czy jest to prawda i jak siê trakie pozwolenie wyrabia ( bo przecie¿ ka¿da pla¿a ma inn± kapitaneryjê i oddzia³).Z góry dziêkujê za informacjê

Autor:  Kuba [ czwartek, 10 czerwca 2010, 09:23 ]
Tytuł: 

A co to jest w ogóle "Straż z Urzędu Morskiego" ? :)

Mieszkam nad morzem od 25 lat (800 m w linii prostej od plaży) i nigdy o takim tworku nie słyszałem. ;)

Autor:  asdic321 [ czwartek, 10 czerwca 2010, 11:22 ]
Tytuł: 

A moze chodzilo o zgode wlasciciela terenu? :)

Autor:  IdeL [ czwartek, 10 czerwca 2010, 13:44 ]
Tytuł: 

Coś czuję, że wlazłeś na teren objęty zainteresowaniem któregoś z tych osobników - być może nawet zatrudnionego w Urzędzie Morskim (bo czemu nie :que). Pewnie goście chcieli Cię wystraszyć stosując tego typu zabiegi zniechęcające.

Ale tak summa summarum to Cię mogą w .... pocałować :za :za

Autor:  NORTAL [ czwartek, 10 czerwca 2010, 21:09 ]
Tytuł: 

Witam

Oczywiście że (IdeL) ma racje .!
No chyba że kopiesz na wydmach to już surowo zabronione .!
A tak na marginesie to jaka miejscowość .?
Powiem ci tylko jedno nawet Straż Gmina ci nic nie może zrobić chodząc po plaży z wykrywaczem ! oczywiście będą zainteresowani ,to leży w ludzkiej naturze .

pozdrawiam NORTAL

Autor:  domenico [ czwartek, 10 czerwca 2010, 21:36 ]
Tytuł:  nad morzem

Ci ludzie mieli mundurki z napisem Urząd Morski Szczecin.Coś podobnego do policji czy straży miejskiej ( nie umiem dokładnie opisać,bo nie jestem polakiem).Też sobie pomyślałem,ze może oni sami są zainteresowani w poszukiwaniu ( bo przez 6 miesiecy nikt mi nie utrudniał).Szukam tylko na plaży,na wydmy nawet nie wchodzą ( bo sa też odgrodzone siatką ).A jak sami możecie zrozumieć,że z Urzędu Morskiego w Szczecinie chodzi o wybrzeże zachodniopomorskie okolice pobierowo - Rewal

Autor:  kawon30 [ czwartek, 10 czerwca 2010, 22:23 ]
Tytuł: 

To ja chyba spotkałem tego samego typa tylko w Mrzeżynie w 1998 roku(pewnie cymbała awansowali i jest jakimś kierowniczyną w rejonie Pobierowo-Rewal).
Nie chcę mi się opisywać od nowa i poniżej wklejam to co napisałem na forum Odkrywcy w 2005 roku (pewnie to ten dupek z mapnikiem i nie była to straż ochrony wybrzeża tylko pewnie ten sam urząd morski).

"No to ja miałem w 1998roku taką sytuację.Miejscowość Mrzeżyno pierwszy dzień pobytu, wychodzę wieczorkiem z wykrywką na plażę ,po dwóch sygnałach z pod budki z piwem podchodzi facet z czerwonym nochalem i zaczyna:
-czy wie pan że popełnia pan przestępstwo?
-ja????????,w jaki sposób??????????
-no prowadzi pan działalność gospodarczą bez zezwolenia!!!
-jaką działalność????!!!!!?????
-no,uzyskuje pan środki materialne a więc prowadzi pan działalność gospodarczą!!!
-co pan opowiada???
-Tak!!!to jest działalność gospodarcza i musi pan mieć zezwolenie!!!!!!!!
-a kto mi wyda takie zezwolenie???????
-nikt!!!!!
-no to jak je mam uzyskać i w ogóle kim pan jest?
-nikt panu nie wyda zezwolenia,a jestem przedstawicielem (straż ochrony wybrzeża czy coś w tym stylu padła odpowiedź).
Olałem typa,szczególnie że wyglądał na pijaczynę.
Po trzech dniach przyjechał kumpel z wykrywką i chodziliśmy we dwóch,a za nami jak cień ten tajemniczy osobnik.Jednego dnia jak wiał wiaterek od morza to zrobiła się fajna sytuacja gdzie większość monet leżąca w suchym piachu z powodu tego wiatru układała się poziomo na powierzchni no i oczywiście tajemniczy osobnik z czerwonym nochalem zbierał te drobniaki krzywo się uśmiechając i mrucząc że i tak popełniamy przestępstwo i on się za nas weźmie.
Po jakichś 7-9dniach pobytu chodząc z wykrywkami spotykamy innego tajemniczego typa,którego jedynym atrybutem władzy jest wojskowy mapnik(wyglądał jak ormowiec z filmu "hydrozagadka")ale ten zaczyna bardziej ostro:
-dokumenty!!!!
-nie mamy,są w namiocie
-to nie wiecie że w strefie przygranicznej trzeba mieć cały czas przy sobie dowód osobisty
-nie wiemy
-a w ogóle to proszę wyłączyć te urządzenia bo je skonfiskuję!!!!!!I dlaczego ignorujecie polecenia moich ludzi!!!!!!
-jakich ludzi???pytamy głupawo od razu kojarząc osobnika z czerwonym nochalem
-no mojego człowieka który kilka razy was ostrzegał że prowadzenie takiej działalności gospodarczej jest nielegalne
-nie wiedzieliśmy
I w tym momencie schowaliśmy wykrywki,ale kolega który jest trochę bardziej nerwowy i dociekliwy na drugi dzień zadzwonił do szczecińskiej cenrtali straży ochrony wybrzeża czy jakoś tam chcąc sprawę wyjaśnić:
-dzień dobry chciałem uzyskać informację czy w Polsce chodzenie po plaży z wykrywaczem metali wymaga jakichś zezwoleń
-wie pan,właściwie chyba nie ale w jakiej miejscowości jest pan dokładnie
-w Mrzeżynie
-to proszę zadzwonić do oddziału w Niechorzu(i tu pani podała numer)
Kolejny telefon tym razem do Niechorza:
-dzień dobry czy chodzenie z wykrywaczem po plaży wymaga zezwolenia i gdzie można takie zezwolenie uzyskać
-jakie zezwolenie???!!!!,wchodzi pan na wydmy????!!!!!
-nie,ale ja jestem w Mrzeżynie i taki pan od was mówił że to trzeba zezwolenie i chciał skonfiskować wykrywacz
-proszę o nazwisko tego pana,my z nim porozmawiamy.
Kolega podał nazwisko i był spokój,nikt nas nie niepokoił.Co ciekawe osobnik z czerwonym nochalem jakieś 2,3 dni przed naszym odjazdem skombinował wykrywacz i sam z nim chodził dalej głupkowato się uśmiechając,ale facet z mapnikiem się nie pojawił.
Poza tym chodziłem z wykrywką po plażach Gdyni,Niechorza,Rewala,Trzęsacza,Pustkowa i Pobierowa i nikt się nie czepiał."

Autor:  MarcinW [ czwartek, 10 czerwca 2010, 22:53 ]
Tytuł: 

A o co chodziło z tą działalnością gospodarczą, jest w tym jakieś ziarno prawdy?

Autor:  MarcinW [ czwartek, 10 czerwca 2010, 23:41 ]
Tytuł: 

Ok, dzięki za wyjaśnienie. Zawsze można stwierdzić, że zgubiły się nam klucze... Pozdrawiam.

Autor:  mofinar [ poniedziałek, 12 lipca 2010, 12:51 ]
Tytuł: 

ja kopałem w różnych miejscowościach na Zachodnim Wybrzeżu i nikt nigdy na szczęście nie robił pod górkę

Autor:  vincent_vega_69 [ poniedziałek, 12 lipca 2010, 13:47 ]
Tytuł: 

A u Zbynia zarejestrowałeś się? Może to on był? Mimo wszystko radzę przeczytać to:

viewtopic.php?t=27939&highlight=zbynio

Autor:  Jacoby [ poniedziałek, 12 lipca 2010, 13:54 ]
Tytuł: 

witam
Zawsze możesz powiedzieć,że czyścisz plażę ze śmieci przy okazji szukając swojej obrączki/5 złotych zgubionnych :)
Pozdrawiam

Autor:  taganka [ poniedziałek, 12 lipca 2010, 16:49 ]
Tytuł: 

Ja w Zbynia wierzę. Śni mi się czasami...

Autor:  111 [ wtorek, 13 lipca 2010, 22:24 ]
Tytuł: 

taganka napisał(a):
Ja w Zbynia wierzę. Śni mi się czasami...


Firma działa,
tak jak i podany w linku numer telefonu
z jedyną zmianą od zeszłego lata -dziewczyny śmigają za darmoszkę
a jak ładne ( a takie są zawsze) to i zimna lemoniada się znajdzie :) ( na ochłodę , bo Zbynio przecież wrażenie robi)

111
dobrze poinformowany

Autor:  daro319 [ sobota, 24 marca 2012, 21:52 ]
Tytuł:  Re: nad morzem

a czy Zbynio ma rodzinę ?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/