Teraz jest wtorek, 26 sierpnia 2025, 20:05

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: piątek, 4 listopada 2011, 02:37 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 3 listopada 2011, 03:43
Posty: 10
Spedzilem kilka godzin na czytaniu wpisow zamieszczonych w watkach dotyczacych polskiego prawa i detektorystow i szczerze piszac, troche sie pogubilem w tym wszystkim. Po przeczytaniu odpowiednich paragrafow prawa wyglada na to, ze posiadanie wykrywacza nie jest karalne, lecz juz uzytkowanie wykrywacza metalu moze byc przez rozne wladze interpretowane jako wykroczenie, lecz z drugiej strony poszukiwania nie sa calkowicie zabronione, przy czym posiadanie wiekszkosci znalezionych przedmiotow jest nielegalne, lub poszukiwanie moze byc widziane jako akt szkodliwosci spolecznej, bo jednak w tych zapisach prawnych nie znalazlem niczego o rozwijaniu zainteresowan historia i probach znalezienia i zachowania jakis jej drobnych czastek przez amatorow i pasjonatow histori, pomijajac kwestie uregulowania i wykorzystania potencjalu amatorow z wykrywaczami do poszukiwan na rzecz muzeow.

Pogubilem sie tez w kwesti tego, co mozna zatrzymac w kieszeni podczas eksploracji, a co powinno sie zglosic do odpowiedniego urzedu, co jest cennym zabytkiem, co jest historycznym zabytkiem, co okreslane jest jako zabytek archeologiczny, a co jest zwyklym metalowym smieciem. Rozumiejac to prawo doslownie, kazda monetka przechwycona z ziemi moze byc potraktowana jako przedmiot sztuki numizmatycznej, kazdy zardzewialy medal, nawet z nieodleglego Prlu, mozna potraktowac jako sztuke medalnicza i przyprawic komus klopotow. Chyba dochodze do punktu, w ktorym mam powazne trudnosci z interpretacja polskiego prawa, dodam ze wydaje mi sie, ze jednak umysl mam jeszcze czysty i genetycznie sprawny.

To co czytam wyglada dla mnie bardzo skomplikowane, akty prawne wygladaja tak jakby specjalnie byly skonstruowane, zeby dac jakas pewnosc dla obywatela ze moze sobie grzebac w ziemi, ale jednak nie do konca robi to legalnie, moze dlatego podchodze do tematu w taki sposob, bo mieszkam w Usa od wielu lat i od wielu lat spacery z wykrywaczem stanowia moje hobby, lecz tutaj wszystko wyglada troche inaczej,wydaje mi sie ze o wiele latwiej, w wiekszosci stanow eksploracje z uzyciem wykrywaczy nie sa zabronione, w kazdym prawie parku sa tablice informujace o tym czy mozna uzywac w danym miejscu wykrywaczy czy tez nie, miejsca historyczyne i strefy prac archeologicznych sa oznaczone prawie jak pola minowe i sa naniesione na wiekszosci interaktywnych map do sciagniecia z netu, majac zgode wlasciciela posesji moge robic praktycznie wszystko z ziemia tak dlugo jak dlugo jej nie zanieczyszczam , oczywiscie sa pewne zastrzezenia w niektorych stanach, na przyklad - mineraly bez wzgledu na ich lokalizacje naleza do panstwa. Czasami potrzebne sa zezwolenia (w wiekszosci bezplatne) do poszukiwan na terenach publicznych parkow i plaz.

Pisze o tym wszystkim dlatego, ze w przyszlym roku chcialbym przyjechac do Polski na okres kilku miesiecy i moc kontynuowac moje hobby bez narazania sie na konflikt z prawem, lokalna administracja i nie wywolujac fali zainteresowania sasiadow, czy przypadkiem nie zbieram materialow wybuchowych, zeby sie troche rozerwac na osiedlu domkow jednorodzinnych. Czy przyjezdzajac na Mazury lub w okoloce Podlasia potrzebuje wczesniej wystapic o jakiekolwiek zezwolenia do lokalnych urzedow Wkz w sprawie poszukiwan z uzyciem elektronicznych narzedzi? Czy istnieja gdzies publicznie dostepne bazy map z naniesionymi informacjami o miejscach historycznych i miejscach prac archeologow? Czy raczej jestem zmuszony do odwiedzenia Wkz i zlozenia odpowiednich pism zeby dowiedziec sie lokalizacji stanowisk archeo? Nie chcialbym przez przypadek, czy z wlasnej niewiedzy poszukiwac na terenie chronionym.

Musze przyznac, ze nie bardzo interesuje mnie wspolpraca z archeologami, odnosze sie z szacunkiem do ich pracy i przestrzegam etyki poszukiwan, lecz moje poszukiwania najlepiej wychodza mi na wlasna reke, lub z innymi amatorami hobbistami.

Chcialbym sie rowniez dowiedziec, czy potrzebuje odrebne pozwolenia na poszukiwania podwodne z uzyciem sprzetu do nurkowania i jezeli takie sa potrzebne, czy moge wystapic o nie do wlasciciela akwenow wodnych, czy tez wystarczy pozwolenie od dzierzawcy danego jeziora, czy moze jakas inna instytucja jak urzedy melioryzacji i gospodarki wodnej?

Kolejna kwestia ktorej chcialbym sie dowiedziec to kwestia bunkrow i okopow z okresu pierwszej lub drugiej wojny swiatowej. Czy bunkry stanowia miejsca historyczne i z definicji naleza do miejsc archeologicznych? w jaki sposob jest okreslone prawo wlasnosci bunkrow, czy jezeli bunkier znajduje sie na prywatnym polu to z tego tytulu nalezy do wlasciciela tego pola czy raczej nadal jest wlasnoscia skarbu panstwa i powinienem zachowac reserwe dystansu do takich obiektow?

Posiadajac szkice map i wiedze o ewentualnym miejscu lokalnych bitew znajdujacych sie na polach lub lakach prywatnych gospodarzy (obojetnie czy to byla bitwa z czasow Mieszka I czy z drugiej wojny swiatowej), czy rowniez powinienem trzymac sie z dala od takiego miejsca, nawet jezeli nie jest zarejestrowane jako ewentualne stanowisko archeologiczne? Przepraszam ze zalewam panstwa niekonczaca sie iloscia pytan, lecz kto pyta ten nie jest na koniec blondi prawda?

Moje kolejne pytanie dotyczy poszukiwan wkolo starych szkol, kosciolow, dobr parafialnych lub miejsc na ktorych kiedys istnialy rynki, stare karczmy, zajazdy, mlyny, punkty graniczne etc? Czy w takich wypadkach wystarczy zgoda lokalnego administratora szkoly lub wladzy koscielnej, czy miejskiej, czy raczej wszystko jest pod kontrola wojewodzkiego konserwatora zabytkow? Czy jadac samochodem i widzac, ze wkolo miasta zaczeto budowac obwodnice i spycharki pieknie rozgarnely kolejne warstwy ziemi, czy moge zaparkowac samochod i przejsc sie po terenie budowy z wykrywaczem pytajac wczesniej dozorcy budowy o pozwolenie, bo jednak nadal jest (lub bedzie) to miejsce uzytkowalnosci publicznej prawda? Lub stare poligony wojskowe, ktore sa opuszczone i nieuzywane od wielu lat, czy pojawiajac sie tam z gory jestem uznany za kogos kto szuka niewypalow?

Kolejna rzecz, ktora nurtuje mnie po przeczytaniu wielu wpisow, widze ze wiele osob wybiera miejsca ustronne do poszukiwan, dla kogos takiego jak ja, nie majacego wgladu na rzeczywistosc w Polsce, wyglada to troche na ukrywanie swojego hobby, nie bardzo wiem, czy powinienem przygotowac sie na samotne wloczegi po lesie z wykrywaczem majac przygotowane wytlumaczenie dla kazdego kto zapyta, ze kilka miesiecy temu moja byla tesciowa wyszla na grzyby i nigdy juz nie wrocila, a ja nadal szukam majac nadzieje, ze jej plomby nadal sa na swoim mmiejscu?

Do tego wszystkiego, dochodzi informacja z ktora spotkalem sie czytajac wiele polskich forum odkrywcow, to jakas bariera glebokosci znaleziska w ziemi, jedni pisza o barierze trzech centymetrow inni o piecu, jeszcze inni o dziesieciu centymetrach, ze ponizej tej glebokosci wszystko nalezy do skarbu panstwa, czy to naprawde istnieje? i jezeli istnieje, to czy odnosi sie tez do rzeczy ktore leza na dnach jezior? Z wpisow arturaborata (swoja droga dziekuje za te wpisy, w duzym stopniu pomagaja mi zrozumiec o co chodzi) wynika, ze wszystko co lezy w ziemi bez wzgledu na glebokosc jest niczyje do chwili znalezienia, wiec o co chodzi z ta glebokoscia? czy to jest jakis limit bardziej do ktorego moge sobie swobodnie kopac i nie narazac sie na ukaranie mandatem w razie zbyt glebokiego dolka?

Kolejna rzecz o ktora chcialbym sie spytac to ewentualne kontrole podczas poszukiwan, jestem do tego przyzwyczajony ze (tutaj gdzie mieszkam) funkcjonarusz policji lub strazy parkowej moze podejsc do mnie i sprawdzic co znalazlem ( z czym nie mam zadnego problemu), chcialbym tylko wiedziec, kto w Polsce jest uprawniony do takiej formy kontroli, bo jednak z czystego lenistwa nie chcialbym wywracac wszystkich kieszeni spodni przed kuzynem radnego gminy XYZ majacym cbs-owska kominiarke na glowie. Czy spotykacie sie panstwo z jakimikolwiek kontrolami podczas lub po poszukiwaniach?

Rowniez interesuje mnie kwestia limitu czasu jakim dysponuje od znalezienia "czegos" do zgloszenia tego "czegos" w odpowiednim miejscu, wiem, wiem, powinienem poslugiwac sie wlasna percepcja zdrowego rozsadku, lecz zdrowy rozsadek ma sie nijak czasami do prawa, a ja jednak nie wyobrazam sobie sytuacji, pomijajac znalezienia depozytu niewypalow, lub znajdujac prawy dolny rog bursztynowej komnaty, ze znajdujac "COS" na polu, co moze mi sie wydac dosyc cenne, ze w polowie poszukiwan powinienem wylaczyc wykrywacz, przepisac starannie dlugosc i szerokosc geograficzna miejsca z gpsu, oznaczyc miejsce zolta tasma zaaprobowana przez wspolnote UE, odpalic samochod i udac sie na policje w celu zgloszenia, ze znalazlem cynowy kubeczek wyprodukowany na Wegrzech, w stanie dobrym, aczkolwiek troche uzywany ze sladami czerwonej szminki.

Interesuje mnie tez podejscie samych ludzi, ktorzy widza panstwa podczas poszukiwan, czy ktos z panstwa zetknal sie z jakimis nieprzyjemnymi sytuacjami wynikajacymi z kontaktu z postronnymi osobami podczas poszukiwan? ja osobiscie stykam sie caly czas z reakcja gapiow i ciekawskich chodzac po plazach, lecz najczesciej sa to komiczne sytuacje i nigdy nie spotkalem sie z przejawem arogancji lub niezyczliwosci podczas poszukiwan, czasami zdarza sie tak, ze ktos podejdzie do mnie i zacznie opowiadac o tym co bylo w tym miejscu iles lat temu, i zdarza sie tak, ze z czystego gawedziarstwa staja sie to bardzo mile rozmowy i spotkania, jeden z moich znajomych opowiadal mi, ze szukajac w ktoryms z parkow w Brooklyn'ie i uzywajac wykrywacza z bialymi drazkami i biala cewka zostal zaczepiony przez mloda i ladna kobiete, ktora biorac go za niewidomego zaproponowala, ze przeprowadzi go na druga strone ulicy, czasami dobroc ludzi nie ma jednak granic.

Kolejna rzecz o ktora chcialbym sie dowiedziec, to dostep do czesci do wykrywaczy metalu, ja uzywam w wiekszosci wykrywarek minelaba i fishera, cewek sef lub sun ray, czy powinienem sie przed przyjazdem do kraju zabezpieczyc w odpowiednie zapasowe czesci, czy sa to moze rzeczy latwo dostepne prosto z polki w wiekszych miastach Polski i nie ma sensu ciagnac zapasowych cewek, bateri, koncowek drazkow i tym podobnych?

Czuje ze wyczerpuje limit pytan pewnie do konca mojego biologicznego czlonkowstwa w tym forum, i kolejne pytanie jak polskie prawo reguluje uzywanie neodymowych magnesow do poszukiwan? czy na nie tez trzeba miec zezwolenia?


Chcialbym podkreslic, ze nie traktuje poszukiwan jako formy zarobkowej, jest to dla mnie tylko i wylacznie relaks, koszt moich wykrywaczy, cewek, probnikow, etc zwrocil sie kilkakrotnie juz dosyc dawno znajdujac pogubione na plazach pierscionki, lancuszki, kolczyki, etc, od wielu lat zostala sama czysta przyjemnosc momentu, pomiedzy pierwszym dobrym sygnalem w sluchawkach, podniesieniem warstwy ziemi i dotknieciem znalezionego przedmiotu, moje doswiadczenie w poszukiwaniach to w wiekszosci drobne przedmioty, bizuteria, monety, czasami wypady ze znajomymi po relikty starc polnoc poludnie, lub stare przedmioty uzytkowe z opuszczonych farm, czy tez poszukiwania w oceanie tego co sie tam kiedys zatopilo, no i oczywiscie nieustanna walka z ponad piedziesiecioletnia kultura zapinek od puszek po coli zalegajacymi wszystkie mozliwe miejsca i co gorsza sygnal przecietnej zlotej 14K-18K obraczki jest dokladnie podobny do sygnalu aluminiowej zapinki od puszki, lecz jak to mowia, kto nie kopie ten nie ma dolkow:)

Z gory dziekuje za ewentualna pomoc w odpowiedzi na moje pytania lub wskazowki gdzie moge sie tego wszystkiego dowiedziec nie wpadajac w gaszcz paragrafow napisanych wbrew polskiej skladni zdania, chcialbym dowiedziec sie jak najwiecej, zeby nie wyladowac w ktoryms z programow telewizyjnych jako szabrownik polskiej kultury i dziedzictwa narodowego, ktory zabral z pola kilka lusek, garsc fenigow (nie Weimarskich), przemyslowa ilosc kapsli i zegarek marki Wostok z napisem "Jimiemu Hoffie rodacy". Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: piątek, 4 listopada 2011, 10:30 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 13:31
Posty: 582
Strasznie dużo pytań! I są to pytania z gatunku tych, które wałkujemy na tym forum od lat. Na wiele jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Na inne odpowiedź znajdziesz, ale musisz sobie sam wyrobić pogląd zapoznając się głębiej z dyskusjami na tym forum.

Ogólnie nie ma co tak na zapas się wszystkim przejmować. Chyba najlepiej dla Ciebie byłoby, jakbyś na forum (np. w dziale Towarzyskim) zapoznał parę osób z rejonu, który masz zamiar odwiedzić na poszukiwania. Przydadzą Ci się jako kompani w terenie i wprowadzą w ogólne uwarunkowania z uwzględnieniem kolorytu lokalnego.
Artur


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 16:26 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 3 listopada 2011, 03:43
Posty: 10
No faktycznie, zarzucilem pytaniami, ktore sa tutaj "walkowane" od lat, lecz moim zdaniem z tego "walkowania" nie ma tak duzo jasnych i prostych odpowiedzi, lub moge sie mylic nie czytajac jeszcze wszystkich watkow. Coz, poczytam wiecej, pomysle pilniej, i moze liczba niewiadomych zmniejszy sie do absolutnego minimum.
Nie naleze do osob ktore sie przejmuja na zapas :), po prostu staram sie okreslic jakie przysluguja mi prawa i jakie mam obowiazki zanim zaczne szukac, moze tez chce sie przygotowac do wyjazdu do Polski, dysponujac czasem o wiele dluzszym niz dwutygodniowy urlop, nie chcialbym jednak tracic czasu na miejscu na dowiadywanie sie wszystkiego, czego dowiedziec sie moge teraz. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: sobota, 26 listopada 2011, 10:47 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
netotine napisał(a):
No faktycznie, zarzucilem pytaniami, ktore sa tutaj "walkowane" od lat, lecz moim zdaniem z tego "walkowania" nie ma tak duzo jasnych i prostych odpowiedzi, lub moge sie mylic nie czytajac jeszcze wszystkich watkow. Coz, poczytam wiecej, pomysle pilniej, i moze liczba niewiadomych zmniejszy sie do absolutnego minimum.
Nie naleze do osob ktore sie przejmuja na zapas :), po prostu staram sie okreslic jakie przysluguja mi prawa i jakie mam obowiazki zanim zaczne szukac, moze tez chce sie przygotowac do wyjazdu do Polski, dysponujac czasem o wiele dluzszym niz dwutygodniowy urlop, nie chcialbym jednak tracic czasu na miejscu na dowiadywanie sie wszystkiego, czego dowiedziec sie moge teraz. Pozdrawiam.

Wszystko zalezy od tego na KOGO trafisz... jesli trafisz. Pzdr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: sobota, 26 listopada 2011, 11:19 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): czwartek, 18 sierpnia 2011, 22:29
Posty: 37
Witam,

Znając realia amerykańskie i częściowo polskie - z niniejszego forum, sądzę że poradzisz sobie.
Staramy się, konsekwentnie dążymy do państwa policyjnego, ale ciągle jesteśmy pod tym względem kilka kroków za Stanami Zjednoczonymi.

Pozdrawiam,


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: piątek, 30 grudnia 2011, 20:50 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): wtorek, 27 grudnia 2011, 17:20
Posty: 2
Lokalizacja: Galicja
Już dawno temu przescignelismy w bezmyslnosci prawo kazdego innego państwa ---porównanie prawa w Polsce do USA jest bardzo nie na miejscu ----i kazdy kto mieszka w tym kraju --wie dlaczego ............................


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: piątek, 30 grudnia 2011, 22:48 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 13 lipca 2010, 00:27
Posty: 508
Lokalizacja: małopolska
U nas od Nowego Roku kury mają być kolczykowane,a psy mogą szczekać tylko 12 godzin na dobę"wymogi unijne"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: sobota, 31 grudnia 2011, 13:25 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 13:31
Posty: 582
Nie plwajcie tak na ojczyznę. W USA też nie brakuje niezbyt mądrych przepisów.

W Norfolk w stanie Virginia w godz. 8-16 kury obowiązane są nie znosić jaj.

W stanie New Jersey od godziny 22 do 8 rano psom nie wolno szczekać, a kaczkom - kwakać.

W stanie Ohio w USA obowiązuje zakaz upijania ryb. Bardziej restrykcyjne prawo obowiązuje na Alasce, gdzie myszy alkoholem nie wolno nawet poczęstować.

Nie masz uprawnień myśliwskich, a mieszkasz w Kaliforni? Nie wolno ci zastawić pułapki na myszy - to niezgodne z prawem.

Na Alasce rozmowa z niedźwiedziami na jakiekolwiek tematy jest absolutnie zabroniona. W całym stanie prawo dopuszcza zabicie niedźwiedzia, ale wybudzenie go ze snu zimowego pod pretekstem sfotografowania jest już surowo karane. W Illinois z kolei nie można straszyć śpiących pingwinów, ale... tylko w czwartki.

Prawo w stanie Indiana zabrania małpom palenia papierosów. Nie precyzuje tylko, kto w razie złamania przepisu trafia do aresztu.

Za zabójstwo psa w stanie Nevada grozi kara śmierci przez powieszenie, podobnie jak za kradzież konia w Tennessee.

http://twojezwierzaki.org/artykul/182/1 ... -zwierzat/

Ten ostatni przepis mi osobiście wcale nie wydaje się zły. Czubom znęcającym się na zwierzętami sam mam ochotę czasem zapłacić tym samym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pytania przed poszukiwaniami w Polsce
PostNapisane: sobota, 31 grudnia 2011, 17:45 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:20
Posty: 461
Lokalizacja: Wielkopolska
netotine trzymaj się prawa gospodarza
czyli jak ci gospodarz nie pozwoli to ci nikt nie pozwoli :8)

trzymamy się z dala od stanowisk archeologicznych i poligonów

a są u nas jakieś nieużywane poligony?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL