|
Jest identyczny post w dziale giełda, ale znalazłem go dopiero po fakcie i tutaj ku przestrodze będzie bardziej widoczne. Koleś włamuje się na konto jakiegoś allegrowicza i wystawia wykrywacze w atrakcyjnej cenie (ostatnio najczęściej deus xp), albo na licytacji. Po zakończeniu dzwoni pogratulować wygranej i wysyła maila z danymi do przelewu. Wszystko ma przemyślane -licytacja kończy się koło południa żeby cena była jak najniższa -dzwoni z stacjonarnego albo jakiegoś innego numeru, który jest nie aktywny później - włamuje się na konto pocztowe i potwierdza dane do przelewu - potem dzwoni jeszcze raz i mówi że już wysłał towar. W każdym elemencie usypia czujność, udając że wszystko z aukcją jest w porządku, a gdy zaczynamy czuć że coś może być nie tak to i tak niską ceną wykrywacza jest na tyle atrakcyjna, że wmawiamy sobie sami że jest ok. NIE ROBIMY PRZEDPŁATY, TYLKO PRZY ODBIORZE, KAŻDY UCZCIWY CZŁOWIEK MUSI SIĘ NA TO ZGODZIĆ!!!
|