Teraz jest niedziela, 6 lipca 2025, 22:18

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 364 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: czwartek, 17 września 2015, 15:44 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): czwartek, 6 maja 2004, 14:41
Posty: 326
Kiedyś wracałem z wykopków autem i "coś" kazało mi zwolnić. Po przejechaniu kilkuset metrów, za zakrętem musiałem jeszcze raz zredukować prędkość, bo stał tam zepsuty samochód przy którym pętało się kilku gości .. Gdybym jechał z prędkością sprzed pierwszego hamowania, mogłoby byc różnie.
Miejsca postoju nie widziałem, bo było (jak pisałem) za zakrętem, a żaden nie pofatygował się, żeby postawić trójkąt. Ot, tyle ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: czwartek, 17 września 2015, 23:42 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 25 lutego 2004, 19:12
Posty: 677
Lokalizacja: Semper Invicta, Łowicz, RFN
Jesień ubiegłego roku, wracamy z Kumplem z nocnej szychty, omawiamy wykopane fanty i mówię ,,fajny ten krzyżyk co wykopałem''. W tym momencie kontem oka na lewym poboczu coś zobaczyłem jakby postać. Mówię do Kompana ,,wiesz albo już jestem mocno zmęczony albo coś widziałem na poboczu'' na co on ,,też to widziałem, zawrócić?'' Dreszcz mi przeszedł po całej głowie i powiedziałem o nie! :)
Też zeszła jesień i nocka na polu, nagle Kumpel do mnie tupałeś? na co ja nie. Słyszałeś coś- nie- Kumpel mówi- choć stąd jedziemy!
W Furze powiedział że słyszał jakby centymetry od niego tupnął i parsknął koń. Wtedy uświadomiłem sobie że kilka razy jak kopaliśmy w nocy na tym polu, to zawsze jakoś nieswojo się czułem.
Historia z tego roku, sierpień 6 rano gole się przy otwartych drzwiach w wc w którym była umywalka z lustrem, za ścianą było pomieszczenie z prysznicem z junkersem. Do obu pomieszczeń drzwi otwarte na dwór, nagle słyszę że pod prysznicem zaczyna kapać woda, po chwili hałas odpalonego junkersa i woda leje się na całego.
Myślę sobie kto to wstał? Wyglądam drzwi od prysznica otwarte nikogo w środku, zaglądam do domku, którego drzwi były 5 metrów obok, wszyscy śpią... Musiałem kilka razy przekręcić gałką żeby zakręcić wodę.
Stwierdziłem że dość dziwne zjawisko i wróciłem do golenia. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: czwartek, 31 marca 2016, 10:27 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:42
Posty: 93
Ciekawy temat, podobny miałem u siebie na stronie , jako że spędzamy ze znajomymi sporą część życia w terenie to i nazbierało się nieco tych relacji , niektóre opisaliśmy w komentarzach.

http://zobten.blogspot.com/2015/11/rzec ... ekawe.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2016, 21:08 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): środa, 18 lipca 2012, 19:18
Posty: 3
Przeczytałem większość waszych opowieści i wszystkie są ciekawe. Mi nigdy się nic "paranormalnego" nie zdarzyło poza jednym, gdy w nocy na cmentarzu światło zniczy powodowało "świecenie" się oczu osoby, które wizerunek był na nagrobku. Przypadek, bo akurat tak a nie inaczej stał znicz o określonej wielkości płomienia. Wszystko to, co odbieramy i jak odbieramy zależy od naszego stanu umysłu i wiedzy. Wszyscy ludzie mają predyspozycje do błędnej oceny rzeczywistości, ale im jesteśmy starsi, bardziej doświadczeni i wykształceni, tym bardziej nie wierzymy w zdarzenia paranormalne. Poznanie podstawowych praw fizyki i chemii pomaga przechodzić obojętnie wobec takich zjawisk.
Polecam ciekawy artykuł o folklorze umysłu: http://www.epokay.net/artur/teksty/ulubione/a08folk.pdf

Zapytacie czy skoro nie boję się duchów to czy poszedłbym w nocy sam do lasu czy na cmentarz? Nie, bo boję się w życiu żywych.
W lesie w nocy aktywne są dzikie zwierzęta, na cmentarzu mógłbym dostać w łeb od złodziei kwiatów lub kolorowego złomu.
I tyle w temacie...:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: piątek, 22 kwietnia 2016, 11:42 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): środa, 23 września 2015, 19:36
Posty: 17
krótka opowiastka o tym jak to duch lasu wstąpił w mojego dobrego kolegę. Idziemy sobie w stronę ruin piastowskiego zamku . w Gwoli ścisłości dodam że mieliśmy po może 14 lat i nie szliśmy szabrować bo wykrywek wtedy nie posiadaliśmy , ba nawet nie było ich jeszcze wtedy w planach, chcieliśmy po prostu zabić czas i pośmigać po ruinach. No to idziemy , jest późna wiosna okolica wręcz magiczna jak na filmach o pradawnych plemionach . Ptaki śpiewają , dzięcioły tłuką w drzewa, jak okiem sięgnąć paproć po pas i ogromniaste dęby , gdzieniegdzie tylko z koron przedostawały się słupy światła , brakowało tylko druida w czapie z głowy jelenia stojącego pod największym dębem . teraz wiem że było to miejsce bardzo starego grodziska . Nagle kolega mówi że coś złego zaczyna się z nim dziać. Wywala oczy na drugą stronę białkami do przodu , zaczyna bełkotać coś totalnie bez składni sensu nie szło nic a nic zrozumieć i padł jak długi i zaczęło nim miotać na lewo i prawo. kilka plaskaczy i butelka zimnej wody sprowadziły go z powrotem. Jak go potem wypytywałem co się stało sam nie umiał powiedzieć . Tylko że nagle zaczęło mu sie wydawać że idziemy już z 5 godzin a szliśmy max godzinę , i że co najgorsze było dla niego cały czas pokonujemy ten sam 100 metrowy odcinek lasu który się zapętla apotem to już oczy , bełkot i drgawki . Atak padaczki??? ale chłop zdrowy jak koń i nigdy żadnych problemów ze zdrowiem nie miał . Może zły czas i miejsce i za dużo bodźców dla mieszczucha bo jako osoba wychowana w tym lesie sam się wtedy czułem bardzo nieswojo i jakoś dziwnie. Podsumowując odwalił mi taki numer jeszcze raz dokładnie dwa tygodnie później na granicy owego lasu i górskiej rzeki , ale wtedy jak tylko oczy mu zbielały od razu dostał placka w twarz i wrócił. To było jego życzenie po pierwszym ataku żeby reagować w ten sposób bo on nie chce tam wracać jak to powiedział.
Reasumując do dziś przez 20 lat sytuacja się nie powtórzyła ale na samo wspomnienie las , zamek , rzeka robi się blady i nigdy więcej nie dał się tam zaciągnąć. Moja ulubiona teoria to że miał nie szczere intencje idąc na ten zamek i duch druida z grodziska po prostu nie chciał go w lesie a nad rzeką po prostu mu się przypomniał by nic durnego mu w przyszłości do łba nie strzeliło :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: piątek, 22 kwietnia 2016, 20:45 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 28 czerwca 2011, 22:04
Posty: 1176
Lokalizacja: Norwegia
Opis przypadłości towarzysza wyprawy istotnie przypomina atak padaczki . Znamy dziś dość dobrze mechanizmy powodujące ataki tej choroby i sugerował bym tę właśnie wersję ogarnięcia wypadku. W przypadku kilkunastoletnich dzieci powody występowania ataków bywają bardziej złożone niż przyjmuje się to u dorosłych więc i motyw nieszczerych intencji jak najbardziej można tu przypisać ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: sobota, 23 kwietnia 2016, 00:22 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 14 maja 2015, 13:22
Posty: 92
Światło z ziemi .
Jakieś osiem , może dziewięć lat temu wybrałem się pierwszy i ostatni raz na nocne poszukiwania . Chciałem sprawdzić miejsce po przedwojennej sali wiejskiej . Sala krótko po wojnie została rozebrana , cegła z rozbiórki pojechała posłużyć jeszcze w odbudowie Warszawy . Wiecie jak to jest , przy okazji różnych wiejskich zakrapianych zabaw , ludzie gubią różne rzeczy ; monety , itp. Pojechałem tam w nocy bo ludzie z tej miejscowości wyjątkowo nieprzyjaźni , sala znajdowała się niemal na środku wsi . Nie wiem jak Wy ale ja nie nadaję się na takie nocne kopanie szczególnie w samotności . Słuchawki na uszach i ciemność dookoła sprawiają , że czułem się bardzo niepewnie , otumaniony i pozbawiony zmysłów , głównie słuchu , który w nocy jest szczególnie ważny . Wyprawa okazała się niewypałem . Oprócz jakichś tam miedzianych blaszek , które każdy z nas znajduje i masy żelaznego , mocno zardzewiałego złomu, nie było tam nic ciekawego . Wracając do samochodu przechodziłem obok takiej przerwy w gospodarstwach , gdzie ktoś założył sobie niewielkie poletko . Z wcześniejszego rekonesansu wiem , że rosły tam ziemniaki , była jesień krótko po wykopkach . Postanowiłem pomachać wykrywką kilka razy nad tym poletkiem , żeby choć coś znaleźć ciekawszego na otarcie łez . Po kilku metrach jest kolorkowy sygnał w słuchawkach . Wbijam szpadel , odchylam i zdębiałem całkowicie . Z ziemi zaczęło się wydobywać się światło ! Jaki czort pomyślałem , do piekła się dokopałem , tak płytko ? Z sercem w gardle wyrzuciłem ziemię na wierzch . Co się okazało ? Ktoś , pewnie właściciel poletka, zgubił całkiem niedawno , taką chińską latarenkę breloczek , grubą jak ołówek i jedna czwarta długości ołówka . Przez przypadek trafiłem szpadlem w włączniczek tej zabawki , który zabrudzony piaskiem , włączył się na stałe . Historyjka bardziej z tych śmiesznych ale uwierzcie , ciarki po plecach były niezbyt śmieszne . Ciemna noc , tylko psy poszczekują i jeszcze do tego jakieś zaskakujące piekielne światło z ziemi . Pozdrawiam !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: sobota, 23 kwietnia 2016, 06:45 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): piątek, 17 października 2014, 10:49
Posty: 1147
Lokalizacja: Podlasie
Niesamowita opowieść , pewnie gacie miałeś pełne. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: sobota, 23 kwietnia 2016, 11:46 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 14 maja 2015, 13:22
Posty: 92
Żebyś wiedział , od razu poszedłem ulżyć pęcherzowi pod drzewko :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2016, 23:54 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 23:21
Posty: 14
Witam wszystkich. Nie jestem może zbyt długo na tym forum lecz ten tema znalazłem wczoraj i do teraz z przerwami całego czytałem. Moja opowieść składa się z dwóch części. Był rok 1988 umiera mój wuja był kowalem umiera w kuźni, fakt ten pamiętam( miałem3 lata) że weszło dwóch chłopaków i coś powiedzieli i mama wyszła. I potem z opowieści mamy jakiś czas potem jest na spacerze z moim tatą idą koło kuźni mama chce za potrzebą idzie za kuźnię i sika i patrzy dziwne czerwone oko spogląda znad wejścia do kuźni. Twierdzi, że nie mówi o tym nikomu.
Mija parenaście lat mama mówi mi o tym. Za parę lat (myślę ok roku 2003) do matki przychodzi kobieta na kawę z którą moja mama pracuje sezonowo i pyta się jej czy wie coś o czerwonym oku pojawiającym się nad wejściem do byłej kuźni- mama odpowiada przecząco.
Dodam, że po wizycie tejże koleżanki mama powiedziała mi o tym całym zdarzeniu zapytując mnie czy pamiętam jej wcześniejszą opowieść....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: środa, 6 lipca 2016, 00:06 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 23:21
Posty: 14
Druga moja opowieść jest rok 1998 w ciągu tego roku umiera moja babcia i jej dwóch braci. Roku wcześniejszego jakoś z jesieni umiera ich krewny w mieście Solec kujawski. Jakiś pech rodzinny gdyż tego samego roku 1998 umiera także mój dziadek, ojciec mojego taty. Jest dzień pogrzebu drugiego mojego wuja (październik) a ja zostaję w domu z powodu świńki. I leżąc w łóżku sam w domu nagle słyszę odgłos odbijania o biurko plastikowej piłeczki.Oczywiście że w sekundzie zalałem się się potem ale nie spojrzałem na to biurko. Dodam że w trakcie pogrzebu miałem temperaturę i wtedy mogłem mieć omamy... ale ale nie życzę nikomu takich omamów..... Mam jeszcze jedną historię ale trochę świeża i nie wiem czy o niej pisać...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2016, 18:12 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): niedziela, 6 lipca 2014, 13:47
Posty: 49
To i ja opowiem pewną historię ...
Niedzielne popołudnie, moja mama ucięła sobie poobiednią drzemkę.
Po obudzeniu się mówi do mojego taty, że śniło jej się że przyszła PANI XXX i powiedziała że PAN YYY nie żyje ...
Po kilkunastu minutach dzwonek do drzwi.
W drzwiach stoi PANI XXX i informuje nas, że PAN YYY zmarł ...

Sytuacja o tyle dziwna, że gdyby moja mama nie opowiedziała o tym śnie tacie to pewnie nikt by nie uwierzył.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2016, 22:08 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 12 listopada 2008, 08:11
Posty: 1675
Lokalizacja: Lubelskie.
Wątek posprzątałem z niepotrzebnych komentarzy.
Warlock, niespełniony polonisto, zachowaj proszę, swoje uwagi dla siebie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: niedziela, 17 lipca 2016, 00:50 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): sobota, 19 lipca 2003, 00:00
Posty: 344
Lokalizacja: Z Bursztynowej Komnaty,ot co ! ;)
Dla mnie na obecną chwilę niewytłumaczalnym acz interesującym zjawiskiem jest ten wątek który żyje sobie dobrych prawie 5 lat,jak czytam poszczególne posty odnoszę wrażenie,że tych opowieści będzie dużo więcej przynajmniej dopóki istnieje te forum.Przyznam ,że niespodziewałem się że tak długo będzie aktywny,wtedy gdy go zakładałem wydawało mi się,że max z miesiąc,a pózniej rok a tu taka niespodzianka :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Gusła Zabobony I Inne Zjawiska Niewytłumaczalne
PostNapisane: niedziela, 17 lipca 2016, 10:59 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): środa, 1 września 2004, 16:19
Posty: 167
Fajny wątek. Tak powstawały religie. :ups:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 364 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL