Teraz jest czwartek, 18 września 2025, 13:59

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 13:22 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 23 sierpnia 2011, 20:41
Posty: 946
Lokalizacja: Częstochowa
Elektronika raczej to wytrzyma , ale ... na mrozie plastiki robia sie bardziej kruche i podatne na uszkodzenia , taka sytuacja hipotetyczna ... mamy dosc mocno przykrecona sruba cewke ... temperatura ... -12|-15 ... uderzamy cewka o kamnien/pien drzewa ... i albo nie wytrzyma sama sruba , albo strzeli ucho od cewki (Minelaby seria X) - dla zywicznego wypelnienia cewki taka ujemna temperatura chyba tez nie jest za dobra ...
(jesli chodzi ktos bez oslonki)

Co innego jezeli wykrywacz tylko lezy w bagazniku , a co innego jesli go uzytkujemy na mrozie

* - nie mowie , ze na 100% cos zlego sie stanie , ale ... prawdopodobienstwo przy ujemnej temperaturze jest wyzsze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 14:03 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): sobota, 1 czerwca 2002, 00:00
Posty: 419
Lokalizacja: Mońki
Mówmy o realnych warunkach poszukiwań możliwych do zaakceptowania przez większość osób. Myślę, że jest to zakres od -10st do +40st C. Przy tych temperaturach elektronika nie będzie sprawiała żadnych kłopotów jeśli jest prawidłowo zabezpieczona przed wilgocią (przynajmniej porządnie zaimpregnowana), szczególnie przed kondensacją pary wodnej (rosą). Największym problemem będą plastiki. Sondy, śruby, zaciski, zatrzaski, mocowania, zaślepki, podłokietniki itd. W popularnym sprzęcie jest to najczęściej tworzywo ABS do tego bardzo średniej jakości. Jego udarność (odporność na pękanie) wraz ze spadkiem temperatury zmniejsza się nawet o 4-5 razy. Popularny Polwinit (powłoki kabli) praktycznie nie ma żadnej odporności na mróz. Sztywnieje, pęka i traci szczelność już przy kilkakrotnym zgięciu kabla. Źródła zasilania (wszystkie) tracą na mrozie ok. połowę pojemności.
W niskich temperaturach wszelkie pasowania stają się jakby mniej spasowane. Operowanie zmarzniętymi rękami staje się bardziej siłowe i do tego zmniejsza się tolerancja gdy coś się nie włącza lub nie wysuwa tak lekko jak zwykle.
Niestety nie widzę na rynku sprzętu do prac typu hardcore. Wszystko jest mniej lub bardziej w przedziale hobbystyczno rozrywkowym. Używanie tego typu urządzeń do pracy w warunkach ekstremalnych nieuchronnie, wcześniej czy później, prowadzi do jego uszkodzenia lub zniszczenia. Jedyną formą ochrony jest zdrowy rozsądek.
Inną kategorią jest sprzęt wojskowy z natury swojej dostosowany do użycia w każdych możliwych warunkach. Jednak waży i kosztuje kilka razy tyle co urządzenia klasy popularnej i są ku temu poważne powody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 15:32 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): poniedziałek, 20 czerwca 2011, 19:46
Posty: 422
Kiedy jeszcze chciało mi się latać na lekkim mrozie zauważałem dziwne zachowania wykrywaczy - popiskiwania, wzbudzania a po odwilży sprzęt na początku trochę wariował.
Trzeba pamiętać o dobrym wysuszeniu elektroniki, duże różnice temperatur nie są jej obojętne - podobnie jest ze sprzętem fotograficznym (jeden aparat wykończyłem w ten sposób)
Teraz w mrozy popijam grzańca, grzeję moją drugą połówkę i razem czekamy na przyjście wiosny obmyślając kolejne trasy ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 18:32 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): czwartek, 28 kwietnia 2011, 11:50
Posty: 474
Lokalizacja: Tamarini
Dzisiaj byłem 2 h kopać z moim whites mxt tracker przy minus 10 stopni i nie zauważyłem żadnych odchyleń od normy,wszystko ok. nawet baterie nie "spadły"w dół tylko trzeba uważać na na kabel przy składaniu bo był sztywny jak drut . Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 18:38 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 1 marca 2014, 09:11
Posty: 1533
Ale po co w takie mrozy katować siebie i sprzęt, ma to sprawiać przyjemność a nie katorgi. No chyba że jest to już pewnego rodzaju uzależnienie :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 19:08 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): czwartek, 28 kwietnia 2011, 11:50
Posty: 474
Lokalizacja: Tamarini
darekoli napisał(a):
Ale po co w takie mrozy katować siebie i sprzęt, ma to sprawiać przyjemność a nie katorgi. No chyba że jest to już pewnego rodzaju uzależnienie :D

Na prawdę przyjemnie się kopało,tylko na początku zmarzłem w palce u rak, wolę taką pogodę jak wilgotną zgniliznę przy np. 2+ no i oczywiście odpowiednio się ubrać nie ciasno,nie za ciepło i nie cienko


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 19:22 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): czwartek, 7 lutego 2013, 00:58
Posty: 315
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Z At pro na mrozie nie dzieje się nic złego :) W zeszłym roku pospacerowałem zarówno w chłodne,mgliste jak i mroźne poranki i nie zauważyłem niczego niepokojącego.Sprzęt spisuje się świetnie po dziś dzień z tym że operator leniwy i na takie mrozy tyłka nie wystawia :)Pozdrawiam z mroźnego Dolnego Śląska


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 19:26 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2015, 12:01
Posty: 244
darekoli napisał(a):
Ale po co w takie mrozy katować siebie i sprzęt, ma to sprawiać przyjemność a nie katorgi. No chyba że jest to już pewnego rodzaju uzależnienie :D

W moich stronach i pewnie nie tylko jest takie powiedzenie ,, Jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki ,, Chcesz to idziesz nie to nie i po temacie . Ja wolę iść w teren i nawet :zdr niż siedzieć przed kompem . Dawaj do nas zobaczysz, zmienisz zdanie . Nawet w minus 10 jest fajnie . ognisko , kiełbaski .itd wiadomo bez przesady wszyscy na drugi dzień do pracy . Ale uwierz mi zabawa jest fajna i co najważniejsze nikomu nic się nie stało złego . I nikt nie kopał na zasianym :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 19:35 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): niedziela, 11 grudnia 2011, 23:34
Posty: 618
Lokalizacja: Pomorze
GMP przy minus 8 - praca normalna, żadnych różnic w porównaniu z użytkowaniem w temperaturach dodatnich.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 21:00 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): środa, 23 czerwca 2010, 16:04
Posty: 177
Lokalizacja: Roztocze wschodnie
Co roku staram się wyłapać najmroźniejsze dni i udać się na długi spacer, dzisiaj przy -15 cały dzień operowaliśmy wykrywaczami i było wyśmienicie. Oczywiście odpowiedni ubiór obowiązkowy, do tego prowiant na ognisko i piersiówka w kieszeni.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 22:38 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 16:04
Posty: 196
Lokalizacja: Lublin / Kraśnik
Coiner napisał(a):
jarek12613 napisał(a):
Rutus to Rutus :1 .Nawiązując do tematu wykrywek ,to mam pytanie do was ,Rosjanie mają jakąś swoją markę ,coś jak my mamy Rutusa.

Mają ,mają i to całkiem przyzwoity sprzęt na drobnicę ,który śmiało może konkurować z topowymi wykrywaczami z zachodnich półek... a mowa tutaj o wykrywaczach AKA.


Mają swoją markę, z tym że to nie tak trochę jak rutus.

I nie zamykał bym ich w ramach sprzętu na drobnice.

A wracając do tematu temperatur to każdy wykrywacz wyjęty z ciepłego auta na mróz potrzebuje lekkiej adaptacji. Najlepiej go włączyć na jakieś 5 minut by popracował i dopiero zacząć stroić.

Dzisiaj bezproblemowo biegałem po lesie w -12 C jakieś 3 godziny

Ktoś się pytał czy warto chodzić w taki mróz - jak najbardziej, nawet na głupi rekonesans :-)

Zimno nie jest w ruchu, mało tego, można uratować od zamarźnięcia takie oto maleństwa :-)

Pozdrawiam


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: niedziela, 3 stycznia 2016, 22:45 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2015, 12:01
Posty: 244
saku napisał(a):
Coiner napisał(a):
jarek12613 napisał(a):
Rutus to Rutus :1 .Nawiązując do tematu wykrywek ,to mam pytanie do was ,Rosjanie mają jakąś swoją markę ,coś jak my mamy Rutusa.

Mają ,mają i to całkiem przyzwoity sprzęt na drobnicę ,który śmiało może konkurować z topowymi wykrywaczami z zachodnich półek... a mowa tutaj o wykrywaczach AKA.


Mają swoją markę, z tym że to nie tak trochę jak rutus.

I nie zamykał bym ich w ramach sprzętu na drobnice.

A wracając do tematu temperatur to każdy wykrywacz wyjęty z ciepłego auta na mróz potrzebuje lekkiej adaptacji. Najlepiej go włączyć na jakieś 5 minut by popracował i dopiero zacząć stroić.

Dzisiaj bezproblemowo biegałem po lesie w -12 C jakieś 3 godziny

Ktoś się pytał czy warto chodzić w taki mróz - jak najbardziej, nawet na głupi rekonesans :-)

Zimno nie jest w ruchu, mało tego, można uratować od zamarźnięcia takie oto maleństwa :-)

Pozdrawiam

Jak to szybko można kogoś przestać lubić - oczywiście żart pozdrawiam wytrwałych :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: sobota, 21 stycznia 2017, 00:23 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1357
Lokalizacja: Mazowsze
Na czasie więc "odgrzebię" - nie mam instrukcji do Garretta AT PRO - jaka jest najniższa, dopuszczalna do użytkowania temperatura? Elektronika, czytając poprzednie odpowiedzi tak, ale czy plastik wytrzyma? Czy warto ryzykować? Mimo, że jest wodoodporny, czy będzie także - mrozo-odporny? Z góry dziękuję za odpowiedź.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: sobota, 21 stycznia 2017, 00:36 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 24 sierpnia 2013, 10:52
Posty: 374
Swoje najcenniejsze srebro na At Pro trafiłem przy temp. - 17 stopni w dzień. Wykrywacz działał bez zarzutu. Polecam jedynie brać ze sobą zapasowe baterie bo te, które normalnie działały mi 7-8h, na mrozie padały po max. 3h.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mrozy a wykrywacze
PostNapisane: sobota, 21 stycznia 2017, 00:56 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 16 marca 2011, 22:19
Posty: 103
Wychodząc z ciepłego na mróz i włączyć to raczej nie zaszkodzi. Gorzej z mrozu do ciepłego i włączyć, wystąpi zaparowanie elektroniki. Tak się dzieje z okularami. Czyli po przyjściu do domu nie włączać wykrywki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL