Teraz jest wtorek, 11 listopada 2025, 07:38

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 18:37 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
cezar 3 napisał(a):
(...)na szczęście jeszcze parę stron i zawiśnie kłódka :D )
Nic z tego. Chcę poznać program szkoleń dla młodzieży, osób starszych i emerytów proponowany przez Zdzicha.
Zdzicho, prosimy!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 18:47 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1497
Lokalizacja: Thorvnia
Po pierwsze Zdzicho, nie porównuj niemieckich saperów KMRD do polskich saperów, bo to tak jakbyś porównywał absolwenta Yale do kogoś kto ukończył wieczorową przyzakładówkę w Wąchocku. Metodyka prac saperów niemieckich i polskich to jest jak niebo a ziemia. Po drugie, nie znam zakresu zagadnień poruszanych na tym "spotkaniu", więc nie będę się odnosić do merytorycznej wartości tychże. Może gdzieś to było poruszane w tym temacie, ale nie mam czasu przeglądać kilkunastu stron na temat kursu dla poszukiwaczy, który mnie zasadniczo nie obchodzi, bo nawet nie uważam się od wielu lat za poszukiwacza.

Proszę zauważyć, że ja się odzywam tutaj w przeważającej większości przypadków tylko w tematach związanych z amunicją i nie interesują mnie dysputy na temat nowelizacji prawa dla poszukiwaczy, afery na temat wykopalisk na stanowiskach archeo bez zezwolenia, ani kto gdzie kiedy wykopał jakieś garnki ze złotem czy innymi zabytkami. Nie rozumiem też powodu, dla którego osoby kompletnie nieobeznane z tematyką amunicji i niewybuchów zabierają głos w sprawach dla nich delikatnie mówiąc obcych, zapewne aby uczynić zadość tradycji p.t. "nie znam się, to się wypowiem."

Tak samo nie czytam tutaj tematów, które mnie nic nie obchodzą, dlatego

Cytuj:
Jak zapewne wiesz,jestem zwolennikiem poszukiwań"skarbów" za zgodą WKZ


muszę Cię zmartwić - nie, nie wiem i nic mi do tego czy jesteś zwolennikiem, czy przeciwnikiem tego czy owego. To nie moje sprawy. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 18:55 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
Według mnie, nie samo szkolenie jest ważne, ile uczulenie szkolonego na niebezpieczeństwa wynikające z uprawianego hobby.
Dodam też, że podczas kursu kilkukrotnie powtarzano nam jedną, ważną sprawę. A mianowicie: W przypadku jakiegokolwiek podejrzenia wobec znalezionego przedmiotu, oczywiście chodzi o "rzeczy wybuchowe" mamy natychmiast przerwać wykopywanie i ... telefon na Policję lub bezpośrednio do jednostki saperskiej zajmującej się usuwaniem tego typu zagrożeń.

Na koniec padło jedno ważne zdanie. Mamy dzwonić nawet jeśli nam się tylko wydaje, że chodzi o przedmiot niebezpieczny, ponieważ im(Policja, Saperzy) za to płacą i lepiej 10 razy nie miec racji... itd.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 19:04 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 14:39
Posty: 4407
Voucur napisał(a):
Po pierwsze Zdzicho, nie porównuj niemieckich saperów KMRD do polskich saperów

:o Przecież nie porównuję,nie mam ku temu żadnych kompetencji.Stwierdzam tylko fakt,ze Niemcy widzą potrzebę takich szkoleń dla poszukiwaczy.
Dziękuję -warlock- :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 19:22 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1497
Lokalizacja: Thorvnia
-warlock- napisał(a):
Dodam też, że podczas kursu kilkukrotnie powtarzano nam jedną, ważną sprawę. A mianowicie: W przypadku jakiegokolwiek podejrzenia wobec znalezionego przedmiotu, oczywiście chodzi o "rzeczy wybuchowe" mamy natychmiast przerwać wykopywanie i ... telefon na Policję lub bezpośrednio do jednostki saperskiej zajmującej się usuwaniem tego typu zagrożeń.


To oczywiście bardzo zdrowa zasada, tylko prawda jest taka, że stosując się do niej, poszukiwacze powinni nie podejmować z ziemi praktycznie niczego poza monetami, guzikami i temu podobnymi przedmiotami. Na "dzień dobry" mogę zademonstrować z 10 obiektów nie przypominających z pozoru niczego groźnego, od jakich roi się w dziale "Inne znaleziska", tzw. "coś od czegoś", które przy odrobinie wprawy mogą urwać dłoń na wysokości nadgarstka. Wątpię, żeby można było w 100% stosować się do tej reguły.


zdzicho napisał(a):
Przecież nie porównuję,nie mam ku temu żadnych kompetencji.Stwierdzam tylko fakt,ze Niemcy widzą potrzebę takich szkoleń dla poszukiwaczy.
Dziękuję -warlock- :1


Porównujesz, proponując żeby polscy "fachowcy" przeprowadzali analogiczne szkolenia u nas. Oni sami się kwalifikują do szkolenia u naszych sąsiadów, dopiero potem mogą komuś przekazywać wiedzę.

Nawiasem mówiąc, jednodniowe spotkanie nie zasługuje moim zdaniem na miano "szkolenia", tak samo jak jednogodzinne "szkolenie" BHP nie jest żadnym szkoleniem i wiedzą o tym wszyscy, którzy w nich uczestniczyli. Ale mniejsza o terminologię. Nie neguję sensu spotkań z saperami, neguję sens nadawania im formy jakichś szkoleń potwierdzanych certyfikatami z pieczątkami, które posiadacza takiego świstka papieru utwierdzają często w przekonaniu, że on już wszystko wie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 19:30 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
Voucur napisał(a):

Nawiasem mówiąc, jednodniowe spotkanie nie zasługuje moim zdaniem na miano "szkolenia", tak samo jak jednogodzinne "szkolenie" BHP nie jest żadnym szkoleniem i wiedzą o tym wszyscy, którzy w nich uczestniczyli. Ale mniejsza o terminologię. Nie neguję sensu spotkań z saperami, neguję sens nadawania im formy jakichś szkoleń potwierdzanych certyfikatami z pieczątkami, które posiadacza takiego świstka papieru utwierdzają często w przekonaniu, że on już wszystko wie.


Masz absolutnie rację. Ale...

Jak już wspomniałem wcześniej, nie chodzi o samo szkolenie, ile o uświadomienie.
W sensie znanym wszystkim "Nie znasz, nie ruszaj", jak i tym drugim " Nie myśl o tym, że Ciebie wyśmieją, bo zgłosiłeś rurę wydechową jako coś niebezpiecznego. Myśl o tym, że to wcale nie musiała być rura."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 20:12 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Nie ma co Panowie się rozczulać i rozpisywać,uświadamianie jest ok ale w przypadku większego spożycia alkocholu już to nie działa,to jakby otwierać szampana patrząc z góry na korek z odległości jednego centymetra,przypał murowany :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 20:27 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1497
Lokalizacja: Thorvnia
Przecież ja tego nie neguję. Zasadniczo to wszystko mi jedno, czy takie spotkanie ktoś nazwie spotkaniem, pogadanką, szkoleniem, czy Saperskim Uniwersytetem Jednodniowym, jeśli osoby w nim uczestniczące będą się stosować do tego, co usłyszeli. Problem w tym, że się nie stosują. Drugi problem w tym, że ci co skończyli takie kursy, zamiast nabrać pokory, bardzo często obrastają w piórka i próbują uchodzić za znawców. Trzeci (i w Polsce najważniejszy) problem w tym, że ci, którzy tę wiedzę mają przekazywać, nie umieją się kompletnie do tego zabrać. Widziałem zakres takich szkoleń w Polsce, machanie uczestnikom przed oczyma jakimiś planszami z przekrojami, z rysunkami, wprowadzają często więcej zamętu niż wyjaśniają. Do tego pakowanie do głowy informacji zbędnych, na temat jakichś Riegelmine, których szansa znalezienia jest delikatnie mówiąc znikoma, albo sowieckich PMD, które już dawno temu zgniły, za to nic w temacie drobnych "urwiłapek" w rodzaju ładunków pośrednich z pocisków artyleryjskich czy spłonek np. Sprengkapsel No.8, które stanowią realne zagrożenie i które przeciętny poszukiwacz naprawdę ma szansę znaleźć dość często. Wynika to z tego, że polski system szkolenia bazuje na obecnie anachronicznych założeniach mających swoje korzenie w latach 40. i 50. zeszłego stulecia, kiedy praca sapera wyglądała zupełnie inaczej i inne były również zagrożenia w stosunku do osób postronnych.

Prosty przykład z Lubuskiego, kiedy policjant pirotechnik zlekceważył niebezpieczne znalezisko i naraził na śmierć lub ciężkie uszkodzenie ciała osoby postronne dobitnie świadczy o tym, w jakiej kondycji są polskie służby sapersko-pirotechniczne. Jak już wcześniej mówiłem, ci ludzie sami muszą się najpierw wyszkolić, żeby szkolić kogoś innego, a na to się na razie nie zanosi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 20:30 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
Voucur napisał(a):

To oczywiście bardzo zdrowa zasada, tylko prawda jest taka, że stosując się do niej, poszukiwacze powinni nie podejmować z ziemi praktycznie niczego poza monetami, guzikami i temu podobnymi przedmiotami. Na "dzień dobry" mogę zademonstrować z 10 obiektów nie przypominających z pozoru niczego groźnego, od jakich roi się w dziale "Inne znaleziska", tzw. "coś od czegoś", które przy odrobinie wprawy mogą urwać dłoń na wysokości nadgarstka. Wątpię, żeby można było w 100% stosować się do tej reguły.


Ciekawy temat, fajnie by było gdybyś go rozwinął. Może niekoniecznie tutaj, ale np. w osobnym temacie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 21:02 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 2 stycznia 2011, 19:14
Posty: 534
Wrzucili to do ogniska bo dobrze wiedzieli, że walnie. Przecież nie wrzucali tego do ognia bez powodu.
Alkohol i brak myślenia spowodowało, że pewnie zapomnieli odejść od tego ogniska.
Większość takich wypadków wynika z celowego manipulowania przedmiotami niebezpiecznymi, robią to osoby wiedzące, że to nie jest zwykły kawałek metalu.
Kiedyś na każdej wiosce znalazło się chociaż 1-2 osoby bawiące się w ten sposób, jednym się udawało, inni tracili palce albo życie ale nikt mi nie powie, że były to osoby, które nie wiedziały, ze bawią się niewypałami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 21:13 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1497
Lokalizacja: Thorvnia
-warlock- napisał(a):
Ciekawy temat, fajnie by było gdybyś go rozwinął. Może niekoniecznie tutaj, ale np. w osobnym temacie?


Przeważnie chodzi o wewnętrzne elementy niektórych zapalników artyleryjskich i ładunków pośrednich, najczęściej niemieckiej, radzieckiej ale i czeskiej produkcji (zdobyczne bądź już również niemieckiej produkcji, ale czeskiego wzoru). Bardzo często takie elementy znajduje się na terenach byłych składnic amunicyjnych, zarówno tych działających przez cały okres wojny, jak i typowo polowych, przyfrontowych magazynach, choć to nie jest regułą. W zależności od stopnia zniszczenia i czasu zalegania w ziemi mogą bardzo różnie wyglądać, tym bardziej że czasem przybierają dziwną formę, na przykład gdy mają dołączone inne, mniej groźne fragmenty amunicji. Spotkałem się też z przypadkiem znalezienia w czasie saperskiego oczyszczania lasu takich podzespołów w pudełku na jakiś sprzęt elektroniczny cywilnej radzieckiej produkcji, celowo wydłubane z amunicji i schowane pod drzewem na terenie byłych niemieckich magazynów amunicji w Koziegłowach pod Poznaniem, prawdopodobnie ktoś planował użyć ich w jakimś niecnym celu ( po lesie poniewierały się też schowki ze współczesną bronią palną i amunicją oraz narkotykami), ale widać nie zdążył lub zapomniał gdzie schował. Bardzo mylący kształt mają też niemieckie ładunki saperskie 1 i 3 kg, które niektórzy poszukiwacze brali za baterie do radiostacji, aczkolwiek to jest dość znany przykład. Czasami zdarzają się też specjalne ładunki saperskie do niszczeń, o kształcie toroidalnym (na chłopski rozum przypominające nadmuchaną dętkę do taczki), które bardzo ciężko skojarzyć z czymś niebezpiecznym. Nie bardzo chciałbym zakładać specjalny temat z takimi znaleziskami, bo 1. jak wspomniałem bardzo często te same modele zależnie od stopnia uszkodzenia czy dekompletacji wyglądają różnie, 2. na pewno nie dam rady wyczerpać tematu w jednym wątku i ktoś może mieć pretensje, że nie powiedziałem o wszystkim, a jemu urwało palce , 3. zwyczajnie nie mam zdjęć tych przedmiotów, a ciężko skojarzyć je z przekrojów poglądowych w podręcznikach. Najlepszym rozwiązaniem jest wrzucać zdjęcia podejrzanych klamotów do działu Amunicja, tak jak to miało miejsce do tej pory. Nikt nigdy nie kpił z faktu, że znalazła się tam np. buksa od wozu czy rurka wodociągowa, za to trafiały tam już różne "mosiężne lufki" i "aluminiowe bateryjki" z innych działów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 21:40 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
Umyślnie nie napiszę nic. Przedstawię tylko zdjęcie.

Voucur?


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 21:57 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1497
Lokalizacja: Thorvnia
Ciekawe nawarstwienia ;) wygląda, jakby leżało przez 3 miesiące w wiadrze z roztworem sody żrącej, która finalnie wyparowała. :) Niestety z tego zdjęcia raczej nikt nie wywróży poprawnej odpowiedzi, choć moje skojarzenia idą np. w kierunku detonatora Zdlg C/98 w wersji z heksogenem, ale mogę się mylić przez to, że sobie wyobraziłem, jak ten przedmiot wygląda z boku i z drugiej strony. Przeważnie w takich przypadkach jedno zdjęcie nie wystarcza, a i większa ilość nieraz nie przesądza sprawy.

Przy okazji tego typu raczej miniaturowych przedmiotów nasuwa mi się jeszcze taka myśl - jak tak naprawdę zachowałyby się stosowne niemieckie służby w przypadku zgłoszenia jednego lub kilku detonatorów wielkości wskazującego palca. Większość poszukiwaczy zakopuje to wprawdzie "głębiej niż znaleźli", względnie utylizują to w akwenach wodnych itp. Niby dobrze, choć to czasem przypomina zamiatanie problemu pod dywan. Z drugiej strony oczyma duszy widzę minę saperów przyjeżdżających po jeden taki detonator, albo policjantów pilnujących 12 godzin owego detonatora gdzieś na skraju lasu. Trochę ciężko mi sobie wyobrazić, że podeszliby do tego na spokojnie. Być może się mylę, bo nigdy z własnej woli nie zgłaszałem takich znalezisk, a w czasie prac saperskich zgłaszało się takie znaleziska do patrolu wojskowego, jak się nazbierało więcej przedmiotów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 22:06 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Pewnie z plaży :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszkiwacze odnaleźli pocisk
PostNapisane: czwartek, 8 grudnia 2016, 22:09 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
Zapalnik znaleziony został w wodzie(morskiej).
Identyfikacja zawierała słowo duplexkapsel.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL