Policja złapała mężczyznę, który na początku maja odkrył i ograbił nieznaną mogiłę polskich żołnierzy poległych w czasie forsowania Odry w 1945 roku.

– Podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia – informuje Joanna Biranowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Z informacji „Wyborczej” wynika, że sprawcę złapano w ubiegłym tygodniu. Mężczyźnie postawiony został zarzut ograbienia grobu, co jest przestępstwem opisanym w artykule 262 kodeksu karnego. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Z ustaleń prokuratury wynika, że sprawca nie ma związku z osobami poszukującymi militariów. Mogiłę czwórki żołnierzy odkrył przypadkowo. Wydobył szczątki na powierzchnię i ograbił z drobnych przedmiotów osobistych: szczoteczki, fajki, monet. Zabrał też ocalałe fragmenty uzbrojenia, np. magazynek.

Śledztwo cały czas trwa. Wykonana zostanie m.in. ekspertyza antropologiczna, która ma potwierdzić wersję o szczątkach polskich żołnierzy (na razie wskazują na to elementy ubioru, które przetrwały). Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.

Sprawa ograbienia mogiły, zaledwie kilka dni po uroczystościach upamiętniających rocznicę forsowania Odry, wywołała zdecydowaną reakcję wojewody, który zainteresował sprawą Prokuraturę Generalną.

„Bezczeszczenie miejsc spoczynku i pamięci nigdy nie może mieć miejsca, powinno być jednoznacznie i ostro potępione” – napisał w oświadczeniu wojewoda Krzysztof Kozłowski

Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich Oddział w Warszawie
4 maja o 10:38
W styczniu 2017 roku apelowaliśmy do wielu ministerstw i instytucji w związku z narastającym problemem rabunku i niszczenia dziedzictwa kulturowego, w tym szczególnie zabytków archeologicznych i ich kontekstu, oraz grobów i cmentarzy wojennych w trakcie nielegalnych działań podejmowanych przez tzw. poszukiwaczy skarbów, używających
detektorów metali. Pragnęliśmy zwrócić uwagę, na fakt wzrastającej liczby takich przypadków i konieczność reakcji na nie.
Czasem pojedyncze wydarzenie porusza szczególnie i mamy nadzieję że opisywany przypadek zbezczeszczenia grobu żołnierskiego - celem wydobycia fantów - będzie tym, który przyniesie kres bezkarnej działalności nielegalnych poszukiwaczy.
Przytoczymy tu komentarz wojewody zachodniopomorskiego Krzysztofa Kozłowskiego gdyż w tych kilku zdaniach zawarta jest szczera troska o nasze dziedzictwo w tym także szacunek wobec obrońców Ojczyzny.
"Taki brak szacunku dla poległych za wolność Rzeczypospolitej, godzi nie tylko w powszechne wartości wspólne dla całej rodziny ludzkiej, ale również jest wymierzony w pamięć o tych, którzy własnym życiem zaświadczyli za suwerenność Państwa Polskiego." Jak dodał, "bezczeszczenie miejsc spoczynku i pamięci nigdy nie może mieć miejsca, powinno być jednoznacznie i ostro potępione".
Prosimy uprzejmie o udostępnianie naszego wpisu, aby informacja o haniebnym postępowaniu sprawców dotarła do jak najliczniejszego grona czytelników. Jeśli chcemy zmienić postawę społeczną, w tym przypadku potępiając bezczeszczenie grobów, powinniśmy się włączyć działając!

Jedyne co by pomogło to pozew przeciwko temu kto prowadzi ich witrynę propagandową na FB i kara finansowa na jakieś cele charytatywne. Tylko jak zwykle, kto ma na to czas i pieniądze? Może jednak warto wydać kilka tysięcy złotych aby ten pan nie mógł chwalić się niekaralnością przez kilka lat :666

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie potwierdza: mężczyzna, który ograbił miejsce pochówku poległych w czasie wojny żołnierzy, został złapany. Przyznał się do winy.


Policja szybko ustaliła i zatrzymała mężczyznę, który kilka dni temu odkrył i ograbił nieznaną mogiłę żołnierzy poległych w czasie forsowania Odry w 1945 roku.

Jak informuje Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia w sprawie.

Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymany mężczyzna nie ma związku z osobami poszukującymi militariów. Nie zdradza jednak, w jaki sposób doszło do odkrycia mogiły. Wiemy jedynie, że odkrycia mogiły dokonał przypadkowo. Mężczyzna z grobu zabrał część uzbrojenia i kilka przedmiotów osobistych, fajki, monety, szczoteczki.

Śledczy dodatkowo sprawdzają, czy szczątki poległych to należą do polskich żołnierzy.
Podejrzanemu mężczyźnie postawiony został zarzut ograbienia grobu, co jest przestępstwem opisanym zagrożonym od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Jedyne co by pomogło to pozew przeciwko temu kto prowadzi ich witrynę propagandową na FB i kara finansowa na jakieś cele charytatywne. Tylko jak zwykle, kto ma na to czas i pieniądze? Może jednak warto wydać kilka tysięcy złotych aby ten pan nie mógł chwalić się niekaralnością przez kilka lat :666

Zawiązało się niedawno jakieś ogólnopolskie stowarzyszenie poszukiwaczy , ta sprawa to takie małe wyzwanie dla nich powinno być aby pokazać że istnieją :roll:

Jedyne co by pomogło to pozew przeciwko temu kto prowadzi ich witrynę propagandową na FB i kara finansowa na jakieś cele charytatywne.

Analiza tekstu doprowadziła mnie do takiego oto wniosku:
Dla oficjeli zrzeszonych w SNAP osoba posiadająca wykształcenie archeologiczne nie popełnia czynu zabronionego pomimo wykonywania go w sposób identyczny jak my. Natomiast każdy z nas nie posiadający owego wykształcenia jest dla SNAP przestępcą z uwagi na rywalizację.