damiano napisał(a):
Odnośnie monet to nie byłbym taki pewien nawet w przypadku renomowanych domów aukcyjnych. Taki dom aukcyjny również nabywa to od kogoś kto wcale nie musi mieć tego od pokoleń w szufladzie po dziadku...
Dlatego napisałem "masz jakąś gwarancję", nigdy nie masz 100% pewności, ale w razie wynikłych problemów np. co do oryginalności zawsze masz dowód zakupu, a w razie kłopotów z pochodzeniem, pełna odpowiedzialność przenoszona jest na sprzedawcę.
damiano napisał(a):
Z drugiej strony gdyby takie giełdy staroci obfitowały w towary pochodzące z kradzieży to pewnie by ich zwyczajnie zakazano lub Policja miałaby pewniaka że każdy sprzedający na takiej giełdzie bez dowodu pozyskania oferowanych towarów to "złodziej... I pijak...bo każdy złodziej to pijak...".
Na giełdach możesz kupić różności, przeważnie nic nie warte śmieci którymi nikt się nie będzie zajmował, ale też "okazje" za kilkaset i kilka tysięcy zł.