A po co bijecie pianę?
Ministerstwo w końcu widzi zaistniałe nieporozumienie z rzeszą poszukiwaczy, więc do wszystkich organizacji eksploracyjnych wysyła zaproszenia.
Takie jest moje zdanie.

Bardzo dobra informacja :1 . Oby jak najwiecej było takich spotkań do których zaprasza się ludzi ze środowiska detektorystów. Wierzę że konsekfencja i upór PZE jak również wszystkich innych stowarzyszeń przyniesie oczekiwany obrót sprawy.

Żeby nie było niespodzianek, moim zdaniem, w zaproszeniu powinna być informacja o wszystkich osobach, przedstawicielach stowarzyszeń, które będą uczestniczyły w spotkaniu w ministerstwie.

Gratulacje, to pierwszy mały kroczek.

Prezes jest tylko jeden :666

Ale u niego kot kopie w kuwecie ... i z pewnością ma wszystkie wymagane pozwolenia :666

Pewnie to pierwsze spotkanie z wielu jakie się odbędą ale początek jest .Oby po drugiej stronie nie było tych co za tego gniota odpowiadają bo pewnie skończyło by się na próżnym gadaniu.

Sondaże im lecą na łeb, walczyć i mówić że jest nas 300 tyś. :1

Oczywiście, że tak. Wystarczy tylko przygotować wspólną strategię negocjacyjną (co jak rozumiem nie stanowi już teraz problemu skoro wszystko działa w ramach nadrzędnego PZE) i tym sposobem wchodzimy do rozmów we wzmocnionym składzie. Zamiast jednej osoby będą już na starcie dwie, a może nawet trzy czy cztery osoby mówiące jednym głosem. To bardzo dobra pozycja wyjściowa.

Swoją drogą, nie zazdroszczę. Z jednej strony wszyscy oczekują że nie wiadomo co od razu ugracie a z drugiej oczywistym jest, że żadnych spektakularnych zmian nie ma się co spodziewać. Co więcej, nie można zagrać zbyt mocno bo mogą Was już nie zaprosić kolejny raz. Trzymam kciuki.

Zaproszenie wysłano do wielu organizacji. Poszukiwawczych, archeologicznych i muzealniczych.
Z każdej organizacji zaproszono jednego przedstawiciela.
PZE będzie miało ich jednak minimum trzech :666
Oprócz samego PZE drużynę tworzą jeszcze Fundacja Latebra i LGE Nadodrze, które tworzą PZE :h

Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale dobrze że jest. Życzę powodzenia, fajnie byłoby zobaczyć bociana po konsultacjach. :1

Żeby się nie skończyło tak pojedziecie pogadacie a resort i tak zrobi swoje.
A w trybie legislacyjnym będzie odnotowane - " w konsultacjach udział wzięli....."

zdrav

Czy to oznacza, że nie powinniśmy nic nie robić ?

broń boże :za

Saperfts, jeżeli zakładasz, że wynikiem tych negocjacji będzie wycofanie kar za nielegalne poszukiwania, wydanie pozwolenia na kopanie dla wszystkich zawsze i wszędzie, to ocknij się proszę jak najszybciej. Wolna amerykanka skończyła się w ubiegłym roku już na zawsze. Jak to mówią nasi południowi sąsiedzi: to se ne vrati.

Sam fakt utworzenia PZE, znalezienia porozumienia pomiędzy stowarzyszeniami a teraz zaproszenia przedstawicieli na konsultacje w MKiDZ to już wielki sukces. Jeżeli w wyniku tych konsultacji uda się kiedyś tam w przyszłości, chociaż minimalnie zredukować sankcje za nielegalne poszukiwania, uprościć zasady wydawania zgód na eksplorację, wprowadzić jasne zasady określania tego co faktycznie jest zabytkiem, a co nie, to już można otwierać szampana i nosić Jacka w lektyce jak cesarza rzymskiego :D