ale w artykule nie napiszą wiwatówka a: "mieszkaniec xxx bez pozwolenia przechowywał w domu armatę"

Eee tam. Nie darmatyzuj :lol: Chociaż w Polsce już nic mnie chyba nie zdziwi. No chyba, że jakaś mądra zmiana :666

A gdyby to była działająca miniaturka foglerza ?

Przypomnę tylko sprawę słynnej "donaldówki" :lol: :cop

Frank, folgierz był osadzony na takim obrotowym forkiecie, to nie jest podobne.
Ale niechby nawet, to była działająca miniaturka folgierza, to co to zmienia w myśl UOBiA?

Nie "folgerz", a "foglerz", niby mała róźnica, a dużo zmienia. :)

https://www.youtube.com/watch?v=587JG7nyA3M

Czy by to była miniatura folgerza, czy też foglerza, :ups: co to zmienia w myśl UOBiA? Jedno i drugie rozdzielnego ładowania :? Pochodzące sprzed 1885roku?

Zrobiłem próbę. Zestrugałem siarkę z 10 zapałek i wsadziłem kulkę z papieru.
Wystrzeliło papier na 20 cm, nawet muchy by to nie zabiło.
Wieczorem powtórzę z większą ilością i nagram.

Foglerz to działo odtylcowe.
Na filmie widać jak wymieniają komory prochowe.

...a Kammerlader to karabin odtylcowy. Ładuje się go tak: https://www.youtube.com/watch?v=1evA69H_wD8
Czy zrozumiałeś co kryje się pod tajemniczym pojęciem: "rozdzielne ładowanie"?
To teraz przeczytaj Ustawę.

Nareszcie :1
Jak sie okazuje z każdego wątku można zrobić szambo. Ja dla odmiany czekam na zapowiedziana prezentacje :)

PS. Mam w ladowaniu odtylcowym co Kolega frank ma na ten temat do powiedzenia.

Czy zapodajesz od przodu czy tyłu nie ma znaczenia. Sharps- odtylcowy, ładowany gilzą z prochem zespoloną z pociskiem, jest koszerny, bo pozostały element naboju- spłonka czyli kapiszon jest oddzielna ;) Ale już iglicówka Drejse'go nie za bardzo.
Siarka z zapałek nie jest pędnikiem do takich rzeczy. Jest przewidziana do spokojnego zapalania zapałek, nie do wybuchania w palcach :666 Nie ta prędkość spalania. Z czarnego prochu prawidłowo załadowany pocisk by poleciał wielokrotnie dalej.

Wy z ta UoBiA w kontekscie tej zabawki to tak na poważnie ? :ups: nie popadacie w paranoje ?

Argo, oczywiście jajcujemy sobie :lol: Ale zawsze się może znaleźć przygłup czy :cop , który potraktuje to śmiertelnie poważnie. No i jak nie daj Boże przy zabawie ta zabawka zrobi kuku, to też będzie już nie do śmiechu :evil:
Renald, a na tym filmiku facet wszystko robi OK? Nie powinien zasmarować rowków przed nabiciem pocisku? Bo nie widziałem, by to robił :roll:

podobnie jak nóż mlotek siekiera i kilka innych narzedzi ...., nawet gdybyscie nasypali tam prochu i wsadzili srut ( a propos - jaki to kaliber) bo energia bedzie porównywalna ze slaba wiatrowka, owszem moze zranic ale nic wiecej.