Nomennescio, na początku lat 90 poszukiwaczy była garstka i dzięki temu towarzystwo eliminowało czarne owce. Wszyscy się znali i echo przypału na przykład pod Wrocławiem dochodziło do stolicy w tydzień dwa. Wystarczył jeden, dwa numery i taki delikwent wypadał z obiegu. Teraz nie sposób wszystkich znać i nawet jak się ostro nawywija to nie wszyscy będą o tym wiedzieli.

Coś jak ziomki z Misji Skarb czy innego paradokumentu ?
Totalny wysyp z każdej dziedziny życia takich osobowości jak widać. Taki mamy klimat czytaj znak czasu.

Jak zawsze prawie Filip zgadzam sie z Toboą. Niestety rzeczywistosc sie zmieniła. Juz tego nie powstrzymamy. Nie chcę napisać, że musimy jej ulegawć a wiec kocgać się wszyscy bezwarunkowo, tylko dlatego że posiadamy wykrywki. Wręcz odwrotnie. Jednak nie popadajmy w paranoje, ktora kończy się lińczem publicznym. Dopóki rażąco nie naruszy dobrych obyczajów.

Rzadko zabieram głos, ale chyba co niektórzy to powinni najpierw zobaczyć (oglądnąć) co robi Odyn a pózniej pisać.
Bardzo pozytywna postać w dodatku promująca na każdym kroku idee PZE .
Zresztą z tego co pamiętam udostępniał wywiad z Jackiem, w którym omówiono wszystkie dla nas poszukiwaczy ważne kwestie.
Ja mu tam kibicuje, niech żyje tą pasją.
Pozdrawiam.

Na poczatku lat 90-tych to ja myslałem w swej naiwności ( czasy mocno przednetowe) ze to hobby jest tak egzotyczne ze kopie sam :lol: bo nikogo z branży nie znałem i nie mialem pomysłu gdzie uderzyc zeby poznac :P, zalatwilo sie W3P z armii za ekwiwalent litra ( albo dwóch) ciągalo sie za jezyk rodzine i znajmoych i weryfikowalo to co opowiadali ...i tak sie w to człowiek bawił.

Rekin1978, masz racje :) Ja do tego człowieka nic nie mam. Chodzi mi tylko o to, że obecnie poszukiwaczy jest tylu, że nie sposób ich wszystkich znać i wiedzieć kto co wywija :)

Całą prawda , do gościa nic nie mam ale ... niesety przez jego filmy i tym podobne jest cała masa patologi YT.
Widać to po FB , miernotach nie potrafiących obsłużyć kanarka , nie potrafiących wygooglować co pisze na awersie / rewersie monety ,
sweet foty z wybuchowa militarką , powszechni spylacze i wyceniacze na potęgę ile co jest warte.. i już na handelek

Hobby to stało się taką hamerykańską moda o oglądam YT jest ziomek co sobie kopie czasem coś zarobi to my z zomeczkami kupim tez kanarka i w dresikach lecim na okopy.

Kiedyś ktoś kto się tym interesował miał też wiedze historyczną techniczną , z militarki , no i oczywiście nie miał problemu z identyfikacja przedmiotów a wręcz używał mózgu

A teraz co jest zdjęcie łuski mauser co to jest , zdjęcie fenola co to jest ,
w dobie cyfryzacji i powszechnego dostępu do wiedzy nie ma woli chęci nawet poszukać w gogole czegoś o przedmiocie.
Przyniesie tak jeden do domu niewypał i co to jest (zostało w lesie) ale bo jestem saperem :D )
Ostatnio było głośno o biednej małej sarence :D która się tak przypadkiem zgubiła schowana ładnie w zaroślach ....




Tak teraz wygląda to a prawo jest jakie jest i będzie gorzej bo za dużo debil się pcha do tego hobby...

Tak, ja tego nie rozumiem, tego dzisiejszego, „ekshibicjonizmu”wszystko trzeba pokazać wszyscy musza wiedzieć co JA! dziś zrobiłem i to we wszystkich dziedzinach, wystarczy 10 minut na you tube. A młodzież to wszystko łyka, bo co mówią w ekranie, to święta prawda taka magia tego medium.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Kiedyś próbowałem się zmusić, żeby przejrzeć kilka kanałów topowych jutuberów świata eksploracji. Po kilku filmach wymiękłem. Poziom infatylizmu, dyletanctwa oraz zwykłej głupoty jest tak duży, że nie mam pojęcia jak ludzie mogą to oglądać regularnie. Być może jak ktoś nie ma większego pojęcia o tym hobby to te "produkcje" mogą być interesujące, nie wiem. Dla kogoś z nawet podstawową wiedzą i doświadczeniem oglądanie tego to strata czasu, chyba że ktoś odnajduje radość w patrzeniu jak niezbyt rozgarnięci ludzie kopią śmieci i robią z tego wielkie halo. Albo odnajdują zakopane wcześniej przedmioty :) Co kto lubi.

Niestety żyjemy w czasach idiokracji i rządzi to, co podoba się tłumom (w tym przypadku internautom).

Lipek, cały obecny świat tak wygląda. Ja w weekend odpaliłem telewizor na 20 minut, pierwszy raz od kilku lat, do dziś jestem w szoku jak nadawcy dostosowali kontent do oczekiwań społeczeństwa. Czas umierać, a w najlepszym razie napić się :)

Nie ogladam telewizji, nie ogladam youtubicjonistów ani żadnej innej formy patostreamerów a oni i tak istnieją.. Kiedyś lubiłem zalookać na wyczyny poszukiwaczy złota w Australii czy Afryce ale od kiedy zaczęli zarabiać na gadaniu o pierdołach po to tylko, żeby zmieściło sie jak najwięcej produktów lokowanych to także przestało mnie bawić. Zresztą i wiek już taki, że czas przyspiesza wiec trzeba nim umiejętnie gospodarować.

Bardzo fajny typ i bardzo towarzyska ekipa :lol:
Przynajmniej coś do id wrzucają, nie tak jak tu konspiracja :D
Muszę przyznać że podziwiam niektórych za "odwagę".

Z takimi znaleziskami to może być problem z pozbieraniem paluszków po chałupie :D

Czytając wasze wpisy mam jednoznaczne skojarzenie z określeniami typu " kiedyś to było ..." i " ach ta dzisiejsza młodzież " , słabo to wyglada Koledzy. Nie bardzo wiem czy pamięć juz taka słaba, czy az tak bardzo wybiórcza. Ja wiem, ze za czasów naszej młodości wszystko było poprawne i nikt sie nie kochał po rowach, nikt nie cpal, nikt nie serwował sobie "kompotu" i tym bardziej nie pil, a jak juz, to jak powiedział klasyk" upijal sie wyłącznie winem importowanym".
Wiec może pora dać chlopakowi spokój , robi to co lubi... a reszta, reszta niech czeka...

mnie ta krytyka i złośliwości zaskoczyła , normalnie jestem w szoku , jak można tak pozytywną jednostkę w ten sposób oblać pomyjami , jestem pewien że facet wiele zrobił dla popularyzacji naszego hobby a wy się czepiacie każdej pierdoły normalnie szok , pato -streamer ? chyba was powaliło , zasada prosta - nie podoba mi się nie oglądam i wszytsko w temacie. Zeby było jasne nie znam człowieka i nie mam z nim kontaktów bizesowych .