Witam.
Wiem że post powinien być w innym dziale ale on chyba "umarł" więc pisze tutaj. Syn na spacerze znalazł. Co to, jakiś onyks?

raczej odpad szklany ze starej huty. W mojej okolicy jest miejsce po takim przybytku i pełno się tego wala, niektóre całkiem ładne ale mają ten minus, że można się pokaleczyć

To chyba nie szkło. Bardziej wygląda na krzemień.

Znalezione przy jakimś wielkim wykopie o średnicy lekko 100 metrow i glebokim na 20 m.

Ja bym się jednak upierał przy tym, że to odpad z huty szkła.

Przyjrzyj sie tym dwóm kropkom, które zaznaczyłem są to pęcherzyki powietrza co nie?

Trudno powiedzieć czy to pęcherzyki powietrza. W krzemieniach też bywa dużo kulistych wtrętów. Ponadto widać że nie łupie się to jak szkło, szkliwo czy szlaka. Na zewnątrz ma jakby resztki wapiennej skorupy. Nie upieram się ale dla mnie to wygląda na naturalny kamień. Może by przenieść wątek do "Meteoryty, minerały i skamieniałości" ,zajrzy Kenny to może coś podpowie?

heh, wiem, że moja opinia nie jest zbyt wesoła, ale jest niestety prawdziwa. Sam kiedyś nazbierałem tego pół plecaka myśląc, że to co najmniej agaty - rozczarowanie przyszło z czasem
Te odpady są charakterystyczne dla kogoś kto się z nimi już spotkał - pęcherzyki powietrza, wtopione ziarenka piasku i inne zanieczyszczenia, linie różnych kolorów układają sie tak jak byś mieszał ze sobą kilka gęstych farb olejnych