Filip napisał(a):
Argo, takie afery były w każdym mieście. W stolicy w latach 90 był przypał, że dwukrotnie zezłomowali tą samą klamkę, tyle że za 2 razem jakiś znany aktor z niej popełnił samobójstwo i zrobił się smrodek. Sporo ludzi poszło na emeryturę po tym "incydencie". ...
To było ciut inaczej. Broń była zabezpieczona przez Policję, a po zakończeniu postępowania włączona do zbioru CLK (mają bardzo ciekawy zbiór rzadkich egzemplarzy broni palnej oraz broni samodziałowej, którego niestety nigdzie nie eksponują). Później ktoś z kierownictwa CLK nakazał wydanie tego w pełni sprawnego egzemplarza jako rekwizytu do filmu.