Wiem, dzisiaj wyznacznikiem nowoczesności i postępowej społecznej świadomości jest archeologia współczesności, archeologia queer, gender i badanie dziejów społeczności LGBT+ :D
To gdzie w końcu są ci Twoi "dobrzy" archeolodzy, nieskorumpowani, ci spoza układów, dlaczego siedzą cicho, nie odzywają się, nie protestują?

Każda taka akcja policji powinna się kończyć zawiadomieniem wysłanym do właściwej prokuratury. Nawet jak nic z tego nie wyjdzie, to mundurowi odrobinę się podenerwują. Wiem że na efekt trzeba by poczekać przynajmniej z 3 lata, ale kropla drąży skałę.

Ogłoszenie z jednego z popularnych portali aukcyjnych dotyczące sprzedaży.

szyny kolejowe o wysokości 70 mm
oznaczenie S10
posiadam ok 100 mb
odcinki 5-7 mb
cena 4 zł za kg
metr bieżący za 40 zł netto
To ciekawe po ile skupują może 3zł
No to tak na mojego nosa to te bandziory może 40 zł uciuałali jak odliczyć paliwo, baterie do wykrywacza i butelkę wody mineralnej. To już robią się już konkretne pieniądze. PROŚBA DO POLICJI POUCZCIE ICH I DAJCIE SPOKÓJ.

ja bym Filip szarpal takze dziennikarzy, bo mowiac kolokwialnie oni publikowaniem bzdur naganiaja WKZtom jeleni na bilety po osiemdziesiatkilka zlotych sztuka

Fakt. Nie oto w tym chodzi. Ostatnie składki opłaciłem w 2001r.

Zauważ, że policja to bezwolne narzędzie, mają wytyczne, przeszli jakieś szkolenia, oni nie muszą się znać na zabytkach archeologicznych, tym bardziej że często wyglądają jak złom, bo i tak podejrzane przedmioty weryfikują urzędnicy konserwatora, a potem biegli sądowi też archeolodzy.

na dodatek czesto gesto realizuja zadanie z powodu donosu

Frank, policja to też ludzie, ludzie to zwierzęta, zwierzęta daje się wytresować, wyrobić odruch: wykrywacz = bul.
Znajomy (absolwent warszawskiej archeologi, z braku pracy w zawodzie został dzielnicowym) pracował na jednym z warszawskich komisariatów. W swoim rejonie mieli kilku meneli, którzy po każdym zawinięciu ich pisali skargi gdzieś "na górę", po jakimś czasie cała komenda dostała opier... za znęcanie się nad obywatelami i od tamtej pory menela mają spokój. Są niewidzialni dla policji. Kwestia czasu i determinacji. Menele ich idealnie wytresowali :)

Tak, tak wyparcie. Przypadek beznadziejny. Pokaż mi archeologię gender i LGBT...brakuje Ci argumentów widzę. Tymczasem granciarze o których wspomniałam masturbują się każdą łuską wojenną. Przestań się oszukiwać. Dobrze wiesz że I i II wojna to nie archeologia ale jest nią i jest na to odgórne zlecenie i przyzwolenie. Musisz się z tym pogodzić że tak jest. Nie na tęczowe torebki. To akurat jeszcze przed nami. Może za 10 lat.
Natomiast niestety muszę Cię zmartwić co do oceny militariów.... Niestety tam gdzie trzeba mieć "mocną opinię" w stosunku do osób zatrzymanych sam NID wydaje taką opinię. Zresztą coraz częściej WKZety występują do NID-u o opinię w zakresie zardzewiałych ruskich hełmów, i kulek szrapnelowych. Tak działa często Olsztyn, Warszawa. Także taka jest właśnie sytuacja. Skąd później nasza dzielna policja ma takie a nie inne podejście do poszukiwaczy? Sami tego nie wymyślili. Policję szkoli NID- organ doradczy MKiDN. Ministerstwo osobiście wręcza nagrody policjantom za złapanie faceta z kilkoma ogryzkami z IIWŚ. Policjanci mają wiedzieć: Kto ma hełm na pewno okradł mogiły żołnierskie, kto ma inne śmieci na pewno okradł inny zabytek. Jest wykrywacz, jest jakiś wykopek jest sprawa. Oni nie są zresztą od tego, żeby to oceniać. Jak to powiedział policjant w drugiej części: i to właśnie oceni biegły...a że biegły jest przebiegły...Nie wiem czy ktoś z Was czytał opinię biegłego w sprawie aresztowania tego stoiska na Moto Weteran bazarze w Łodzi w 2020r.? Pomijam czyja to sprężyna, ale takiego p........nia przez ponad 30 stron jak tego biegłego to dawno nie czytałam...

Ale ale...Frank
Jedziesz na bezczela pisząc znów jakieś kłamstwa o "moich dobrych archeologach, nieskorumpowanych, tych spoza układów, którzy siedzą cicho i nie protestują"... Po co kłamiesz Frank? Pokaż mi tych moich archeologów na których ewentualnie się gdzieś powołuję czy gdzieś na nich liczę? Nie współpracuję z żadnym archeologiem. Nigdy nie miałam takiej potrzeby wręcz przeciwnie. Z kilkudziesięcioma mam raczej na pieńku...I wręcz przeciwnie nie mam złudzeń najmniejszych. Spośród archeologów tylko garstka może wystąpić przeciwko archeoukładom, natomiast za nas na pewno nikt umierał nie będzie. To akurat jest dla mnie oczywiste. Ale to nie ma nic wspólnego z tym kto odpowiada ostatecznie za tę ustawę Frank.

Tu Joanna trafiłaś w samo sedno. Wszyscy mają w żopie poszukiwaczy. Nikomu oni nie są potrzebni, stąd tak istotne jest zaangażowanie w zmiany samych poszukiwaczy. Koncepcja walki z archeo, jaką lansują co poniektórzy na tym forum, "zero współpracy" jest z góry skazana na porażkę. Nikt nie pragnie współpracy z poszukiwaczami.

Musicie mówić o tym głośniej :za , jak widać, nie do wszystkich to dociera. :666, bo mimo takiej mrocznej sytuacji, ogólnej niechęci archeologów do poszukiwaczy, możliwych konsekwencjach i zagrożeniach, nadal wielu poszukiwaczy zabiega o współpracę z archeo i to bez umowy o pracę, na czarno, bez ubezpieczenia, bez wynagrodzenia. :666

Frank, tego typu współpracę między poszukiwaczami można śmiało określić terminem zaczerpniętym z biologii, mianowicie protokooperacją. Protokooperacja, za Wikipedią, to oddziaływanie międzygatunkowe w przyrodzie, polegające na współpracy dwóch populacji odnoszących wzajemne korzyści, lecz mogących żyć także samodzielnie. Protokooperacja jest rodzajem symbiozy przygodnej (nieprzymusowej). Korzyścią poszukiwacza jest to, że sobie polata, korzyścią archeologa to, że mu poszukiwacz trochę pomoże. Nie wyplenisz tego w żaden sposób.

Ewentualnie termin koprofagia też by był na rzeczy. Archeo przypadają pieniądze i sława, poszukiwacze muszą zadowolić się gównem :D

Jest jeszcze jeden termin z seksuologi i on tu pasuje najbardziej aż się dziwię, że go nikt nie wymienił.

Ale to wszystko wątki poboczne bez znaczenia dla prawnej sytuacji poszukiwaczy. Nieistotne dla wielu wątków tego forum nawet a zawsze się pojawiają jako puenta.
Mamy temat wąskotorówki a znów jesteśmy na etapie złych archeologów i złych poszukiwaczy, którzy z nimi współpracują..
Może wróćmy jednak ponownie do tematu, albo przestańmy się wypowiadać jeśli nie ma tutaj nic do dodania.