 |
Generał Broni |
 |
Dołączył(a): czwartek, 20 maja 2004, 12:50 Posty: 2032 Lokalizacja: Banditenkreis
|
https://www.radiolodz.pl/posts/80464-ni ... 522hi7Y9YkProkuratura bada sprawę nielegalnej rozbiórki poniemieckiego schronu na terenie dawnego poligonu na obrzeżach Sieradza. Obiekt jest wpisany do ewidencji zabytków, a wojewódzki konserwator nie wydał zgody na jego wyburzenie. Nielegalna rozbiórka schronu w Sieradzu Bunkier czy schron – nawet urzędnicy operują obiema nazwami, raczej trudno wziąć za budynek gospodarczy, stodołę czy drewutnię. Zburzony fragment ściany ukazał zbrojenia, które wskazują, że budynek niejedno miał przetrwać. Stoi na prywatnej działce i można się tylko domyślać, czy jej właściciel wiedział, co to za obiekt.
Bunkier w Sieradzu przetrwał wojenną zawieruchę, ale poddał się koparce. Część obiektu przy ulicy Sadowej w Sieradzu została zburzona, prace jednak przerwano po interwencji mieszkańców.
Na miejsce udał się prokurator w asyście policjantów. - Policja prowadzi postępowanie w związku ze zgłoszeniem dotyczącym prac rozbiórkowych zabytkowego bunkra znajdującego się na prywatnej działce. Na miejscu wykonano czynności również z udziałem inspektora ochrony zabytków - mówi asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Pierwszą wątpliwość co do prawidłowości działań właściciela działki rozwiewa Aleksandra Stępień, wojewódzki konserwator zabytków. - Nie było wydanej zgody na te prace rozbiórkowe - zaznacza.
Piotr Gutbier odetchnął z ulgą na wieść o tym, że prace wstrzymano. Przekonuje, że zarówno obiekt jak i poligon, wpisane do gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków, mają dużą wartość.
Mimo że interweniowali urzędnicy miejscy, organem właściwym do działania w tej sprawie jest Powiatowy Nadzór Budowlany. Sprawa jest jednak zawiła. - Rozbiórki są weryfikowane. Jeśli jednak mieszkaniec składa dokumenty, że na jego terenie znajduje się szopa i nie jest to zabytek, to wychodząc mu naprzeciw, nie weryfikuje się jeszcze innych dokumentów - tłumaczy Mariusz Bądzior, starosta sieradzki.
Co dalej? Szkody w tym przypadku już powstały, ale działania, by przeciwdziałać dalszym zapowiada również konserwator zabytków. - Będzie wszczęta procedura wpisu do rejestru. Przeanalizujemy całe założenie poligonu pod kątem objęcia go ochroną konserwatorską, poprzez wpisanie go do rejestru zabytków - mówi Aleksandra Stępień.
Działka nie jest zamieszkana, a dane składającego wniosek o rozbiórkę oczywiście są utajnione w urzędzie. Pozostaje więc czekać na ustalenia i decyzje organów ścigania, co do dalszych losów historycznego obiektu.
|
|