Witam,

taki mail mnie chwycil za serce wiec wklejam prosbe o pomoc tu.

Pozdrawiam,

Ardengard

-Roześlijcie znajomym, może ktoś będzie zainteresowany. Szkoda i maluchów i ich dzielnej mamy...

> Sunia jest przepiekna a szczeniaki też cuuudne!
> Ta suczka zostala przywieziona do lasu i wyrzucona z samochodu.
W lesie wykopała sobie jamkę i urodziła maleństwa.
>
> Sunia i jej dzieci potrzebuja szybko domu - noce sa coraz
> chlodniejsze.
>
> Osoby zainteresowane adopcja
> prosimy o kontakt z Pania Irena Jarosz tel. 0 22 754 64 95 lub Iwona
Petschl 0 502 642 932

fotka

i jeszcze jedna

A to prawdziwe, a nie łańcuszek św. Antoniego? Dzwoniłeś, albo znasz tych ludzi? Tak się pytam pro forma...

Tak rozmawialem. Psy beda do oddania za dwa tygodnie bo teraz sa zbyt male aby byc bez matki. Mozna je zobaczyc w sobote miedzy 12 a 16 w Warszawie w Konstancinie - wczesniej mozna przedzwonic. Beda z nich duze pieski wiec nie beda male :)

Pozdrawiam,

Ardengard