Teraz jest środa, 31 grudnia 2025, 17:54

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Budowlańcy odkopali 900 lat miasta
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 08:21 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 10 października 2005, 12:07
Posty: 4124
Lokalizacja: Kielce
Gazeta Wyborcza napisał(a):
Budowlańcy odkopali 900 lat miasta
Marcin Sztandera
2007-01-09, ostatnia aktualizacja 2007-01-09 18:38

Ważne historyczne odkrycie. Podczas prac budowlanych na placu Świętego Wojciecha archeolodzy natrafili na fragmenty ceramiki sprzed ośmiu wieków. Konserwator zabytków proponuje, by nie przerywać badań.

Na charakterystyczną warstwę ciemnego gruntu natrafiono w poniedziałek po południu, po odkopaniu kanalizacji, którą ułożono ledwie dwa tygodnie temu.

Wykop odkryto, bo przeprowadzenia badań zażądał wojewódzki konserwator zabytków, gdy dowiedział się, że drogowcy bez nadzoru rozkopali prawdopodobnie najstarszą część miasta.

Kilka dni temu archeolodzy znaleźli tam już fundamenty z XVIII wieku.

- Ale odkrycie warstwy wczesnośredniowiecznej jest znacznie istotniejsze z punktu widzenia historii miasta. Potwierdza, że Kielce mają dziewięć wieków - mówi Waldemar Gliński, archeolog nadzorujący prace na placu św. Wojciecha.

W ścianie odkopanego wykopu na głębokości około metra znaleziono grubą na kilkadziesiąt centymetrów warstwę gruntu z okresu wczesnego średniowiecza. - Można to dosyć precyzyjnie ustalić, bo zachowało się kilka niewielkich fragmentów ceramiki, która pochodzi prawdopodobnie z XII wieku - mówi Gliński.

Do tej pory większość historyków przyjmuje za Janem Długoszem, że najstarsza część Kielc leży w sąsiedztwie kościoła św. Wojciecha. Kronikarz pisał o drewnianej świątyni, która powstała przy znajdującej się tam osadzie już w XI wieku. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku w oparciu o badania archeologiczne Janusz Kuczyński, który nadzorował m.in. budowę alei IX Wieków Kielc, określił nawet, jaka była wielkość pierwszej osady - miała się ona ciągnąć od ulicy Warszawskiej wzdłuż alei IX Wieków do obecnego kościoła św. Wojciecha. Kuczyński powoływał się na znalezione w tym rejonie - przy ul. Bodzentyńskiej - paleniska domowe z XII-XIII wieku oraz resztki ceramiki i palenisk znalezionych pod aleją IX Wieków Kielc na odcinku od ul. Bodzentyńskiej do Warszawskiej. Przy okazji budowy kanału na al. IX Wieków Kielc nic jednak nie znaleziono. Również przy samym murze na placu świętego Wojciecha nic nie odkryto.

Teraz nie wiadomo, co zrobić z ostatnimi odkryciami. Zgodnie z planem archeolodzy mają przeprowadzać tylko badania ratownicze. w obrębie prac ziemnych. Zlecenie od wykonawcy nie przewiduje szczegółowych badań poza wykopem.

Co ciekawe, nie przeprowadzono ich też wcześniej, tak jak to miało miejsce np. w Krakowie. - Prawdopodobieństwo znalezienia tam czegoś ważnego było dosyć małe. A takie badania na sporej powierzchni są bardzo kosztowne - wyjaśnia Janusz Cedro, świętokrzyski wojewódzki konserwator zabytków.

Nawet teraz odnalezione skorupki to zbyt mało, żeby wstrzymać roboty. - I chciałbym tego uniknąć. Ale to ciekawe znalezisko z punktu widzenia historii miasta. Dlatego chcę rozmawiać z prezydentem Kielc, żeby zwiększyć zakres prac badawczych, bo to ostatnia okazja przed ułożeniem nawierzchni. Pozostaje jednak kwestia finansowania prac. Niestety możliwości urzędu są ograniczone - dodaje konserwator.

Chodzi również o uniknięcie przedłużenia robót budowlanych. - Teraz mamy ściśle określony harmonogram prac, ale jeżeli konserwator zabytków złoży taką propozycję, to poszukamy jakiegoś kompromisu - zapowiada Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Nie wiadomo jednak, czy miasto będzie chciało finansować te prace. Prezydent Wojciech Lubawski nie odpowiedział wczoraj na pytanie w tej sprawie.


[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 08:55 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 14 lutego 2002, 01:00
Posty: 848
To jest k mać przykre żeby na takie prace nie było pieniedzy przecież to historia naszego kraju, naszych miast, to jest nasza wspolna przeszłosc jak moze
nie byc na to pieniędzy. Nie rozumie tego !!!
A rzad daje miliony na świątynie opatrzności...
Ręce opadają

ze smutkiem

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 10:51 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 24 stycznia 2003, 01:00
Posty: 527
Bo to jest g......any kraj niestety..... Nie ma tu żadnej przyszłości. Coraz bardziej dojrzewam do myśli by wyjechać i przestać się denerwować. Nie chodzi tu tylko archeologie ale generalnie o sposób w jaki ten kraj działa. Tak jak mówisz Coin, ważniejsza jest kolejna tysięczna świątynia niż nasze dziedzictwo.

Pozdrawiam :/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 11:09 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 10:01
Posty: 701
Lokalizacja: gdzie chcę
Pozostaje nam jedynie opuścić głowę i odejść. To nie tylko problem Kielc, ale wszystkich miast. Niestety...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 11:53 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): środa, 24 kwietnia 2002, 00:00
Posty: 964
Panowie,
wydaje mi się, że przesadzacie.
Gdyby podobne do Waszego zdanie mieli ludzie w przeszłości, nigdy nie powstałyby cieszące nasze oczy dzisiaj, takie budowle jak Wawel, Kościół Mariacki w Krakowie, Luwr, St. Petersburg, wieża Eiffella.
Różnica jest tylko taka, że dawniej władca decydował o budowie, teraz taką decyzję podejmuje rząd lub parlament - źródło finansowania jest i tak to samo.
To, że pomysł jest kontrowersyjny dla współczesnych, nie oznacza wcale, że następne pokolenia też go tak będą odbierały.
Jestem raczej mało religijny i trudno posądzać mnie o sympatię do Kościoła, nie przeszkadza mi to jednak trzymać kciuków, za np. realizację budowy bursztynowego ołtarza przez ks. Jankowskiego w Gdańsku. Gość ma wspaniałą wizję i jeśli cały projekt wypali, to będziemy w naszym kraju mieli obiekt porównywalny z Bursztynową Komnatą. Osobiście nie miałbym nic przeciwko wsparciu budowy ołtarza państwowymi pieniędzmi.
Bardziej mieszane uczucia mam co do budowy Świątyni Opatrzności Bożej ( nie podoba mi się projekt budowli) - jak już jednak napisałem, ocenią to przyszłe pokolenia, my nie jsteśmy obiektywni.
Co do wykopalisk w Kielcach - może wsadzę kij w mrowisko, ale jaką wiedzę można by dzięki nim uzyskać, i co by ona dała? Przecież i tak mniej więcej wiadomo co się tam znajdzie.
Kopać dla samego kopania można, tylko po co?

Pozdrawiam - jankos.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 12:00 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 10 października 2005, 12:07
Posty: 4124
Lokalizacja: Kielce
jankos napisał(a):
Co do wykopalisk w Kielcach - może wsadzę kij w mrowisko, ale jaką wiedzę można by dzięki nim uzyskać, i co by ona dała? Przecież i tak mniej więcej wiadomo co się tam znajdzie.
Kopać dla samego kopania można, tylko po co?

No to skoro archeolodzy nie mają ochoty "kopać dla samego kopania", to dlaczego zakazywać kopania amatorom???

Jankos - na nieszczęście wszystkich kielczan nasz obecny prezydent, "genusz Łysogór", niejaki WEL, specjalizuje się w stawianiu pomników (np. Homo Homini, tabliczka mnożenia na Kadzielni, prosiak Kiełek itd.) - poza tą działalnością nic sensownego nie robi. :n


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 13:35 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 14 lutego 2002, 01:00
Posty: 848
Rob przecież to w całej Polsce tak jest !
Myślisz że mieliśmy fajnego prezydenta tez pomników nastawiał
Pruszkowski nic nie robił za granice jeżdził jeszcze na koniec dał 2,6 mln nagród
na odchodne !!!

Smutna nasz polska rzeczywistosc

:(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 13:53 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): środa, 24 kwietnia 2002, 00:00
Posty: 964
Rob_k,
z tekstu który załączyłeś, wynika, że obecne działania archeologiczne to typowa partyzantka - nikt nie przewidział, że coś może tam być.
Waga znaleziska też nie jest wg konserwatora oszałamiająca, więc może nie ma o co kopii kruszyć?
Rob_k i Coinmaster -
tak się składa, że znam bardzo dobrze Wasze miasta - w Lublinie mieszkałem przez ostatnie 2,5 roku, Kielce odwiedzałem służbowo kilka razy w m-cu.
Porównując obie miejscowości stwierdzam, że w Kielcach coś się dzieje, natomiast w Lublinie...szkoda słów.
Tak zapyziałego Starego Miasta nie ma żadna inna miejscowość w Polsce, że nie wspomnę już o dziurach w dziedzińcu Zamku - mało sobie tam kostki nie skręciłem.
O jeździe po mieście nie wspomnę - dramat.
Pomimo tego mam dużą sympatię do Lublina - to miasto da się lubić
:1

Pozdrawiam - jankos.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 14:37 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 10 października 2005, 12:07
Posty: 4124
Lokalizacja: Kielce
jankos napisał(a):
Rob_k,
z tekstu który załączyłeś, wynika, że obecne działania archeologiczne to typowa partyzantka - nikt nie przewidział, że coś może tam być.

Wg wszystkich możliwych legend i podań oraz przekazów historycznych od tego miejsca powstało miasto Kielce.
Jeżeli gdziekolwiek mają być ślady pierwszych Kielc, to właśnie tam.
Do przewidzenia tego faktu wcale nie trzeba jakiegoś geniusza, wystarczy wiedza historyczna na poziomie ucznia gimnazjum.
Ale czy to nie są za duże oczekiwania jeżeli chodzi o naszych "jedynie słusznych" przywódców???

jankos napisał(a):
Waga znaleziska też nie jest wg konserwatora oszałamiająca, więc może nie ma o co kopii kruszyć?

A skąd wiesz, co tam jeszcze w ziemi siedzi???


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 stycznia 2007, 19:24 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 10:01
Posty: 701
Lokalizacja: gdzie chcę
jankos napisał(a):
Bardziej mieszane uczucia mam co do budowy Świątyni Opatrzności Bożej ( nie podoba mi się projekt budowli) - jak już jednak napisałem, ocenią to przyszłe pokolenia, my nie jsteśmy obiektywni.


Autorem jednego z projektów, który nie przeszedł jest wybitny architekt Józef Zbigniew Polak, którego projekt od razu po odrzuceniu przez polską komsję podchwycili Francuzi i wg niego stawiają pod Paryżem kryształową świątynię!

W Kielcach byłem wiele razy, rzeczywiście - pomników dostatek. Co do dyskusji, to, moim zdaniem, nie ważne jest to, co się kopie, wykopie czy przekopie. Ważna jest wiedza, jaką dzięki temu można posiąść i jeżeli wykopaliska kieleckie mogłyby powiedzieć coś na temat dawnych Kielc, choć niewiele, to i tak warto byłoby wstrzymać nawet najwazniejsze inwestycje. W Iławie na gruzach Starego Miasta postawiono prlowskie osiedle, na zawsze zniszczono ślady historii, która mogła wiele powiedzieć mieszkańcom na temat miasta. Trzeba ratować wszystko, co można uratować. Na razie jednak, jak zresztą ze wszystkim, jest u nas odwrotnie - ratuje się to, czego nie można uratować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 15 stycznia 2007, 19:58 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 10 października 2005, 12:07
Posty: 4124
Lokalizacja: Kielce
cd.

Gazeta Wyborcza napisał(a):
Nowe znaleziska na placu św. Wojciecha
Marcin Sztandera
2007-01-15, ostatnia aktualizacja 2007-01-15 09:30

Archeolodzy na placu przed kościołem św. Wojciecha znaleźli resztki ze wczesnośredniowiecznej osady. Potwierdzają IX wieków istnienia Kielc
- To warstwa kulturowa. Jeżeli mamy znaleźć coś ciekawego, to właśnie w tym miejscu - cieszy się Daniel Czernik z wojewódzkiej służby ochrony zabytków.

Archeolodzy natrafili na nią pod resztkami fundamentu XVIII-wiecznego przytułku, w bezpośrednim sąsiedztwie muru okalającego plac. - Myśleliśmy, że pod fundamentami nie będzie już nic ciekawego, ale okazało się, że są one bardzo płytkie. Dzięki temu nie zostało zniszczone to, co pod spodem. Najpierw znaleźliśmy kilka grobów, w tym dzieci, ale najciekawsze było pod narożnikiem. Na głębokości około 80 centymetrów zachował się grunt z okresu średniowiecza - opowiada Waldemar Gliński, archeolog prowadzący prace.

Pochodzenie warstwy kulturowej można precyzyjnie ustalić, bo w piątek znaleziono tam sporo charakterystycznej ceramiki. - To ewidentnie szczątki z XII, a może nawet XI wieku - mówią zgodnie Gliński i Czernik. W wykopie znaleziono też fragmenty polepy. - To przepalona glina, której użyto prawdopodobnie do wyłożenia podłogi chaty - wyjaśnia Gliński.

Archeolodzy nie mają już wątpliwości, że natrafili na resztki ze średniowiecznej osady. - To dodatkowy argument za dalszym dokładnym przebadaniem okolic placu, a nie tylko sprawdzenie wykopów budowlanych - ocenia Janusz Cedro, świętokrzyski konserwator zabytków. Wysłał pismo do prezydenta Kielc z prośbą o spotkanie na temat dalszego prowadzenia badań. Badanie oznacza wstrzymanie prac budowlanych na tej części placu św. Wojciecha. - Będę lobbował za takim rozwiązaniem. Bardzo liczę na zgodę prezydenta, bo przerwa w pracy raczej nie będzie zbyt duża - podkreśla Cedro.

Za szczegółowymi badaniami opowiada się też Jan Główka, dyrektor Muzeum Historii Kielc. - Popieram te badania przede wszystkim jako kielczanin - mówi i zapowiada, że chce przejąć znalezione na placu skorupy. - To będą właściwie pierwsze eksponaty w muzeum świadczące, że 900 lat temu w Kielcach było życie. I to nie żadne kopie - cieszy się Główka.

Prezydent Wojciech Lubawski wstępnie zgodził się na prowadzenie badań. - Kluczowym będzie problem czasu, gdyż ten plac ma określoną funkcję publiczną. Jeżeli badania da się przeprowadzić w ciągu kilku tygodni, będę je popierał - odpowiada Lubawski.

Spotkanie odbędzie się prawdopodobnie w tym tygodniu. Ale trzeba się spieszyć. - W nocy z czwartku na piątek mieliśmy nieproszonych gości, którzy naruszyli stanowisko - mówi Gliński. Dlatego od piątku placu pilnuje straż miejska. - Nasze patrole będą miały to miejsce pod szczególna opieką - zapowiada Wojciech Bafia, zastępca komendanta straży miejskiej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 stycznia 2007, 08:09 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 10 października 2005, 12:07
Posty: 4124
Lokalizacja: Kielce
i jeszcze:
Gazeta Wyborcza napisał(a):
Wstrzymane roboty na części placu św. Wojciecha
marc
2007-01-19, ostatnia aktualizacja 2007-01-19 19:40

Muszą poczekać na średniowiecze
Wojewódzki konserwator zabytków formalnie zakazał prowadzenia prac na około 30 metrach kwadratowych w rejonie muru okalającego kościół świętego Wojciecha oraz na zachodnim krańcu placu. To miejsce, gdzie blisko dwa tygodnie temu archeolodzy natrafili na resztki przytułku z XVIII wieku oraz odkryli wczesnośredniowieczną warstwę kulturową, a w niej fragmenty ceramiki z XII-XIII wieku. Nie mieli wątpliwości, że natrafili na pozostałości średniowiecznej osady. Tymczasem wykonawcę gonią terminy i chce kontynuować przebudowę placu św. Wojciecha. We wtorek wiceprezydent Czesław Gruszewski ustalił z konserwatorem zabytków, że badania będą prowadzone. W poniedziałek ma dojść do spotkania na placu budowy drogowców i przedstawicieli konserwatora. - Chcemy ustalić terminy i zakres prac archeologicznych. Wtedy się dowiemy, czy dojdzie do jakiegoś opóźnienia w zakończeniu inwestycji. Sporo zależy od pogody, która na szczęście nam sprzyja - mówi Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 23 stycznia 2007, 02:32 
Offline
Kapitan Petersen

Dołączył(a): czwartek, 9 stycznia 2003, 01:00
Posty: 1486
Lokalizacja: Stare Dunajczyska
Witam

No, to wygląda na to, że w Kielcach powoli uczą się jak powinna wyglądać archeologia, nadzór archeologiczny i współpraca między naukowcami a samorządem miejskim i społeczeństwem. Jeszcze kilka takich spraw i będą to mieć przećwiczone. Dowiedzieli się nawet, że wykopy archeologiczne trzeba chronić przed ludźmi i dla dobra ludzi. Najlepiej ogrodzeniem z siatki, żeby społeczeństwo też mogło (wzrokowo) uczestniczyć w wykopaliskach i oswajać się z widokiem pracujących archeologów.

Pamiętam jaka burza była na naszym forum, gdy wykopaliska na krakowskim Rynku otoczono płotami z blachy falistej. Widocznie więcej ludzi było tego samego zdania co my, bo przy następnym etapie wykopalisk wykopy otoczono siatką, a w niektórych miejscach ustawiono polsko-angielskie tablice informacyjne z rycinami. Dzięki nim przechodnie dowiadywali się, co stało w tym miejscu przed wiekami i co odkrywają archeolodzy. Najfajniejsze było to, jak w takich miejscach zatrzymywali się zwykli goście z teczkami wracający po 3 z roboty, paniusie na zakupach, babcie z dziećmi i turyści.

Zawsze stała spora grupa. I to było super, bo coś w końcu zagrało między archeologami a społeczeństwem, które ich w końcu utrzymuje na posadach; ludzie nie musieli iść do muzeum archeologicznego - muzeum wyszło do nich na ulicę (bo przecież są tacy co w muzeum nigdy nie byli i nie będą, z lenistwa albo z obawy, że to nie dla nich, albo z braku czasu).

Uczą się tych zachowań "proarcheologicznych" szarzy Polacy, uczą się sami archeolodzy, nauczy się pewnie odrobinę przy okazji nawet "pamprezydent" Kielc.

Jankos - przecież dobrze wiesz, że to nie sztuka znaleźć tam, gdzie wiadomo, że to jest. Sztuka dokopywać się dla czystości sumienia do calca i znaleźć drugi Biskupin ;)

:pa

Test


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 lutego 2007, 19:42 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 10 października 2005, 12:07
Posty: 4124
Lokalizacja: Kielce
A jednak warto było kopać.

Gazeta Wyborcza napisał(a):
Odnaleziono prastarą kielecką osadę
Marcin Sztandera, 2007-02-15, ostatnia aktualizacja 2007-02-15 11:34

Ma kilkanaście metrów kwadratowych powierzchni, drewnianą konstrukcję i palenisko. Mieszkała w nim prawdopodobnie 5-6-osobowa rodzina - to przybliżony opis najstarszego domostwa w Kielcach. Na jego resztki natrafiono wczoraj na placu św. Wojciecha.
Chata jest dokładnie pod resztkami fundamentów przytułku z XVIII wieku. Natrafiono na nie blisko miesiąc temu podczas budowy nowej nawierzchni na placu. Potem zapadła decyzja, żeby teren ten dokładnie przebadać. Archeolodzy najpierw zajęli się zachodnim krańcem placu. Nic tam nie znaleziono. We wtorek wrócili do resztek przytułku.

- Zaczęliśmy kopać w warstwie, w której już wcześniej znaleźliśmy resztki skorup. Było ich coraz więcej - opowiada Waldemar Gliński, archeolog prowadzący prace badawcze. Najpierw natknięto się na dwa ponad 300-letnie groby. - Ale cały czas pojawiała się ceramika i resztki przepalonej gliny prawdopodobnie z XI-XII wieku. W wykopie o powierzchni około 2 metrów kwadratowych mamy ich już blisko 100. To bardzo dużo - opowiada archeolog.

Wreszcie na głębokości ponad metra znaleziono resztki drewna. Wczoraj około godz. 14 archeolodzy zauważyli charakterystycznie ułożone kamienie. - To ewidentnie pozostałości po palenisku - cieszy się Andrzej Przychodni z inspekcji archeologicznej służby ochrony zabytków. Wątpliwości nie ma też Gliński. - Mamy resztki drewnianej konstrukcji i palenisko, które było umieszczane zazwyczaj w rogu chaty. To prawdopodobnie część osady, bo pierwszą chatę znaleziono kilkadziesiąt lat temu w pobliżu Bodzentyńskiej - mówi Gliński.

O wyglądzie najstarszego kieleckiego domostwa na razie nie można wiele powiedzieć. Archeolodzy przypuszczają, że mogła mieć około 3 na 4 m. Nie wiadomo dokładnie ile, bo jej koniec znajduje się terenie za murem otaczającym kościół św. Wojciecha. A tam badania nie będą prowadzone. - Ale można założyć, że mieszkała w niej rodzina licząca 5-6 osób - mówią archeolodzy.

- To dowód na to, że wcześniejsze założenia teoretyczne badaczy nie były na wyrost. Teraz mamy potwierdzenie, iż w okolicach kościoła św. Wojciecha była osada średniowieczna. Trzeba poczekać na wyniki dokładnego datowania. Jest to jednak dodatkowy sygnał, że przy okazji remontu Rynku można znaleźć np. resztki gotyku. Bo na razie to też raczej teoria - mówi Przychodni.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 lutego 2007, 12:48 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 10 października 2005, 12:07
Posty: 4124
Lokalizacja: Kielce
cd.

Gazeta Wyborcza napisał(a):
Kolejne sensacyjne znalezisko na placu św. Wojciecha
Marcin Sztandera
2007-02-17, ostatnia aktualizacja 2007-02-16 20:11

Wczoraj znaleziono tam białą ceramikę pochodzącą z wczesnego średniowiecza.
Te brunatne fragmenty skorup przed wiekami były odpowiednikiem luksusowej zastawy - mówi Waldemar Gliński
- To sensacja, bo do tej pory mogły się nią poszczycić tylko najbardziej znaczące średniowieczne grody, takie jak Kraków czy Wiślica - mówią archeolodzy.

Na charakterystyczne skorupy natrafiono w resztkach średniowiecznej chaty, którą odkopano pod fundamentami przytułku z XVIII wieku. Wczoraj archeolodzy odsłonili jej narożnik, podłogę z czerwonej polepy, palenisko i kilka średniowiecznych gwoździ. Najciekawsze były jednak fragmenty białych naczyń.

- Jakby mi ktoś dwa miesiące tempu powiedział o takim znalezisku, tobym się tylko popukał znacząco w głowę - mówi archeolog Waldemar Gliński, prowadzący prace badawcze na placu św. Wojciecha, i pokazuje kilkanaście jasnych skorup. Wyjaśnia, że to resztki naczyń zrobionych z białej glinki. Są nazywane ceramiką krakowską, bo tam znaleziono jej dosyć dużo. - W średniowieczu nie byle kto mógł sobie pozwolić na takie naczynia. To coś na wzór współczesnej porcelany. Spotykano ją tylko w najbardziej znaczących grodach, np. w Krakowie. Ale w Wiślicy, o której wiadomo, że była bardzo ważnym miejscem, znalazłem tylko trzy małe skorupy. W Kielcach takich znalezisk jeszcze nie mieliśmy i nikt się ich chyba nie spodziewał - mówi Gliński.

Co oznacza to znalezisko? Że Kielce są starsze niż przypuszczano. Do tej pory archeolodzy twierdzili, że znaleziska z placu św. Wojciecha pochodzą prawdopodobnie z XII-XIII wieku. Teraz są ostrożniejsi. - Biała ceramika z Krakowa była datowana od IX do połowy XI wieku. Tu może być trochę młodsza, wyjaśnią to szczegółowe badania - mówi Nina Ziębińska, studentka V roku archeologii UJ, która pracuje na placu św. Wojciecha.

Ze znaleziska cieszy się Andrzej Przychodni z inspekcji archeologicznej Urzędu Ochrony Zabytków. - Jestem bardzo zaskoczony. Mamy do czynienia z czymś na wzór luksusowej ceramiki, która mówiąc w uproszczeniu, nie trafiała byle gdzie. To bardzo ważne odkrycie, świadczące o tym, że te tereny były związane z Małopolską - podkreśla.


[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL