atylla napisał(a):
a przy zwłokach pozostawione są części uzbrojenia, a nawet w kilku przypadkach monety (przeoczenie?)
Możliwe ale równie możliwe jest i to, że jest to relikt obyczaju, występującego jeszcze we wczesnym średniowieczu, a mianowicie zaopatrywania zmarłego w pieniądz na drogę w zaświaty.
Zamiast przedmiotów codziennego użytku (potrzebnych do egzystencji lub kontynuowania uprawianego za życia zawodu) zmarły otrzymywał niekiedy monetę. Wkładano ją nieboszczykowi do ust lub do ręki. Pełniła ona rolę symbolu - środka, za który zmarły w zaświatach mógł nabyć to, co w nowych okolicznościach najpotrzebniejsze. Wszak wierzono, że istnieją zaświaty i w nich życie ma swą kontynuację. A skoro tak, to trudno sobie było wyobrazić dalszy żywot bez narzędzi, broni, codziennych przedmiotów, sprzętów, pożywienia. Nie trzeba szukać daleko potwierdzenia, wystarczy sięgnąć do znanej nam już z tego wątku książki.
Kiersnowscy piszą:
"(Pieniądze) Uznane też zostały rychło za czynnik tak niezbędny w codziennym życiu każdego człowieka, iż Pomorzanie poczęli dbać, aby wyposażać w nie w dalszą wędrówkę także swych zmarłych. Obyczaj taki był szeroko znany wśród wielu innych ludów, nie tylko we wczesnym średniowieczu. Już w głębokiej starożytności stosowali go Grecy, zapewniając nieboszczykowi niezbędne środki finansowe dla opłacenia Charona za przewóz przez wody Styksu. Koszt to był zresztą niewielki, wystarczył obol, najdrobniejsza spośród monet greckich. Pomorzanie też byli w tym wypadku dość oszczędni. W dłoń albo w usta zmarłego wkładali denara, czasem tylko jego ułamek. Nie był on chyba przeznaczony dla ponurego przewoźnika, o którym tak na Pomorzu, jak i w całej Słowiańszczyźnie nikt nie słyszał, raczej więc miał na celu zaspokojenie powszednich potrzeb zmarłego w jadle, napoju, odzieży, stanowiąc wymowny symbol znaczenia, jakie pieniądz uzyskał i posiadał w społeczeństwie żywych".
Macham do Was dłonią na pożegnanie, jak Brodacz na koniec jednego z odcinków ekranizacji powieści Z. Nienackiego "Pan Samochodzik i templariusze" :pa
(Niech i następne pokolenia znajdą swoje książki, które bezpiecznie przeprowadzą je przez dolinę dzieciństwa).
Test