Witam!!!
Wcześniejszy mój post w tym dziale dotyczył studiów archeologicznych. Niestety na maturze nie zdawałem geografii i to spowodowalo zawężenie liczby uczeni, które w swojej ofercie mają studia archeologiczne. Dostałem się na dwie uczelnie: Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu i Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Wiem, że część osób z tego forum współpracuje z archeologami. Mam proźbę i pytanie:którą uczelnie byście wybrali? A także jaką specjalizacje? W przyszłości myślałbym nad przeniesieniem np. na Uniwersytet Warszawski. Wiem, że część osób z forum współpracuje z archeologami.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam pimpek :)

UMK w Toruniu.
Tam jest duzy nacisk na sredniowiecze.
w warszawie na UW bardziej rozwinieta jest Antyczna.
W toruniu mozesz za to zrobic specjalizacje w zakresie badan podwodnych.

Jak kiedys zdawalem na byle ATK to udezylo mnie bardzo jedno kierunkowe podejscie do tematu. Od tamtej pory dosc krytycznie patrze na ta uczelnie.

Z reszta w Toruniu na starowce jest ogorom pubow i chocby dlatego warto tam studiowac :)

Pozdrawiam
Taz

nie zgodzę się że w IA UW jest rozbudowana tylko klasyczna-jestem tego przykładem - kończyłam pradzieje (dokładnie okres wpływów rzymskich). nie jest to patriotyzm lokalny, ale akurat uw oferuje najszerszy zakres specjalizacji z Mezoameryką włącznie. Punktem ciężkości badań zarówno średniowiecznych jak i z okresu wpływów rzymskich jest krąg zachodniobałtyjski, choć przeworsk tez ma silną reprezentację, gorzej z wielbarkiem, ale się rozwija :) klasyczna owszem jest rozwinięta, tak samo Bliski Wschód i Egipt.
Udanych wyborów życzę!

Witam tylko Torun!!!!!!!
POLECAM TO MIASTO!!!!!!!!!!!!!!!
Mam wielu kumpli na archeo moze sie kiedys spotkamy

Chociaż jestem ze stolycy i kiedyś nawet zdawałem na "Wyszyńskim" jeden egzamin, to straszna tam bida z nędzą, zarówno programowo (mały wybór zajęć) jak i kadrowo (kiepscy wykładowcy). Tak więc z dwojga złego ;) też polecałbym Toruń.
Pzdr,
IJ

Jako student UMK też oczywiście polecam Toruń. Cieżko trafic lepsze miejsce do studiowania. Co 5 osoba spotkana na ulicy to student :)
Tylko nie wychylaj się na zajęciach, że masz wykrywkę. Kadra to raczej beton acheologiczny.

Znając troche studentów (już mgr, ale czas leci) z UMK i różne dzięki temu kierunki jakie studiowali, poznawszy częściowo kadrę UMK (no nie wszystkich) na podstawie opini i własnych wniosków jestem za UMK pozdrawiam

Ja studiowałem w Toruniu fil. klasyczną lecz miałem kilku znajomych z archeo którzy śmigali z wykrywkami, ale jak mówi Piotrek lepiej się nie chwalić przed profesorami!!! Ze swojej strony jak najbardziej polecam UMK no i Toruń bo przecież życie studenckie tam kwitnie jak chyba nigdzie indziej!!!! :piwo :piwo :piwo :1 A życie studenckie to chyba najważniejsza część studiów!!!! ;)

Toruń . Piekne miasto ślicznie odrestaurowane.
Drugim takim miastem z niepowtarzalnym klimatem do studiowania jest Lublin i Krakow no i oczywiscie moj Białystok ale tam nei ma archeologii ;P
pozdrawiam

W związku ze studiowaniem archeologii. Każde miasto jest piękne, nie wszedzie jest archeologia, a wszystko zależy od tego czego szukasz na tych studiach, bo uprofilowanie instytutow jest rozmaite.
Na archeologii w Warszawie masz kilkanaście różnych specjalności, począwszy od epoki kamienia (nie dla wykrywaczowców ;-) przez neolit, okres wplywów rzymskich po średniowiecze wczesne i późne, antyk (Grecja i Rzym), Ameryki oraz Bliski Wschód (por.: www.archeo.uw.edu.pl). W Krakowie niezwykel dobrze rozwinięta jest epoka brązu oraz okres wplywów rzymskich i antyk związany ze wschodem czyli badania na Krymie między innymi. W Lublinie - doskonaly okres wplywów rzymskich. W Toruniu - średniowiecze i konserwacja zabytków oraz archeologia podwodna. W Poznaniu - szeroko pojęte pradzieje. Pamietajcie jeszcze o Rzeszowie, który przechwycil paru fajnych archeologów, glównie z Krakowa i nowej archeologii w Gdańsku (to dl atych, którzy nie chca daleko od Trójmiasta odjeżdżać). Wszędzie są duże możliwości edukacji :-)

W IAUW nie trzeba "czaić się" z wykrywaczem, ale generalnie preferowana jest łopata, siła mięśni na wykopaliskach i odporność psychiczna i fizyczna na słońce. Dziewczyny kopią równo z chłopakami. Można nawet napisać magisterkę z zastosowania wykrywacza w archeologii :) Do skończenia studiów wystarczy nieco inteligencji oraz solidność, terminowość i ew. kasa, jak się studiuje wieczorowo lub zaocznie.

Na dziennych jak i zaocznych są wykładowcy których trzeba jakoś przeżyć (łacina, antropologia itp) studia wieczorowe to to samo co dzienne tylko że płatne. Pomijając odosobnione przypadki, to na wykrywacz nikt się krzywo nie patrzy. Z tym kopaniem równo z dziewczynami to różnie bywa, można trafić na wykopaliska na których faceci są używani tylko jako siła robocza, czyli bezsensowne kopanie na których niczego sensownego nie da sie nauczyć (poza obsługą łopaty i taczki)

co sądzicie o wydziale archeologii na uniwersytecie szczecińskim? ja tam chce iść bo mam najbliżej i nie wiem czy poza krótkim czasem dojazdu ma to dla mnie jakieś zalety. jakie przedmioty musze zdawać na maturze, żeby mnie tam przyjeli?

Cos mi mowi ze ten instytut an USz raczkuje i cierpi na uciazliwy brak wysokokwalifikowanej kadry. :no

Przedmioty to najczęściej historia rozszerzona , wos rozszerzony + obowiazkowe