świeżynka napisał(a):
W/g mnie, przybranie takiego a nie innego nicka w rozmowie było celowe, obliczone na to,
że ktoś nie wytrzyma i zamiast argumentów odwoła się do tego nicka, da się sprowokować.
Niestety udała się ta sztuczka, SZKODA, WIELKA SZKODA. Potem soso będzie mógł mówić, że
poszukiwacze w trakcie dyskusji, potrafią tylko atakować i obrażać, zamiast używać merytorycznych argumentów.
No i ma do tego podstawy,niestety.
pozdrawiam poszukiwaczy i zyczę więcej zimnej krwi, Koledzy
A mnie to strasznie bawi,i jednocześnie nie rusza mnie nick soso równie dobrze mógłyby przyjąć nicka - józefek, stasio , stalinek, sosjerka,to nie ma znaczenia,
powiadasz,że sztuczka się udała hm...tylko po co ? Po co ten człowiek zalogował się na tym forum? Sam sobie zaprzeczył w postach ,że chciał wysunąć dialog , którego nie było.
Naprawdę jak spojrzeć na to z przymrużeniem oka jest to zabawne,że soso mówiący o sobie ,że jest konserwatorem z Warszawy,przynajmniej tak napisał w swoim profilu,rozpoczyna dyskusję mającą na celu zrobienie wrzawy :ups:
Zdanie w którym napisał,że Ci co nie mieli przyjemności poznać,czy też spotkać na pewno się z soso spotkają, więc chodź niech Cię :h uściskam :jump
Pozdr. :piwo :piwo :piwo
ps. trochę luzu wkońcu i tak jesteśmy i będziemy zawsze :1