Teraz jest niedziela, 22 czerwca 2025, 23:47

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 90  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 6 czerwca 2004, 22:25 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 14 marca 2004, 11:06
Posty: 310
Lokalizacja: Malbork
Dziekuję za gościnę w Czarnem i możliwość spotkania się w takim gronie. Specjalne podziękowania dla kolegi Tomka i jego firmy. Powstają juz plany następnych wypraw, jesteśmy bogatsi o pewne doświadczenia więc kolejne wyprawy zapewne jeszcze bardziej owocne i mobilne. Koledzy Łupaszkowcy - kierunek Bory Tucholskie!
Nasuneło mi się jeszcze pytanie. Jakimi erkaemami dysponował szwadron w czasie działań w Borach Tucholskich? Z broni automatycznej mieli MP 43, a RKM? Czy mogło to być MG ? Zastanawia mnie brak łusek...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 7 czerwca 2004, 08:23 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Mg "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! tez, ale takze DP ( tzw. talerzowka) no i ppsz, zadziej mp 40 - a co dokladnie mieli w tej potyczce to nie wiem, ale tam byly 2 szwadrony razem - o ile wiem to Niwol zna dokladne polozenie tego rkm, ktory oslonil caly odwrot - szkoda, ze musial wracac wczesniej bo moze z nim byloby latwiej.Jesli chodzi o ta skrzynke od mg ze Zwierzynca to jest to skrzynka amunicyjna a nie serwisowa - zobaczycie zreszta na zdjeciach jak sie Tommy odezwie. :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 7 czerwca 2004, 09:38 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Wybaczcie chaos wypowiedzi, ale mam okazyjny dostep do sieci dzis w pracy a i co chwila cos nowego mi sie przypomina. Z rozmow z Niwolem wiele, wiele ciekawych rzeczy dowiedzielismy sie - niektore bede tu wstawial i prosze cie Niwol o ewentualne korekty jesli cos pokrece. Teraz nawiaze do watku, o ktorym juz pisalem - przypadkowe spotkanie oddzialu Lupaszki na Mazurach z wycieczka z Warszawy w poniemieckich bunkrach nad jeziorem( ?). Otorz najprawdopodobniej nie bylo to spotkanie przypadkowe a precyzyjnie zaplanowane w ramach kontaktow konspiracyjnych. Otorz pewien czlowiek(nie pamietam nazwiska), byly zolnierz podziemia na Wilenszczyznie pracowal jako kartograf w MBP albo w wojsku ( choroba tez dokladnie nie pamietam) - taki cichy, niepozorny, sumienny pracownik unikajacy towarzystwa i nagle facet mowi : a moze bysmy zorganizowali wypad integracyjny nad jezioro? No i jedzie z cala grupa dokladnie nad jezioro gdzie z niewiadomych wzgledow obozuje oddzial Majora. No i zbiegiem okolicznosci partyzanci wilenscy dysponuja duzo lepszymi mapami niz scigajacy ich UB i KBW. Wiadomo, ze doszlo do spotkania "na stronie" tego goscia, Lupaszki i chyba Lufy - chyba sprawa jest jasna - Lupaszko dysponowal wspaniala siatka konspiracyjna, wywiadem i kontrwywiadem - i to o bardzo dalekim zasiegu.UB gdy sie zorientowalo z jak trudnym przeciwnikiem walczy opracowalo tzw. akcje X skoncentrowana na konspiracji o wilenskim rodowodzie. Nalezy pamietac, ze Eksterytorialny Wilenski Osrodek Mobilizacyjny, w ktorym dzialal Lupaszko byl organizacja dzialajaca obok WiN, z wlasna komunikacja z Londynem - stad pewnie duza zacieklosc w jego rozpracowaniu.Koledzy z polnocy Polski wiedza jak rozlegle jest srodowisko wilenskie na tych terenach - slabiej rozpoznane przez UB, wielu ludzi zmienilo tozsamosc - to jedna z przyczyn dla ktorej latwo bylo tutaj funkcjonowac Majorowi i jego ludziom i z tego tez powodu w ramach akcji X UB a pozniej SB szczegolnie nadzorowala zycie w s z y s t k i c h (!) ludzi pochodzacych z tamtych terenow az do lat 80ych(!!!) o czym dowiedzialem sie ze sporym zdziwieniem. Ludzie ci mieli tzw. skaze na zyciorysie a przez to odmawiano im awansow, wyjazdow itd jako elementowi niepewnemu. Oczywiscie nie jest tak, ze wszyscy Wilniucy to konspiratorzy i bohaterowie bo zdarzali sie i wsrod nich konfidenci i UBecy jednak w masie te dane potwierdzaja sie.Sam mam korzenie takze na Wilenszczyznie stad moze moj sentyment.Jest jeszcze sporo rzeczy do opisania, ale nie wiem czy was tu nie zanudzam - moze ktos sie wypowie? :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 7 czerwca 2004, 10:36 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
Witam- szczęsliwie dotarłem do Katowic. Rajd szlakiem oddziałów mjr "Łupaszki" udał się znakomicie, to było niesamowite przeżycie które długo będę pamiętał- specialne podziękowania dla Tommy-ego i jego firmy za fantastyczne przygotowanie od strony logistycznej. Pit dziękuję za przyjęcie, i prezent (odwdzięczę się następnym razem). Jak napisał wyżej Pit w jego pojezdzie zasiedli sami zwolennicy reakcyjnego podziemia , były także dwie dziewczyny z IPN Gdańsk, oraz Niwol, bardzo wesoły i sympatyczny człowiek o niemal wszechstronnej wiedzy na temat oddziałów majora, do którego cały czas mieliśmy jakieś zapytania. Szczególnie pierwszy dzień wyprawy miał charakter wybitnie "Łupaszkowy" za sprawą odwiedzin gospodarza u którego nocował major, było to zarazem miejsce z którego sanitariuszka "Inka" wyruszyłą na swoją ostatnią drogę. To niesamowite wrażenie siedzieć za stołem przy którym siedział major wraz z swymi ludzmi. Generalnie towarzystwo dopisało i od samego początku dobrze się zintegrowaliśmy :D :pub . Szczegółów nie będę opisywał bo zrobił to wyżej Pit i Traper, żałuję bardzo że nie byliśmy razem z resztą ekipy w Budach, no ale cóż może innym razem. Odbyłem też ciekawą rozmowę z Traperem podczas poszukiwań mojego zagubionego kapelusza, z tym że nie bardzo już pamiętam o czym bo różne napitki szczególnie mi dopisały :D więc proszę Traper przypomnij mi tylko na priv proszę. Odwiedziłem jeszcze w Gdańsku wystawę- "Drogi do Wolności" która znajduję się w słynnej sali BHP Stoczni Gdańskiej- wystawa extra- polecam wszystkim. Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękuję za przyjęcie mnie i wspólnie spędzone krótkie chwile na pomorzu. Do zobaczenia następnym razem
Pozdrawiam VW Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 7 czerwca 2004, 22:17 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Stwierdzilem, ze znalazlem czesci od mg 34 nie wiem czy sie cieszyc bo lufe mam od 42ki, ale pewnie mozna sie wymienic. Tommy wrzuc wreszcie zdjecia!!! :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 13:08 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
Trafiłem artykuł, którego wcześniej nie znałem - polecam

http://www.starakiszewa.republika.pl/lupaszka.html


pozdrawiam VW Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 15:06 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Artykul niezly zwlaszcza malo znane szczegoly siatki w trojmiescie ( ciekawe czy cos jeszcze lezy w tych mieszkaniach?). Sam autor mial byc z nami na wypadzie, ale z roznych wzgledow nie dojechal - szkoda.Dzieki za link Wojtek!!! Acha i troche mam watpliwosci co do podanego w artykule miejsca smierci Zelaznego - wlasnie z Tommym i Traperem probujemy to ustalic w celu upamietnienia. Pzdr :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 18:06 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Przepraszam, że tak długo nie odzywałem się ale w niedzielę nie miałem siły po cięzkich trzech dniach wyprawy.

Widzę, że panowie już dużo napisali od siebie więc praktycznie nic nie zostało mi do dodania.
Myślę, że cała wycieczka podbała się uczestnikom. Sprawdziły sie niestety przypuszczenia co do niewielkiej ilości czasu na poszukiwania. Jest to kolejny powód do tego aby wkrótce wybrać się na wyprawę typowo eksploracyjną. O ile w Budach jest niewielka możliwość trafienia czegokolwiek to Zwierzyniec daje nam pole do popisu :D W Budach mankamentem jest nie tylko rozległy teren ale tez miejscami bardzo podmokłe łąki. Razem z Traperkiem nie dalismy wszystkiego przeszukać. Moim zdaniem trzeba tam jeszcze dwie albo trzy wykrywki więcej i oczywiście bezpośrednią relację Niwola co do dokładnej trasy ucieczki. Jeśli Niwol wskazałby nam możnaby wtedy pokusić się o bardzo dokładne spenetrowanie terenu. Nie sprawdzaliśmy też miejsca , zktórego ogień prowadziło KBW. Być może tam są jakieś ślady strzelaniny.
W Zwierzyńcu musimy się jeszcze zjawić. Ja już nie moge doczekac się takiego wyjazdu. Mogę nawet spać w tej starej stodole :)
Jesli poświęcilibyśmy dwa dni na dokładne poszukiwania to myślę , że byłyby efekty. No i oczywiście ta studnia.....
Fotki wrzucę niebawem bo musze je troszkę przerobić, mają za duży rozmiar.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 18:41 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 14 marca 2004, 11:06
Posty: 310
Lokalizacja: Malbork
Witam koledzy z Towarzystwa Miłosników Reakcyjnego Podziemia! Przed nami jeszcze wiele wypraw śladami majora Łupaszki, jednak proponuje teraz rzucać wszystkie siły na jedno miejsce., poświęcamy wtedy jeden lub dwa dni na dokładne poszukiwania TYLKO w jednym miejscu. Rozdrabnianie daje mizerne efekty. Mam na mysli Budy, gdzie znależlismy jeden pocisk i jedną łuskę, w miejscu gdzie trwała ostra wymiana ognia.
Tomku: próbowalismy szukać miejsca skąd KBW prowadziło ostrzał, co prawda pobieżnie, ale zawsze, trzeba by jednak zrobić to dużo dokładniej. Wskazane byłoby aby tam własnie pojechał z nami Niwol.
Łukasz: Nie przypominam sobie dokładnie o czym rozmawialismy, poruszaliśmy tak wiele tematów, wrócimy do nich "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!!. Zbliżają sie wakacje, a z nimi wyprawy w Bory. Muszisz przyjechać koniecznie.
Koledzy trzeba zastanowić się nad jakims terminem wyprawy do Zwierzyńca, tak aby każdy mógł się dostosować, Myślę oczywiście o weekendzie, może jeszcze w czerwcu? Co o tym sądzicie? Tomek możesz podesłać zdjęcia mailem? Najbardziej te z Bud mnie ciekawią


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 19:24 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Traper czy jesteś pewien , że szukaliśmy w dobrym miejscu łusek po KBW? Szukaliśmy na dole wzniesienia w miejscu gdzie zostawiliśmy auto, a możliwe jest , że strzały padły ze stoku wzniesienia. Myślę, że kolejny wyjazd to zweryfikuje.
Cały czas mi nie daje spokoju to, w która stronę oni biegli. Jesli budynek stał faktycznie w tym miejscu, gdzie pokazał nam chłop to moim zdaniem rozsądniej było wycofywać się na wzniesienie po prawej stronie. Było dużo bliżej niż w miejscu gdzie szukaliśmy. Musieliby biec 200 - 300 metrów bez osłony, w szczerym polu. Czy nie łatwiej było pobiec w prawo, gdzie szybciej osiągnęliby wzniesienie? Christa napisał, że biegli około 100 metrów. Sam już nie wiem. Chyba wyślę Niwolowi prowizoryczną mapkę aby zaznaczył kierunek ucieczki bo nie daje mi to spokoju. Rozumiem, że mogliśmy nie znaleźć pocisków bo mogły wbić się głęboko w ziemię ale łuski na pewno byśmy trafili zwłaszcza , że ten teren to zupełne odludzie i nie było na nim śmieci czy jakichkolwiek dziwnych sygnałów. Jeśli będziemy jechac w to miejsce to warto wybrać się po długotrwałych upałach. Łaki będa suche i będzie można dokładnie przeczesać teren.
Gospodarz z domu położonego w miejscu potyczki powiedział, że ojciec mu opowiadał , że po całej strzelaninie w kartoflach leżał jeden z partyzantów. Christa z kolei pisze, że ranny Szczygieł pozostał na odsłoniętej łące i ze względu na silny ostrzał nie mogli udzielić mu pomocy. Czy gospodarz mówił o Szczygle? hmmm
Jak już wspominał Traper w Budach poznaliśmy człowieka, który kiedyś był w AK. Musze powiedzieć , że facet nabierał do nas powoli zaufania. Najpierw podeszliśmy do jego domku aby zapytać sie czy w tym miejscu faktycznie była potyczka. Niestety powiedział nam , że nie wie o tym zbyt wiele bo mieszka tam od niedawna i poradził abyśmy udali się do drugiego gospodarstwa. Po około 1 godz. poszukiwań podszedł do mnie i powiedział, że był w AK i ,że chciałby aby po jego śmierci pochowano go w położonej nieopodal miejscowości , gdzie jest pochopwany jeden z żołnierzy Łupaszki, który zginął podczas potyczki w Budach. Musze powiedziec , że troszke wbiłem się w szok bo nagle się facetowi cosik przypomniało, a może abrał do nas zaufania widząc , że z takim zapałem czeszemy teren? :D Ciekaw jestem, czy żołnierz , o którym mówił to nie jest czasem Szczygieł poległy w Budach. Podobno nagrobek postawiono mu całkiem niedawno.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 21:33 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Jak widze i Budy sa ciekawe, ale mysle, ze jednak Zwierzyniec - czy w czerwcu to nie wiem bo wlasnie od niedzieli zaczyna mi sie ok 14 dni wariackiej roboty - moze lepiej lipiec - bedziecie po sesjach a ja moze wreszcie tez sie wyrwe - no i moze do tego miejscowosc dziewczyny Leszka, o ktorej mowil Niwol ;). Tomek juz myslalem, ze sie o cos obraziles - mam nadzieje, ze cie nie schowali do wora... :lol: No i przypominam, ze obiecalismy jechac z Niwolem :pa
PS nazwa towarzystwa proponowana przez Trapera jest niezla :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 21:52 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Pit na szczęście do worka nie trafiłem :D Cała sytuacja jest wyjaśniona ale o tym napisze ci na prv.
Przyznam ci rację , że Zwierzyniec jest ciekawszym miejscem ale do Bud też musimy pojechać.
Wcale nie jest tam tak trudno dojechać. Pojechaliśmy z Traperkiem 2 km dalej i znaleźliśmy całkiem przyzwoitą drogę do samego miejsca zdarzenia.
Zastanawiam się czy w Zwierzyńcu nie będzie trzeba przekopać wielu miejsc i czy włąsciciel będzie zadowolony z tego.
Z drugiej strony muszę stwierdzić , że bory to ciekawy teren i jest tam wiele miejsc wartych odwiedzenia. Nie tylko tych związanych z Łupaszką. Jeśli uda mi sie wyrwac od Niwolka materiały to chciałbym stworzyć mapę miejscówek, w których działały oddziały. Do tego można załączyć krótkie opisy i stopniowo miejsca te odwiedzać. Wiem, że u nas z czasem kiepsko ale myśle , ze niejedną wyprawe uda nam sie zorganizowac. Poza tym pamiętajmy o mazurach i okolicach Iławy. Temat troche bardziej odległy ale myślę , że warto się w przyszłości tym zainteresować. No i oczywiście białostoczczyzna. Tutaj liczę na odzew Kiersa. Wyślę mu jeszcze meile i może uda się coś zorganizować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 22:12 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Do Kiersa juz pisalem - moze jest zajety. Ja widze, ze na razie na naszym terenie mamy co robic a Bialostoczczyzna to temat na cale zycie chyba. Wlasnie dzis pozyczylem od kolegi unikalna w miare ksiazke "ostatni lesni suwalszczyzny" moze cos rzuce na forum niedlugo - ksiazka dotyczy m.in " Bladego " i Piotra Burdyna - ich oddzial walczyl do lat 50ych.M. in. pierwszy raz zobaczylem jak wygladaly oswiadczenia ujawnieniowe. Pzdr :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 czerwca 2004, 23:16 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 14 marca 2004, 11:06
Posty: 310
Lokalizacja: Malbork
Wracając do tematu Bud to "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! zginął tam tylko "Szczygieł" A nieścisłość: łąka lub pole , nie jest tu najważniejsza. Ale plan można by podesłać Niwolowi, niech naszkicuje. Jeśl jednak uciekali z domu w prawo jak mysli Tomek, to cały szlak ucieczki jest dzisiaj zajety przez dom i zabudowania gospodarskie. Na pewno trzeba tam pojechać jeszcze kiedyś, lepiej przygotowani teoretycznie i z wiekszym zapasem cierpliwości. Piotrek czy gruba jest ta książka? Może byś ją skserował? Koszty oczywiście zwrócimy. ten temat zawsze mnie kręcił. Bądź dobrym kolegą :D W końcu uratowaliśmy Twój samochód przed zatonięciem w jeziorze, w drodze do Tulic :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 9 czerwca 2004, 07:40 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Ksiazka nie gruba - zobacze co sie da zrobic ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 90  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL