MKF napisał(a):
Pomylili G-43 z MP-40. Co do samego trafienia pisałem już na forum "O":
Sten jest prawie na pewno pamiątką po partyzantach z frysztackiej placówki "Fiołek" z 15 oddziału partyzanckiego AK odbierających zrzuty w lesie w pobliskiej Lubli. Potwierdzają to inne Steny i inne sztuki odnalezione na przestrzeni lat na szlaku ich działania. Z kolei działające na tym terenie niemieckie jednostki, w szczególności z 545 dywizji grenadierów ludowych oraz 78 dywizji szturmowej były w porównaniu do "zwykłych" jednostek całkiem nieźle nasycone G-43 oraz MP-43 i MP-44 (nie było jeszcze Stg 44 w tym czasie).
Piękne trafienie, a jeszcze w tym roku u kolegi kilkaset metrów obok tego trafienia słuchałem opowieści, jak jego nieżyjący dziadek brał udział w zakopywaniu po wojnie pozostałości w postaci broni i amunicji gdzieś niedaleko, traktując to jako kolejną opowieść z mchu i paproci... :) niezła bania ;)
Wyszedł jeszcze Flak 2 cm.
PS: W tym czasie Arsenal przygotowywał się do meczu z (L)egią ;) a nazwy miejscowości piszemy wielką literą ;) :piwo
MKF ale ci kurna spod nosa gwizdnęli taką ładną kolekcje... ech szkoda
a w Strzyżowie byłą ostatnio rekonstrukcja Akcja o kryptonimie Wrzód!
nawet całkiem fajne wyszło...
pozdro