fastfood napisał(a):
Zasadnicza tylko kwestia - czy rzeczywiście arsenał rozrywek czy dopadli pasjonatę.
Jakiego pasjonata :que Koleś wg innego artykułu miał 3,3 kg trotylu. Zwykły debil, niestety większości czytających będzie kojarzył się z wykrywaczem
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /652221223Cytuj:
W garażu należącym do 45-latka z gminy Radoszyce w powiecie koneckim były granaty, elementy konstrukcji broni, pociski artyleryjskie pochodzące z czasów wojny. Mężczyzna twierdzi, że mu je podrzucono.o już trzecie tego typu znalezisko w zabudowaniach należących do 45-latka. Pod koniec stycznia 2009 roku do mieszkańca gminy Radoszyce zawitali funkcjonariusze ze Śląska. Znaleźli – jak wyliczało wtedy "Echo Dnia” - setki sztuk amunicji, kilkadziesiąt karabinów, pistolety, granaty. Mężczyzna, jak mówili policjanci zapalony hobbysta, został zatrzymany.
W weekendową noc w początkach grudnia 2010 roku policjanci dostali sygnał, że mężczyzna wszczął awanturę i odgraża się, że wysadzi dom w powietrze. Mundurowi pojechali na miejsce, zatrzymali podejrzewanego, a podczas przeszukania znaleźli kilkanaście elementów broni, blisko tysiąc sztuk amunicji różnego kalibru, kilkanaście granatów, 3,3 kilograma materiału wybuchowego TNT oraz proch, 30 zapalników i części wyrzutni przeciwpancernej.