Teraz jest sobota, 19 lipca 2025, 14:08

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: poniedziałek, 19 marca 2012, 18:42 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 10 sierpnia 2007, 18:37
Posty: 798
Cytuj:
Szczątki 30 żołnierzy niemieckich i dwóch kobiet odkopano dziś w bezimiennej mogile na cmentarzu w Lutolu Suchym koło Trzciela.Zdaniem byłych mieszkańców Lutola Suchego, w zbiorowej mogile pochowano pacjentów i pielęgniarki polowego szpitala wojskowego. Zostali wymordowani na przełomie stycznia i lutego przez czerwonoarmistów po przełamaniu przez nich obrony na linii przedwojennej granicy polsko-niemieckiej w okolicach Trzciela.

Cześć ofiar wojennego mordu uda się zidentyfikować, gdyż przy szczątkach niektórych żołnierzy odnaleziono tzw. nieśmiertelniki z ich indywidualnymi numerami i danymi jednostek. Większość to żołnierze batalionu zapasowego Wehrmachtu, jeden z nich był policjantem, a kolejny marynarzem.

Ekshumację przeprowadzili działacze stowarzyszenia Pomost z Poznania, które szuka mogił niemieckich żołnierzy w zachodniej Polsce. - Szczątki zostaną pochowane na cmentarzu wojennym w Starym Czarnowie pod Szczecinem - zapowiada Tomasz Czabański z Pomostu.


http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /120319474


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: poniedziałek, 19 marca 2012, 20:44 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): piątek, 6 maja 2011, 09:26
Posty: 576
Niedaleko Krapkowic ( Opolskie ) jest miejsce gdzie po przejściu frontu mieszkańcy jednej z wiosek wymordowali rannych czerwonoarmistów a na miejscu gdzie ich zakopano zrobiono gnojówkę .
Takich miejsc jest dużo Nie mówiąc już o rodzimych psychopatach zwanych ubolami ( od instytucji w której pracowali ) Też zostawili sporo zamaskowanych mogił .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2012, 01:39 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 23 marca 2007, 21:36
Posty: 175
Lokalizacja: Suwałki
pewnie na Niemców to kasa jest ,a nasze Polskie to co??? albo rozwalające się drewniane krzyże albo nawet nikt ich nie szuka, bo po co jak kasy z tego nie będzie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2012, 21:37 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 27 grudnia 2006, 22:44
Posty: 682
Lokalizacja: Pogranicze II RP i Prus Wschodnich
rudyvtt napisał(a):
pewnie na Niemców to kasa jest ,a nasze Polskie to co??? albo rozwalające się drewniane krzyże albo nawet nikt ich nie szuka, bo po co jak kasy z tego nie będzie.


Podeprzesz swoją opinie jakimiś zdjęciami?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2012, 21:56 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): wtorek, 25 stycznia 2011, 03:06
Posty: 284
Lokalizacja: Szczecin-Zd (d. Finkenwalde)
rudyvtt napisał(a):
pewnie na Niemców to kasa jest ,a nasze Polskie to co??? albo rozwalające się drewniane krzyże albo nawet nikt ich nie szuka, bo po co jak kasy z tego nie będzie.
rudyvtt napisał(a):
pewnie na Niemców to kasa jest ,a nasze Polskie to co??? albo rozwalające się drewniane krzyże albo nawet nikt ich nie szuka, bo po co jak kasy z tego nie będzie.

A kto wedle ciebie na cmentarz wojenny w Starym Czarnowie kasę wyzolił :h :n


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: środa, 21 marca 2012, 11:21 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 23 marca 2007, 21:36
Posty: 175
Lokalizacja: Suwałki
Na tych cmentarzach trzeba nam pracować.

http://mariuszromangdy.bl...-na-litwie.html

http://tvp.info/informacj...-grobow/5554487


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: środa, 21 marca 2012, 14:06 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
No to pracuj Rudyvtt, skoro jesteś prawie na miejscu. Z tego, że kilka litewskich, faszyzujących ścierw zniszczyło jakiś polski cmentarz wnioskujesz, iż Polacy są na te sprawy obojętni? A cytowaną przez siebie notkę prasową czytałeś?
Gratulacje...
Skończ z tymi bzdurnymi pretensjami, bo akurat w kwestii cmentarzy robi się u nas całkiem sporo. I bardzo dobrze o Polsce świadczy fakt, że umarłych nie dzieli już na swoich i obcych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: środa, 21 marca 2012, 23:18 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2011, 22:14
Posty: 1637
Renald napisał(a):
akurat w kwestii cmentarzy robi się u nas całkiem sporo. I bardzo dobrze o Polsce świadczy fakt, że umarłych nie dzieli już na swoich i obcych.

_________________

Po Wielkiej Wojnie powstało stowarzyszenie działajace zwlaszcza w Galicji w okolicach Gorlic / jednej z najwiekszych bitew I wojny. Towarzystwo to miało za zadanie zbieranie Wszystkich :1 poległych żołnierzy i godny pochówek ich ciał na cmentarzach. Tak powstał ciąg cmentarzy w okolicach Gorlic gdzie zgodnie leżą w pokoju żołnierze wrogich/swego czasu armii.
Hmmm..był taki piekny wiersz teraz nie pomne..ale jak przypomnę to zacytuję :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: czwartek, 22 marca 2012, 16:41 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 23 stycznia 2003, 01:00
Posty: 291
Witam,


pois napisał(a):
Po Wielkiej Wojnie powstało stowarzyszenie działajace zwlaszcza w Galicji w okolicach Gorlic / jednej z najwiekszych bitew I wojny. Towarzystwo to miało za zadanie zbieranie Wszystkich :1 poległych żołnierzy i godny pochówek ich ciał na cmentarzach. Tak powstał ciąg cmentarzy w okolicach Gorlic gdzie zgodnie leżą w pokoju żołnierze wrogich/swego czasu armii.


Na Boga! Jakie stowarzyszenie po wojnie ? W 1915 roku powstał K.u.K. Kriegsgraber-Abteilung działający przy okręgu wojskowym Zachodnia Galicja ( Westgalizischen Kampfgebiet ). Pracą terenową zajmował się K.u.K. Bezirkhauptmannschaft Komando , który miał za zadanie oczyszczenie pobojowisk oraz zewidencjonowanie tzw. "unsprungliches grab" - czyli wszelkich tymczasowych mogił położonych na linii frontu, w lasach, polach. Efektem prac K.u.K Kriegsgraber w latach 1915 - 1918 zbudowano około 400 cmentarzy wojennych podzielonych na 11 okręgów. Rozpad monarchii austro-węgierskiej przerwał zakończenie prac.

A po wojnie? Na mocy traktatu wersalskiego ( art. 225, 226 ) oraz traktatu ryskiego ( art. IX ) Polska zobowiązała się do ochrony cmentarzy wojennych. Efekt tych działań był widoczny już od wybuchu II w.ś, - mogiły żołnierskie położone w obrębie cmentarzy cywilnych dziwnie zaginęły, natomiast wiele obiektów zbudowanych przez Kriegsgraber popadło w ruinę.
W 1959 r. w Polsce weszła kolejna ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych, która nakazywała w art. 22 dostosowanie przepisów dot. cmentarzy wojennych i grobów wojennych do ustawy przedwojennej z 1933 r. Efektów nadal w kraju nie było widać- cmentarze powoli, a jednak znikały. W 1971 roku wydano kuriozum ( okólnik min. gospodarki komunalnej ) , który zezwolił na likwidację cmentarzy wojennych, które uległy znacznemu zniszczeniu! W ten sposób Polska naruszyła prawa międzynarodowe oraz podpisaną w 1949 r. II Konwencję Genewską.

W latach 80-tych dzięki charytatywnej pracy studentów z Beskidzkiego Koła Przewodników, zaczęto poszukiwać oraz inwentaryzować zapomniane oraz istniejące obiekty. Po 89 roku dzięki funduszom spoza kraju ruszyły pierwsze prace modernizacyjne. A tak naprawdę- stan obecny jest wciąż katastrofalny i gdyby nie praca wielu pasjonatów nie byłoby po nich dziś śladu.

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: czwartek, 22 marca 2012, 23:49 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2011, 22:14
Posty: 1637
india napisał(a):
Na Boga! Jakie stowarzyszenie po wojnie ? W 1915 roku powstał K.u.K. Kriegsgraber-Abteilung działający przy okręgu wojskowym Zachodnia Galicja ( Westgalizischen Kampfgebiet ). Pracą terenową zajmował się K.u.K. Bezirkhauptmannschaft Komando , który miał za zadanie oczyszczenie pobojowisk oraz zewidencjonowanie tzw. "unsprungliches grab" - czyli wszelkich tymczasowych mogił położonych na linii frontu, w lasach, polach. Efektem prac K.u.K Kriegsgraber w latach 1915 - 1918 zbudowano około 400 cmentarzy wojennych podzielonych na 11 okręgów. Rozpad monarchii austro-węgierskiej przerwał zakończenie prac.

No własnie o K.uK. mi chodziło... :oops: tylko zapomniałam nazwy...
Cytuj:
W latach 80-tych dzięki charytatywnej pracy studentów z Beskidzkiego Koła Przewodników, zaczęto poszukiwać oraz inwentaryzować zapomniane oraz istniejące obiekty. Po 89 roku dzięki funduszom spoza kraju ruszyły pierwsze prace modernizacyjne. A tak naprawdę- stan obecny jest wciąż katastrofalny i gdyby nie praca wielu pasjonatów nie byłoby po nich dziś śladu.

Podczas moich wypraw w Beskidy w okolice Gorlic to i poznałam ludzi z BKP...i wyniki ich prac na cmetarzach z W.W. :1

P.S.
A wiersz poszukam i wklepię.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: piątek, 23 marca 2012, 13:52 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2011, 22:14
Posty: 1637
Obiecałam wiersz i jest :
Cytuj:
Śmierć żołnierska jest święta,
I wszelki nakaz nienawiści marze.
Czy bratem był czy też wrogiem,
Niech nikt nie pamięta,
Jednaką cześć i miłość
Winniśmy im w darze.
(Gładyszów nr 51)

http://www.pogorza.pl/cmentarze-z-i-woj ... odniej.htm
Niezmiernie ciekawa strona :1
I dla zainteresowanych działalnością K.u. K
Cytuj:
Walki toczone na opisywanym terenie przyniosły wszystkim armiom olbrzymie straty. Tysiące poległych, rannych i zmarłych w wyniku odniesionych ran w szpitalach, wielu dostało się do niewoli. Linie okopów i pola niedawnych walk porosły setkami prymitywnych mogił i grobów masowych, oznaczonych drewnianymi, na prędce przygotowanymi krzyżami, otoczonych żerdziami czy kopczykami. Rosjanie zaś grzebiąc swych poległych, miejsca te równali z ziemią nie umieszczając nań żadnych znaków. Czasem na miejsca pochówku wybierano tereny wokół przydrożnych kapliczek, krzyży, czy skraj istniejącego już cmentarza parafialnego. Jednak w ferworze walki, w pośpiechu nie było czasu, by zachować konieczne wymogi sanitarne.

Już w 1914 roku działał Kriegsgraberabteilung des k. und k. Militarkommandos Krakau, czyli Wydział do spraw Grobów Wojennych przy Komendzie Garnizonu w Krakowie, na czele którego stał kapitan (później major) Rudolf Broch, a współpracowali z nim oficerowie koncepcyjni kpt dr Ludwig Brixel i kpt Hans Hauptman. W maju 1915 roku, po słynnej operacji gorlickiej, odrzuceniu wojsk rosyjskich i opisanej sytuacji, gdy wiele tysiecy trupów poległych leżało pogrzebanych płytko, bądź wcale, działalność Wydziału nabrała wyjątkowego znaczenia - wymagała energicznych i na wielką skalę prowadzonych prac. Należało odbudować gospodarstwa rolne, aby można było uzyskać plony w wyniszczonym kraju. Płytkie pochówki groziły też zakażeniem cieków wodnych i wybuchem epidemii tyfusu, cholery i innych chorób zakaźnych - żywa była jeszcze wówczas pamięć o epidemiach cholery z końca XIX wieku !

Dowództwo Armii austro-węgierskiej wydało odpowiednie rozporządzenia i nakazało systematyczne ustalenie danych personalnych poległych. W listopadzie 1915 roku Ministerstwo Wojny powołało IX Wydział Grobów Wojennych, który przejął agendy na terenach byłych pól bitewnych. 3 oddziały owej instytucji powstały w Galicji - we Lwowie, Przemyślu i Krakowie.

Zasięg Oddziału Grobów Wojennych przy Komendzie Wojskowej w Krakowie był zgodny z granicami okręgu korpusu i obejmował obszar ok. 10 000 km2 Galicji Zachodniej - jak też mały fragment Moraw, Śląsk Cieszyński i część Galicji położoną na zachód od linii Szczucin - Pilzno - Ożenna. Zadaniem Oddziału było nie tylko uporządkowanie pól bitewnych ale upamiętnienie walk. Dodatkowym argumentem za szybkim przeprowadzeniem prac było też wykorzystanie jeńców jako taniej siły roboczej.

Użyto jeńców zgrupowanych w Schlachtfeldaufraumungsko-mmando Tarnów - żołnierze rosyjscy pracowali przy zwłokach bądź przy pracach ciesielskich. Do prac kamieniarskich ściągnięto z frontu południowego jeńców włoskich, wśród których było wielu doskonałych kamieniarzy czy rzeźbiarzy. Wydaje się, że to właśnie wykorzystanie jeńców miało decydujący wpływ na końcowy efekt prac.

Nie chciano też by rozproszone, oddalone od dróg mogiły pozostały w zapomnieniu i nie były pielęgnowane. Dlatego też odstąpiono od pierwotnej koncepcji - tworzenia małych cmentarzy i mogił, pomników i znaków w terenie, mających wiernie oddać przebieg walk i potyczek.

Chodziło o to, aby podczas kilku miesięcy zimy 1915-1916 roku zebrać zwłoki, zidentyfikować je i przenieść oraz pochować je na poszczególnych cmentarzach w jak najbardziej godny sposób.

Major Rudolf Broch ur. w 1871 r, pochodzący z kupieckiej rodziny żydowskiej, słuchacz Wydziału Architektury Wyższej Szkoły Technicznej w Wiedniu, po rozpoczęciu służby jako jednoroczny ochotnik w roku 1890, po pobycie w różnych garnizonach i kolejnych awansach zostaje w roku 1909 przydzielony jako kapitan do Krakowskiej Komendatury Wojskowej w charakterze oficera koncepcyjnego. Po utworzeniu Oddziału Grobów Wojennych zostaje jego komendantem. Okazuje się doskonałym organizatorem. W swoim specyficznym oddziale gromadzi doskonałą kadrę. Po prostu wielu ludzi sztuki powołuje „pod broń”, wyreklamowując ich od służby w pierwszej linii. Przeważnie są to oficerowie i żołnierze wykonujący w cywilu odpowiednie zawody, a którzy zostali uznani za niezdolnych do stałej służby wojskowej (np. Jan Szczepkowski w wyniku ran odniesionych w bitwie pod Kraśnikiem). Komendatura więc dysponowała znanymi architektami, inżynierami, rzeźbiarzami, malarzami oraz licznym personelem pomocniczym. Wspomagały ją też Oddziały Uprzątania Pól Bitewnych, do których zadań należały ekshumacje, ponowne pochówki czy prace budowlane.






Wyodrębniono poszczególne grupy fachowe: ewidencję koncepcyjną, naczelnych projektantów regionów, malarską, rzeźbiarską, modelarską, fotograficzną, ogrodniczą, propagandową, geodezyjną i budowlaną. W Tarnowie miała siedzibę komenda porządkowania pól bitewnych, mająca swoje oddziały w 10 okręgach na które podzielono całe zachodniogalicyjskie pola bitewne.[2]

Każdemu z tych X okręgów przydzielono architekta lub rzeźbiarza jako referenta artystycznego. Objeżdżał on przydzielony sobie okręg i decydował bądź to o miejscu założenia nowych cmentarzy, bądź zachowaniu czy rozbudowie już istniejących. Przygotowywał też projekty z uwzględnieniem przyszłego wystroju architektonicznego i artystycznego czy też wkomponowania w krajobraz.

Pierwszym jednakże zadaniem musiały być uporządkowanie pól, ekshumacja, identyfikacja i ponowny pochówek. Okazało się, że szacunkowe liczby poległych, uważane na początku przedsięwzięcia za zbyt wysokie, zostały w wyniku prac grup ewidencyjnych znacznie powiększone. Pomimo tego, że istniały już spisy poległych i oznaczenia mogił powstałe podczas walk, wciąż odnajdywano nowe miejsca pochówków. Nanoszono te dane na mapy o skali 1: 25000 i sporządzano szkice. Bywało, że w otwieranych grobach było więcej zwłok niż wynikało z danych, a groby masowe które miały pozostać na miejscu przenoszono z powodów sanitarnych i etycznych. Odkrywano też masowe rosyjskie groby, celowo sytuowane tak, by nie było po nich żadnych śladów.

Początkowa, szacunkowa liczba 150 małych i dużych cmentarzy zmieniła się więc szybko na 250, później co najmniej 300, aż w końcu objęła liczbę 378 obiektów w Galicji Zachodniej i 22 w obrębie Twierdzy Kraków, czyniąc łącznie 400 nekropolii o różnych rozmiarach.

Po naniesieniu pierwotnego położenia na mapę, wydobyte zeń zwłoki badano dokładnie, szukano danych charakterystycznych, znaków tożsamości, legitymacji, notatników, listów, fotografii, kart pocztowych i innych przedmiotów, zbierano je i rejestrowano. Następnie wypełniano specjalne karty z których później tworzono ewidencje cmentarzy. W celu dokładnego ustalenia danych korzystano z dokumentacji szpitali polowych. Pozwoliło to odnaleźć nazwiska zmarłych w wyniku odniesionych ran. Z Archiwum Wojennego uzyskiwano też dokumenty pozwalające ustalić dokładne pozycje i trasy wszystkich jednostek w trakcie kampanii. Nawiązywano korespondencję z rodzinami poległych i zaginionych, które identyfikowały i odbierały znalezione przy zwłokach przedmioty. Ekshumowano w ten sposób aż 42 749 zwłok żołnierzy z ogólnej liczby 60 829 pochowanych, co może świadczyć o uciążliwości działania, a jednocześnie o rozproszeniu mogił.

Stworzono obszerne kartoteki: alfabetyczny zbiór poległych (karta wzór B), dokumentację ekshumacji z planami cmentarzy (karta wzór A) i spisy poległych z poszczególnych jednostek wojskowych (karta wzór C). Ewidencja ta pozwalała (i dalej pozwala, ponieważ zachowała się) odnaleźć szybko mogiłę i miejsce pochowania poległych.

Jednocześnie prowadzono sprawy wykupu, darowizny czy też wywłaszczania terenów potrzebnych do budowy cmentarzy. Wytyczone już przez geodetów oznaczono w narożach specjalnymi betonowymi graniczkami z odciśniętymi literami HV (Heeres-Vermessung). Zakopywano je przeważnie w odległości ok. 1m od naroży ogrodzenia. Wiele z nich zachowało się do dzisiaj, nawet na cmentarzach parafialnych. Powszechne było nieodpłatne przekazywanie ziemi przez osoby prywatne, wspólnoty gminne czy parafie - wykaz takich darczyńców w albumie Brocha i Hauptmanna liczy 213 pozycji[3], a wielkość darowanych działek waha się od 4 do 5084m2, łącznie zaś przekazano 116 188 m2 ziemi. Wydaje się jednak iż część tych darowizn nie powstała z wolnej woli darczyńców; największe wątpliwości budzą nazwiska mieszkańców bardzo biednych wiosek. Również firmy oraz posiadaczy ziemskich zapewne nie tylko patriotyzm skłonił do hojnych darów.

Podkomendni majora Brocha od lata 1915 roku do jesieni roku 1918 wybudowali 378 cmentarzy w Galicji Zachodniej.



Aby uzyskać kamień, założono kamieniołomy w Straconce i Chrzanowie oraz korzystano z istniejących już w Gorlicach, Sękowej, Limanowej, Leszczynie, Zagórzanach, Friedebergu, Kaltenstein koło Friedebergu i innych.

Obróbkę drewna prowadzono w tartaku Knobscha w Ołomuńcu oraz tartakach w Rytrze, Kunau koło Jogerndorfu a także w wielu polowych urządzanych w obrębie planowanych nekropolii.

Żeliwo wytwarzano w wielu zakładach przemysłowych, które oddały do dyspozycji swoje urządzenia. W podobny sposób powstawało żelazo kute.[5]

Z tej imponującej ilości surowców wykonano: z kamienia ciosanego i betonu wykonano dla przyozdobienia nekropolii: 50 kapliczek, ścian pomnikowych, obelisków, kolumn i ołtarzy; 125 dużych krzyży pomnikowych; 180 krzyży i kamieni nagrobnych. Z żeliwa (lanego żelaza) przygotowano 1 400 krzyży na groby masowe i 11 188 na groby indywidualne. Z żelaza kutego: 6 krzyży pomnikowych, 773 krzyże na groby pojedyncze i 56 na groby masowe, 110 furt i krat oraz duże ilości innych elementów dekoracyjnych. Z drewna wybudowano 8 kaplic i budowli pomnikowych, 109 dużych krzyży pomnikowych, 48 krzyży na mogiły masowe i 407 na indywidualne.

Oprócz tego umieszczono 120 tablic marmurowych, 40 innych tablic kamiennych oraz 17 000 tablic i tabliczek emaliowanych.

W Tarnowie na terenie dworca kolejowego powstał specjalny magazyn gromadzący przywożone koleją elementy. Materiały te kierowane były dalej do poszczególnych grup budowlanych wedle zapotrzebowania.

Dla urządzenia cmentarnej zieleni sprowadzono i posadzono: 3 214 wysokopiennych drzew liściastych, 25 000 wysokopiennych drzew iglastych, 9 500 drzew dziko rosnących (prawdopodobnie modrzewia) 34 789 krzewów ozdobnych, 2 000 krzewów kwitnących, 420 000 sadzonek bluszczu i innych roślin wiecznie zielonych, 2 100 roślin pnących, 2 500 kg nasion traw.

Równocześnie architekci i rzeźbiarze kierujący okręgami cmentarnymi (tzw. kierownicy artystyczni) przygotowali ok. 600 szkiców - założeń projektowych i szczegółowych planów budowlanych, a także około 2 000 wykonanych w najdrobniejszych szczegółach dokumentacji rysunkowych. Powstało też 200 arkuszy dla celów wystawowych. Charakterystyczne jest też to, iż o wyglądzie szczególnie reprezentacyjnych nekropolii decydowały zamknięte konkursy. Przykładem mogą być cmentarze w Gorlicach czy Pustki w Łużnej.

Grupa modelarska wykonała co najmniej 30 makiet usytuowania cmentarzy i 60 mniejszych modeli samych obiektów. Pomocą dla samych architektów były prace fotografów, którzy wykonali dla potrzeb projektowych bądź dokumentacyjnych 1 843 zdjęcia w plenerze, a także obrazów i modeli.

W pracowniach rzeźbiarskich wykonano 10 rzeźb w kamieniu brązie i drewnie.

Grupa malarzy wykonała ponad 400 obrazów olejnych, akwareli, miedziorytów i innych prac, a także zasłużyła się dla odrestaurowania starego kościoła garnizonowego w Ołomuńcu, który prawdopodobnie miał być centralną świątynią całego założenia cmentarnego.

Szczupłość funduszy przeznaczonych na budowę i względy polityczne stały się przyczyną olbrzymiej akcji propagandowej. należało bowiem wybudować w krótkim czasie (początkowo w 10 lat, następnie czas skrócono do 5, w rzeczywistości całość prac przeprowadzono w 3 lata) około 400 obiektów, przygotowując równocześnie wiele dziesiątków kilometrów dróg dojazdowych, często w trudnym, górskim, zalesionym terenie. Równocześnie - cała gospodarka podporządkowana była wojnie, a rekwizycjom podlegały m.in. dzwony czy dachy kościelne, także miedziane kociołki łazienkowe, a nawet klamki czy „gumy automobilowe”. Im dłużej zaś trwała wojna, tym bardziej zaczynało brakować funduszy (początkowa kwota 10 koron na każdego poległego była ograniczona) i materiałów. Broch i Hauptmann podają nawet, że na budowę zachodniogalicyjskiego zespołu cmentarzy wydano zaledwie 1/20 kwoty, jaka byłaby konieczna w warunkach pokojowych.

Przedsięwzięto więc kroki „mające na celu zainteresowanie szerokich kręgów społecznych akcją cmentarzy”. Zorganizowano w ramach tej akcji w Berlinie, Krakowie, Wiedniu, Ołomuńcu, Cieszynie, Morawskiej Ostrawie, Bielsku i Tropawie specjalne wystawy. Eksponowano nań modele cmentarzy, obrazy, rysunki projektowe, niektóre gotowe już elementy (np. krzyże nagrobkowe) czy dużą liczbę fotografii ilustrujących przebieg prac czy prezentujących gotowe już cmentarze.

Wystawa taka odbyła się w dn. 18-28 maja 1916 roku w Pałacu Sztuk Pięknych przy Placu Szczepańskim w Krakowie. Na wystawę tę przybyła też specjalna komisja reprezentująca Centralną Komisję Opieki nad Zabytkami, utworzoną jako Radę Przyboczną w akcji urządzania cmentarzy wojennych, a złożona a delegatów Ministerstwa Wojny z gen. Hendkem. Przybyli także: ówczesny konserwator krajowy, dr T.Szydłowski oraz profesor architektury w ASP J.Gałęzowski. Gości oprowadzał będący jeszcze w stopniu kapitana Rudolf Broch oraz architekci i artyści prezentujący na wystawie swoje prace. Następnie komisja wyjechała na objazd ukończonych już cmentarzy na linii Dunajec - Gorlice.

Z kolei wystawa w całości pojechała do Wiednia, a później do Berlina na Międzynarodowe Sympozjum Grobownictwa Państw Centralnych zwołane przez Niemieckie Ministerstwo Wojny. Z prezentacji krakowskiej przygotowano zaś efektowny katalog pod równie efektownym tytułem: „Kunstaustellung der Kriegsgraber - Abteilung des K.u.K. Militarkommandos Krakau. Friedhofsprojekte und Bilde vom Westgalizischen Kampfgebiet, 1916”. Z tej też okazji „Krakauer Zeitung” przygotował specjalną wkładkę z obrazkami, m.in. „Christusfigur als Krieger idealisiert”.

Inne przedsięwzięcie to organizowanie loterii, sprzedaż plakietek, odznak opieki nad grobami, pocztówek, obrazów i litografii.

Sprzedano 2 662 plakietki pamiątkowe z mogiłą, 104 400 egzemplarzy odznak opieki nad grobami wojennymi (obie projektu Franza Mazury, rzeźbiarza); 172 658 sztuk kart pocztowych według obrazów olejnych Wojciecha Kossaka i Stanisława Żarneckiego z portretem dowódcy Komendy Wojskowej w Krakowie feldmarszałka Edlera Brandera von Wolfzahna, ok. 1 466 220 sztuk kart pocztowych przedstawiających cmentarze żołnierskie, 122 185 kompletów mapek pól bitewnych Galicji Zachodniej, 3 882 obrazy i akwaforty. Dystrybucja ta pozwoliła uzyskać 235 537 koron i 41 halerzy, co w połączeniu z metodami majora Brocha (dyskretny przymus, szantaż moralno - patriotyczną frazeologią, co dawało w efekcie darmowy cement i żelazo z zakładów przemysłowych czy też drewno z majątków ziemskich, a pieniądze - od kogo się dało) pozwoliło zakończyć budowę. Lista nieodpłatnych ofiarodawców liczy zaś aż 177 pozycji.

Kriegsgraberabteilung majora Brocha wydaje się najefektywniej działającą austriacką jednostką wojskową. Trzeba też wziąć pod uwagę specyfikę pracy, za wyniki której odpowiadano m.in. przed ... krytyką artystyczną we wspomnianym już „Krakauer Zeitung” czy fachowym piśmie „Kriegergraber” (wychodziło w latach 1916 - 1918) informującym o przebiegu budowy cmentarzy, ale też publikującym obok artykułów, krytyków również liczne apele do społeczeństwa z prośbą o pomoc.

W Kriegsgraberabteilungu ścierały się różnorakie tendencje artystyczne. Tu utorowało sobie drogę przekonanie, że zbyt wielkie nagromadzenie silnych akcentów architektonicznych na 378 cmentarzach sprawiłoby wrażenie natręctwa. Zreflektowano się, że przekształcenie obszaru 10 000 km2 w jeden wielki cmentarz stanowiłoby zaprzeczenie całego przedsięwzięcia. Gdyby bowiem każdy malutki Kriegerfriedhof zaakcentować w terenie za pomocą kamiennej architektonicznej konstrukcji lub rzeźby, to większy cmentarz, aby osiągnąć podobny efekt artystycznego oddziaływania wymagałby niewspółmiernych wielomilionowych nakładów. Stąd też wzięła się idea jak najściślejszego zespolenia mogiły z przyrodą. Stąd też wszechstronna dyskusja na temat poglądów i tendencji artystycznych, dotycząca nawet symboliki proponowanych do posadzenia na cmentarzach roślin. Np. jeden z artystów ogłosił, że purpura czerwonych róż pośród zieleni będzie symbolem przelanej krwi. Inny zalecał dziki, nie wymagający pielęgnacji barwinek, naturalniejszy w górskim krajobrazie. Cmentarz porośnięty barwinkiem, choć opuszczony, będzie wciąż wyglądał romantycznie. Inny znów ubolewał, że tak smętne i cmentarne cyprysy nie przyjmą się w surowym, karpackim klimacie. Nota bene do zieleni wysokiej i niskiej wszyscy projektanci przywiązywali szczególną wagę, nasadzając nawet egzotyczne rośliny. Na przykład w Beskidzie Niskim na kilku nekropoliach zaaklimatyzował się dławisz okrągłolistny.

Oprócz opublikowanych artykułów projekty były parokrotnie publikowane, m.in. w 1915 r w Wiedniu wydano luksusowy album „Soldatengraber und Kriegsdenkmale” w bardzo solidnej, czarno-żółtej okładce z patriotyczno - militarnymi ozdóbkami, który wzbudził ostrą reakcję polskich środowisk artystycznych.

Nawet w momencie gdy już nikt chyba nie wierzył w przetrwanie monarchii austro - wegierskiej prace prowadzone były dalej, choć w trochę wolniejszym tempie, wskutek zapewne ogólnego rozprzężenia gospodarki państwa. Większość zamierzonych prac została jednak zakończona.

Jednocześnie powstała solidna praca dokumentacyjna sporządzona przez dowódcę Oddziału Grobów Wojennych, od 1.XI.1916 r już majora Rudolfa Brocha i jego podkomendnego oficera koncepcyjnego kapitana Hansa Hauptmanna, pt. „Die Westgalizischen Heldengraber aus den Jahren des Weltkrieges 1914-1915 von Major Rudolf Broch und Hauptmann Hans Hauptmann mit 8 Kunstbeilagen in Vierfarbendruck 404 Textbildern Buchschumak und vielen Karten” wydane w Krakowie 1918 a jedynie drukowane w Wiedniu. Większość tekstu (sądząc z podobieństwa do inskrypcji cmentarnych) wyszła zapewne spod pióra Hansa Hauptmanna. W tekście uwypuklono myśl, że w przyszłości Galicja będzie miejscem pielgrzymek nie tylko rodzin poległych, ale i celem dla turystów różnych narodowości. Stąd więc mapki i plany, a także trasy kolejowe i drogowe pomagające w dotarciu do poszczególnych nekropolii, a nawet informacje o możliwościach zakwaterowania i wyżywienia.

Koniec Austro - Węgier zbliżał się wielkimi krokami, a podkomendni majora Brocha wciąż jeszcze działali w myśl słów z Biblii, towarzyszącym im w przedsięwzięciu: „Zdejmij buty z nóg twoich bowiem ziemia naktórej stoisz jest ziemią świętą !” Historia jest nieubłagana, cmentarze, które „Miłość całych Austro - Węgier stworzyła” i „szacunek całych Austro - Węgier trzyma tarcze i miecz nad nimi po wsze czasy” przechodzą pod opiekę świeżo powstającego państwa polskiego.

http://www.cmentarze1wojny.freehost.pl/broch.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: piątek, 23 marca 2012, 19:14 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
India, o ile sie nie myle to w larach 20' XX wieku powstala jakas polska organizacja zbierajaca trupy z pobojowisk wielkiej wojny i organizujaca cmentarze, przynajmniej ja slyszalem ze tak bylo na Mazowszu, organizacja ta brala do pracy wiezniow ktorym obiecywano wczesniejsze zwolnienie wzamian za ta prace, z opowiadan wiem ze mieli przydzialowa wodke bo na trzezwo ludzie nie dawali rady sprzatac 2-3 lentnich trupow walajacycz sie po polach i lasach. Wlasnie ta organizacja miala sprzatac okolice Lodzi, Bolimowa, Sochaczewa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: piątek, 23 marca 2012, 23:40 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 23 stycznia 2003, 01:00
Posty: 291
Witam,


pois napisał(a):
No własnie o K.uK. mi chodziło... :oops: tylko zapomniałam nazwy...



pois napisał(a):
I dla zainteresowanych działalnością K.u. K



Na marginesie K.u.K - to skrót oznaczający w tłumaczeniu na j. polski "Cesarsko-Królewskie" ( Kaiserliche und Konigliche ) - a nie jakąkolwiek organizację, stowarzyszenie, czy towarzystwo. Skrótu używało się dla podkreślenia przynależności cesarsko-królewskiej: armii, instytucji, szkół itp poprzedzając tym skrótem nazwę właściwej instytucji/urzędu, oddziału itp...
Więc wpisując go w zdaniach wypadałoby choć znać przybliżone tłumaczenie.

superstefan napisał(a):
India, o ile sie nie myle to w larach 20' XX wieku powstala jakas polska organizacja zbierajaca trupy z pobojowisk wielkiej wojny i organizujaca cmentarze, przynajmniej ja slyszalem ze tak bylo na Mazowszu, organizacja ta brala do pracy wiezniow ktorym obiecywano wczesniejsze zwolnienie wzamian za ta prace, z opowiadan wiem ze mieli przydzialowa wodke bo na trzezwo ludzie nie dawali rady sprzatac 2-3 lentnich trupow walajacycz sie po polach i lasach. Wlasnie ta organizacja miala sprzatac okolice Lodzi, Bolimowa, Sochaczewa.


Filip - Łódź, Bolimów i Sochaczew to zupełnie inna bajka. Dość daleko od Bitwy Gorlickiej gdzie organizacja pochówków była traktowana jak niemal monument upamiętniający zwycięstwa wojsk c.k.
Bolimów natomiast był sprzątany od 15 roku przez m.inn. pruskie oddziały p.chemiczne, Łódź i Sochaczew również na bieżąco sprzątano stawiając cmentarze. Systematyka niby ta sama jednak wykonanie diametralnie inne.
Natomiast powojenne akcje o których wspomniałeś - nie zaskutkowały raczej nowymi cmentarzami, a jedynie pojedynczymi mogiłami na cmentarzach cywilnych oraz tablicami pamiątkowymi jak w niektórych miejscach na Mazowszu. Wygląd natomiast tych wojennych dziś woła o pomstę do nieba. Zarośnięte, nieczytelne, tablice połamane. Czasem jakaś grupa pasjonatów coś uprzątnie. Czasem Fundacja Pamięć coś zrobi. Ale po prawdzie choć na większości pisanych gotykiem tablicach mamy sporo polskich nazwisk, tak naprawdę świadomość urzędników i ich decyzyjność w zakresie 'rzucenia" kasą na odnowę jest marginalna. Ciut zmienia się to w przypadku kwater żołnierzy wrześniowych na dużych cmentarzach lokalnych. Tu owszem widać ruch jakowyś.

O akcjach z więźniami słyszałam w związku z Bitwą Warszawską. Ale szczerze mówiąc nie grzebałam nigdy przy tym. I szczegółów żadnych nie znam.

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: piątek, 23 marca 2012, 23:52 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2011, 22:14
Posty: 1637
india napisał(a):
Na marginesie K.u.K - to skrót oznaczający w tłumaczeniu na j. polski "Cesarsko-Królewskie" ( Kaiserliche und Konigliche ) - a nie jakąkolwiek organizację, stowarzyszenie, czy towarzystwo. Skrótu używało się dla podkreślenia przynależności cesarsko-królewskiej: armii, instytucji, szkół itp poprzedzając tym skrótem nazwę właściwej instytucji/urzędu, oddziału itp...
Więc wpisując go w zdaniach wypadałoby choć znać przybliżone tłumaczenie.

Och...India...myslę iz kobiecie mozna dyletanctwo wybaczyć :oops: :D
Czytałam/pamietałam nazwac nie umiałam..ale znalazłam :D
Dzięki za wyjaśnienia...
A wiersze piekne i ten link
http://www.pogorza.pl/cmentarze-z-i-woj ... odniej.htm
Warto poczytać.
"Lubię ' Wielka Wojnę" tak mało właściwie o niej pozycji , II ja przycmia a cmentarze stanowia jej integralna część.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielokropek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ziemia odkryła makabryczną tajemnicę
PostNapisane: sobota, 24 marca 2012, 00:27 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 23 stycznia 2003, 01:00
Posty: 291
pois napisał(a):
Och...India...myslę iz kobiecie mozna dyletanctwo wybaczyć :oops: :D


Nikt tu nie mówi o dyletanctwie- to tak tylko dla porządku, bowiem następny powtórzy gdzieś dalej, że chodziło o enigmatyczne stowarzyszenie o nazwie "k.u.k".

Co do pozycji o I ww. jest ich naprawę masa, problemem może być tylko bariera językowa.


Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL