Napiszę tak,w wykrywaczach,w tej cenie to zapomnij,żeby nie "durniały",chyba,ze uda Ci się kupić na rynku wtórnym,wykrywacz bez gwarancji z wyższej półki cenowej.Mieszkam w takiej okolicy,rudy niskoprocentowe,kwaśne gleby,ale to nie mineralizacja :lol: Ace odpada Bounty Hunter Lone star,land,ranger odpada Cibola była najlepsza,ale też czasami kopałem, za wydumanym znaleziskiem :roll: Rutust First,chyba był lepszy,ale głupoty miał w głowie,czyli puste dołki :n ale to było wcześniej niż powyższe. Chodziłem z Dukatem,nie pamiętam wersji 2,3. na statyku dobry był.ale też go gięło na d jakimiś rudami.
Jedyny wykrywacz,bo chodziłem Whitesami,które trzeba dostrajać,to Minelab Sovereign Xs2a pro nigdy nie zgłupiał . Sam sie ustawi i nie żartuje.Może byś go wytargał w tej cenie ,chociaż ciężko.Gt sovereign mnie wkurzył,ale prawdopodobnie był uszkodzony jak mi "kolega" z ławy szkolnej,chciał wcisnąć. Polecam Whites MXT,ale trzeba pompować i śledzić wskazania gruntu i nie wariuje. Pzdr.Jura
|