Teraz jest czwartek, 31 lipca 2025, 22:28

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: piątek, 9 sierpnia 2013, 09:19 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 23 marca 2013, 19:18
Posty: 959
Lokalizacja: warszawka sie klania
Nie wiem czy to jeszcze hobby czy juz zboczenie...zawsze jak przechodze koło wykopów, robót drogowych szczególnie na terenie starówek to zatrzymuje się i wchodze, podchodze blizej i na oko eksploruje wybrana ziemie, oglądam profile wykopu ect :D . Tak samo bylo w przypadku parku Krasinskich w Wawie w niedawnej przebudowie. Park zamkniety, jeden wielki wykop, ide z dziewczyna na spacerze, mowie poczekaj sobie ide sie wysikac :D .Wlazłem na teren, jeden wykop, drugi...po czym po 10 minutach wrócilem z ceramiką siwą...

W krakowie na jednej z głownych ulic starego miasta, byl wykop, na kilka metrów głebokosci..pod piekną sredniowieczną kamienica...stanąlem i sie zamysliłem odtwarzając kształt okiennic z epoki...patrze pod nogi a tam w ziemi z wykopu piekne okucia zelazne tychże...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: piątek, 9 sierpnia 2013, 09:30 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): niedziela, 27 grudnia 2009, 20:50
Posty: 920
Lokalizacja: Warszawa
Ostatnie stadium. Niestety rozczaruję cię to nie jest zobaczenie, to poważna choroba ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: piątek, 9 sierpnia 2013, 19:20 
Offline
Sierżant Sztabowy
Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 11 marca 2013, 15:26
Posty: 85
alex_2013 napisał(a):
Nie wiem czy to jeszcze hobby czy juz zboczenie...zawsze jak przechodze koło wykopów, robót drogowych szczególnie na terenie starówek to zatrzymuje się i wchodze, podchodze blizej i na oko eksploruje wybrana ziemie, oglądam profile wykopu ect :D ...


Mam identycznie. A to za sprawą takiej historii:
Kiedyś przechodząc koło rozkopanego deptaka, blisko plaży, w kupce piachu znalazłem złotą monetę. Uczucie jakie mi wtedy towarzyszyło pamiętam do dziś. Pamiętam, że aż podskakiwałem z radości. Po powrocie do domu identyfikuję monetę, a tu... Znalazłem jakieś badziewie z Harrego Pottera. Galeon. Uczucie jakie mi wtedy towarzyszyło pamiętam jeszcze lepiej niż to po znalezieniu krążka. Niewyobrażalne rozczarowanie... :roll:

Bardzo się tamtą sytuacją nie zraziłem i od tamtej pory zerkam tak co raz na rozkopane dziury, kupki piasku itp. może kiedyś coś ciekawego znajdę.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: piątek, 9 sierpnia 2013, 19:41 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 13 października 2009, 14:56
Posty: 1109
Lokalizacja: Warszawa
Mam podobnie, zawsze kuszą mnie wszelkie wykopy i dziury w ziemi. Ze 3 lata temu przechodziłem ulicą Wspólną w Warszawie, gdy na hałdzie ziemi (akurat był remont podziemnych instalacji) zauważyłem coś dziwnego - jakby pofałdowaną butelkę (?)...Pomyslałem, że pognieciona plastikowa, ale podszedłem...No i okazało się, że to resztki butelki szkalnej, z grubego szkła...Po namyśle stwierdziłem, że takie odkształcenie musiało mieć miejsce podczas Powstania Warszawskiego, gdy płonęła kamienica, a butelka zapewne stała w piwnicy...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 13:53 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): środa, 23 czerwca 2010, 16:04
Posty: 177
Lokalizacja: Roztocze wschodnie
To zboczenie jest normalne, mieszkam na wsi, i jak idę obok wyrobionego pola to ciągle patrze czy coś nie leży. Znalazłem w ten sposób już wiele, wiele rzeczy. Może nie jakiś z dalekiej przeszłości ale podnoszę z ziemi każdy gwóźdź i oglądam, bardzo często udaje mi się dopasować jakiś fragment żelaza do konkretnej maszyny rolniczej czy narzędzia. Znajduję też odłamki po pociskach które upadały na polu we wrześniu. Do gapienia się w glebę zachęca fakt, że bardzo często znajduję wykrywaczem monetki leżące na wierzchu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 15:57 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): niedziela, 7 października 2012, 14:11
Posty: 264
Lokalizacja: Pomorskie
:1 Mam to samo ,idac zwykłą drogą oczy same chodzą..głowa w koło non stop...a nuż widelec cos lezy hehehe :ups:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 16:12 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 30 grudnia 2012, 20:12
Posty: 1295
Do dziś pamiętam jak szedłem w mieście z kolegą i rozmawialiśmy właśnie o tym hobby. Tak jak koledzy piszą, głowa sama chodzi na boki. Aż tu nagle w trakcie rozmowy schyliłem się podnosząc jakieś zawiniątko. Okazało się że to bardzo mocno zwinięte 5 euro:D Nie zapomnę miny kolegi....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 19:19 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 6 lutego 2012, 21:06
Posty: 1684
Lokalizacja: Od Kociewia aż po Minehead (UK)
Na pewno farta i pecha miał ten poszukiwacz z Tucholi,który w parku odnalazł spory depozyt i z nadmiaru adrenaliny oraz ekscytacji dostał zawału serca-zmarł na miejscu .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 19:58 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2011, 15:13
Posty: 3
Coiner, skąd wiadomo, że zmarł na zawał?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 20:09 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 6 lutego 2012, 21:06
Posty: 1684
Lokalizacja: Od Kociewia aż po Minehead (UK)
detlić napisał(a):
Coiner, skąd wiadomo, że zmarł na zawał?

W jednym z wątków było napisane o jego zawale(musisz poszukać)...coś w ten deseń :ups:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 20:33 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2011, 15:13
Posty: 3
Coiner, rozumiem, że pisząc o zawale bazowałeś na wpisach innych użytkowników. Lecz to są tylko przypuszczenia. Póki co, przyczyna śmierci tego człowieka nie jest znana.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: niedziela, 11 sierpnia 2013, 11:01 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 23 marca 2013, 19:18
Posty: 959
Lokalizacja: warszawka sie klania
varo napisał(a):
Mam podobnie, zawsze kuszą mnie wszelkie wykopy i dziury w ziemi. Ze 3 lata temu przechodziłem ulicą Wspólną w Warszawie, gdy na hałdzie ziemi (akurat był remont podziemnych instalacji) zauważyłem coś dziwnego - jakby pofałdowaną butelkę (?)...Pomyslałem, że pognieciona plastikowa, ale podszedłem...No i okazało się, że to resztki butelki szkalnej, z grubego szkła...Po namyśle stwierdziłem, że takie odkształcenie musiało mieć miejsce podczas Powstania Warszawskiego, gdy płonęła kamienica, a butelka zapewne stała w piwnicy...


U mnie choroba rozwinęla sie na dlugo przed studiami :D , miałem 10 lat,przeczytałem ksiązke o archeologii Wstep do arche J.Gąssowskiego..i mowie, dośc ja tez musze cos znalezc, i pojechalem na działke...łazilem po polach az wkoncu wyłaziłem ceramike sredniowieczną, wuj umowił mnie w Instytucie Archeo i Etno w wawie, zawiozłem, dostałem książke:)
A co do rzeczy z II wojny..mieszkam posrodku Getta w Wawie..i na podwórku podczas wykopu powychodzily kosci ludzkie.. smutna ta historia, tymbardziej ze my tez nie wiemy gdzie skończymy i w czyim dole :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: niedziela, 18 sierpnia 2013, 22:00 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): niedziela, 21 lipca 2013, 23:30
Posty: 375
Lokalizacja: L*****a
Z innej beczki. 18 sierpień czyli obecnie aktualnie data teraźniejsza.
Żonka jak zawsze pierwsza idzie biegać swoje pół godzinki, później ja swój odcinek.
Wpada po tym czasie do domku i pokazuje mi zawiniątko i oznajmia mi w tym samym czasie -ja nie mam wykrywacza i
patrz...- Uf...Przyglądam się i widzę 3 stówki w rekach mojej żony.
Mając na uwadze że czekam na swój pierwszy w życiu wykrywacz to pomyślałem sobie...
No tak podniosła mi poprzeczkę :8) :lol:

Powiedziałem jej przed chwilką że ma raz w miesiącu takie fanty do domu przynosić, no ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: poniedziałek, 19 sierpnia 2013, 16:24 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 18:57
Posty: 256
Lokalizacja: Katowice - świętokrzyskie
w niedzielę schładzałem się browarkiem a tu żonka - jedziemy kopać. No to wio. Żona prowadzi.
Pojechaliśmy 500m na pole gdzie nic nie ma atu o dziwo śliczny kolczyk.
To pakuję sie do tyłu po kole (cabrio), kolczyk do kieszonki koszuli.
W trakcie jazdy położyłem się na dachu co jest nad przednimi fotelami. Wiecie, wakacje, wieś, polna droga, piwo.
Wychodzę z auta a kolczyka ani widu. Coś mnie tknęło no i znowu gramolę się na ten dach - ufff. Czekał na mnie i mrugał swoim czerwonym oczkiem.
Wiem, źle zrobiłem, nie zapiąłem pasów etc.
Obiecuję - już nigdy nie dam fanta do kieszeni koszuli :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: środa, 21 sierpnia 2013, 13:30 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2011, 05:41
Posty: 178
Lokalizacja: Wrocław
W zeszłym tygodniu zgubiłem saperkę i łopatkę... Saperka wymknęła się spod kontroli na parkingu kiedy odjeżdżałem, a łopatki nagle nie było gdy przyszło kopać kolejny, danego dnia, sygnał... :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL