Pomęczyłem dziś swój ugorek godzinkę przed zmierzchem i oto co mi oddał:
- destrukt płaskiego guzika,
- zgnieciony pocisk,
- naparstek,
- łuseczka od mausera S S 7 06 (lipiec 1906r., fabryka amunicji w Berlinie - Spandau, 67%Cu/33%Zn),
- 1 silber groschen 1855r., mennica Berlin (mój pierwszy).

Gratulejszyn ... ładny stan tego sreberka .... :1

Fajne znajdki, a maszynkę do golenia rosyjska znalazłem w stanie super ale na wydmach piaskowych.

A dzisiaj na rżysku wyskoczył mi taki oto grosik pruski Fryderyka Wilhelma z 1797r. z mennicy wrocławskiej. Szkoda, że lekutko oberwał. :( Bóg mi świadkiem, że to nie specjalnie. :D

To uszkodzenie możemy nazwać "wspòłczesną puncą" :) :1

Jak mawiają poszukiwacze: Jest sreberko jest impreza! Dziś wyszedł mi śliczny trojaczek pruski Fryderyka Wilhelma III z 1800r. Monetka jest w zadziwiająco dobrym stanie. Wielu zapewne potwierdzi, że zazwyczaj wychodzi w opłakanym stanie. Sam posiadam drugą dwa lata młodszą, która wygląda dużo, dużo gorzej. Ta póki co jest czarnawa ale po czyszczeniu będzie się pięknie srebrzyć.

Srebrzyć?! Ładna patynka ...nic jej nie brakuje. Usuwając patyne zabijesz monetke

Bardzo łatne trzy grosze jak na ziemniaczka i tak jak kolega Tiger pisał nic nie kombinować co najwyżej przemyć tylko wodą z mydłem i konserwacja. :1

Z wczorajszego świeżego rżyska. Jest monetka srebrna, psi nieśmiertelnik, klamerka, denko łuski flary i trzy mauserki wszystkie bite w 1937 i leżały blisko siebie (ktoś się musiał ostrzeliwać).

Dzisiejsze dwie poranne godzinki nieopodal Wartenburga. Wpadł mi kolejny Fryderyk Wilhelm IV. Mam już trzech i każdy z innego rocznika (53, 55, 58). Do tego jeszcze nigdy za jednym razem nie trafiłem pięciu monet.

kiedyś musiała przyjść ta chwila! :)

Dzisiejsze trafienie o świcie! 3 krajcary Fryderyka II Króla Prus wybite w 1773r. w mennicy wrocławskiej.

Dzisiaj pod Klebarkiem Wielkim wyskoczył mi Paul von Hindenburg o nominale 2 marek z 1939r. Wstawiam fotkę przed i po czyszczeniu. Do zabiegu użyłem lipkowego Conservo. Jak sądzicie, męczyć jeszcze czy już dać mu spokój?

ja bym jeszcze trochę pomoczył...

Piękny Paul, kop, szukaj, ryj i zakop... :D