Witam byłam ponownie rano u Adasia u Rzecznika praw pacjenta i Dyrektora szpitala . Rozmawiałam dzisiaj w obecności lekarzy ordynator to co pisałam dzisiaj w oczy się wypierał że tak nie mówił próbował zrobić ze mnie wariata że nic takiego nie mówił a słyszały to moje dwie córki i jednej córki chłopak Dziwne to nie prawda ,w poniedziałek przyjeżdża lekarz wojskowy którego z ciągnęłam będzie jeszcze raz badał w obecności mojej mojego Adasia .Jeśli zajdzie taka potrzeba załatwię transport lotniczy do jednostki i tam będą walczyć o mojego Adasia . pozdrawiam i walczę nie poddam się

Lekarzom trzeba patrzeć na ręce. To okropne, że dożyliśmy czasów w naszym kraju, że zawód który powinien się cieszyć zaufaniem w wielu przypadkach na to zaufanie nie zasługuje. Jeśli się samemu nie pilnuje sprawy, to w wielu przypadkach pacjenta po prostu olewają. Warto kopiować całą dokumentację, na rozmowy z lekarzem prowadzącym czy ordynatorem nie chodzić samemu, optymalnym rozwiązaniem jest, jeśli mamy jakiegoś medyka w rodzinie lub zaprzyjaźnionego, który może w takich konsultacjach wziąć udział. Nie jest także przesadą nagrywanie rozmów, bo słowa ulatują. Oczywiście moje porady nie przyczynią się wprost do polepszenia stanu zdrowia Adama, ale są pewną gwarancją, że lekarze będą robić wszystko co należy i jak należy. Życzę dużo wytrwałości, szczęścia i Opatrzności Bożej, by Afas mógł świadomie przeżyć Święta.

Znalazła Pani kontakt do prof Talara?czytałem o nim kilka artykułów,ma duże sukcesy w wybudzaniu ludzi tam gdzie inni lekarze nie dawali już szans i tez chcieli pobierać organy on uratował bardzo dużo ludzi.

Pani Elu jest Pani Wielka.proszę walczyć ożycie Adama.Niech pan w białym kitlu nie myśli że jest wszechmocny i niech nie zastępuje Boga.Bo tylko On może decydować o naszym życiu.Adam jest jeszcze potrzebny tu. Ma kochającą rodzinę i tyle pól do przechodzenia z przyjaciółmi.Pan doktor niech zaczeka jeszcze na orany Adama. Być może jego będą wcześniej użyte.Pani Elu życzę dużo zdrowia dla całej rodziny.

Witam ponownie i dziękuję za tak dużą pomoc.Do doktora Talara wydzwaniałam cały dzień pisałam sms ale doktor nie podnosił słuchawki. Tak jak wspomniałam czekam na zezwolenie na przewiezienie Adasia do szpitala wojskowego do poniedziałku powinnam już mieć odpowiedż. Mój Adaś jest wspaniałym kochanym człowiekiem i za bardzo go kocham aby to co zaczęłam odpuścić nie darowała bym sobie tego i będę walczyła o niego do ostatnich sił . pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję państwu za pomoc

Z całego serca życzę Pani wytrwałości i sukcesu w walce o Adaśka. To wspaniały człowiek , najważniejsze to nie tracić wiary , trzeba walczyć do ostatnich życia chwil..A wtedy wytrwałosc Pan Bóg wynagrodzi.Jest Pani wspaniałą i silną kobietą, Adaś na pewno jest z Pani dumny.Proszę Boga o dar życia dla Kolegi.

Afas nie znamy się osobiście, ale to co dotyczy naszej braci kopiącej dotyczy nas wszystkich.Nie pozwól nam tutaj się denerwować i wracaj do zdrowia.Czeka na Ciebie żona z dziećmi i oczywiście cała rzesza kopaczy z południa.Nie poddawaj się i walcz o życie bo przecież ono jest cudem ...jestem z Tobą całym sercem i pamiętaj ,że wiara czyni największe cuda .
Coiner

Witam ponownie jutro czyli w niedziele przyjeżdża nasz lekarz będzie on przeprowadzał sam badania mimo iż zrobili wczoraj o dziwo ordynator sam podchodzi do mnie i pyta się mnie czy mamy jakieś pytania ja odparłam że nie . I co jest najważniejsze jest pozwolenie na przetransportowanie lotnicze do Szpitala Wojskowego pozdrawiam i dziękuję

Tak trzymać Pani Elu dzielna z Pani babka :1 a na marginesie to jest straszne co z tą służba zdrowia się dzieje trzeba walczyć o życie bliskich z tymi którzy powinni je ratować :roll:

Twarda z Ciebie babka, mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy, pozdrawiam.

Musi się dobrze skończyć.

Skończy się dobrze Adam nie popuści,a Ela tym bardziej,Eluniu pełen szacunek dla ciebie za wytrzymałość

Szanowni Koledzy i Koleżanki nie wiem czy to dobry pomysł z mojej strony ale patrząc na rzeczywistość i ceny w tym okrutnym swiecie może Pani Ela potrzebuje jakiejs pomocy finansowej ,.wiadomo że teraz nikomu się nie przelewa a My jako Kumple mogli byśmy jakos znacząco pomoc..

Jestem za.. szczegóły proszę na Pw.

pozd.

Również mogę pomóc jeśli zachodzi taka potrzeba, pw