Teraz jest niedziela, 27 lipca 2025, 06:03

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 16:14 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
Czy znaleźliście coś co później na Was wymusiło konkretne zachowanie?
Proszę o opowieści.

Opiszę mój przypadek.
Jakiś czas temu znalazłem na miejscówce - pole orne w obszarze Warszawy - dokumenty (dowód osobisty, prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu dostawczego - z wiadomych względów nie mam zdjęć ;-). Widziałem, że parę dni temu chodzili po polu koledzy "po szpadlu" więc pomyślałem, że to Oni zgubili. Pojechałem pod adres w dokumentach i oddałem. To nie byli Poszukiwacze, ale powiedziano mi, że to zostało skradzione wraz z torebką z samochodu. Nie usłyszałem nawet słowa dziękuję, a nawet odczułem, że zastanawiają się, czy nie maczałem w tym palców... A ja nadłożyłem kilkanaście km myśląc, że usłyszę DZIĘKUJĘ - na nic innego nie liczyłem. Byłem, nie ukrywam, zniesmaczony!
Ostatnio byłem na tym polu i znalazłem najprawdopodobniej pilot od bramy wypasionej rezydencji właścicielowi której zwróciłem dokumenty.
Powiem krótko - nawet przez myśl mi nie przeszło, aby zawieźć.

@ Admin - Cześć, jeśli wątek tu nie pasuje to proszę o przeniesienie.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 16:48 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 15 maja 2006, 19:55
Posty: 604
Lokalizacja: Silesia
Miałem podobnie na grzybobraniu.
W krzakach znalazłem dowód rejestracyjny.
Tak samo jak u Ciebie tylko z tą różnicą, że jako znaleźne dostałem 10 zł :)
A za plecami jeszcze słyszałem a po co mu więcej.

Są ludzie i "ludzie". Nic nie zrobisz ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 17:32 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 9 czerwca 2012, 09:29
Posty: 858
Lokalizacja: Leicester UK
Niestety nie wszyscy są mili i wdzięczni choć w tych przypadkach powinni.Jednak zacznę z innej beczki.Kilka lat temu gdy zaczynałem przygodę z wykrywaczem (miałem proste pi)w lesie znalazłem łuskę,taki najzwyklejszy pepeszak.Jak na pi to sukces był więc przyjechała w kieszeni do domu i uhonorowana została miejscem godnym na regale.Tu zaczął się problem;żona zasugerowała że może od tej kuli ktoś zginął...Nie wiem do dziś czy jej sugestia czy coś innego ale kilka nocy z rzędu prawie nie spałem mając dziwne koszmary.Powiedziałem dość ,łuska powędrowała do lasu i dziwne sny razem z nią się skończyły.Nie jestem ani przesądny ani ,,moherowy,,a jednak ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 17:52 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 18 grudnia 2014, 17:34
Posty: 1
Przed tygodniem znalazłem portfel dowód osobisty 4 karty kredytowe to juz którys raz z kolei zawsze wrzucam do skrzynki pocztowej na poczcie i po problemie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 18:29 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 1 grudnia 2014, 21:32
Posty: 302
Lokalizacja: Ukrainski Krym/Zgorzelec/Hamburg
Fortus tak to już jest. Kiedyś a było to ze trzydzieści lat temu, będąc na rybach na niewielkiej rzeczce, wyciągnąłem z wody dwójkę topiących się dzieciaczków. Zaprowadziłem je do pobliskiego domu do ich rodziców i przeżyłem szok bo zamiast miana bohatera dostałem od nich taki ochrzan, wyzwiska itd /pijana patologia/ i musiałem szybko się ewakuować. Dzieciaki na 100% by się utopiły! To tle co do wdzięczności.
Przedwczoraj byłem sam na rekonesansie, na oddalonych parę kilometrów od mojej miejscowości w małych lasach. Napotkałem po drodze świeżo wysypane papierowe śmieci. Myślę sobie a sprawdzę, może da się namierzyć bezczelnego gościa. Po krótkiej identyfikacji, starych papierów urzędowych, min sądowe pisma, miłosne liściki, intymne zwierzenia /pamiętniki/ i stare zdjęcia. Spostrzegłem, że imię i nazwisko kobiety jest mi znane, tylko nie pasuje mi adres. Sprawa się wyjaśniła, gdy do niej zadzwoniłem i wysłałem mms-em z jedną fotką. Okazało się, że nie dawno robiła porządki w swoim garażu, i po moim opisie papierów i zdjęć, stwierdziła, że wyrzuciła , pełną reklamówkę do kontenera.
Morał z tej opowieści: przed wyrzuceniem do kontenera, niszczymy dokumenty i segregujmy śmieci.
Swoją drogą przez zwykły przypadek, dowiedziałem się wiele o tej mojej znajomej :roll:
Próbowałem wydedukować w jaki sposób to znalezisko trafiło właśnie tam.
Moja teza: Poszukiwacze z kontenerów wzięli te papiery ze sobą żeby rozpalić ognisko w celu ogrzania się , wypalenia przewodów elektrycznych i pozyskania miedzi lub jedno i drugie.
Pozdrawiam i czekam na inne ciekawe opowieści :luv :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 18:46 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): niedziela, 5 stycznia 2014, 22:06
Posty: 274
Lokalizacja: DW
Moja narzeczona niedawno znalazła złoty pierścionek w Biedronce.. pomyślała, pomyślała.. i wypytała pracownic, czy któraś coś zgubiła.. okazało się, że młoda dziewczyna co rozpakowywała towar go zgubiła.. była cała w skowronkach, jak dowiedziała się o znalezisku.. inna sytuacja była ze mną.. kolega kolegi wysiadał z auta, sprzątał okruszki z przedniego siedzenia i nagle trach... obrączka poleciała w kosmos.. dobre 2 h szukał, zanim ktoś wpadł na pomysł i ściągnięcia mnie z wykrywaczem (nikt nie uprzedził, że cała akcja miała miejsce na parkingu). Na miejscu, samochody, beton, kable, śmieci.. masakra.. i problem.. ale.. :idea :idea :idea pomyślałem, że skoro z impetem obrączka poleciała to bankowo po okręgu.. i rozrzut może byż z 10 m. rozrzut był, ale 15 m , po okręgu się toczyła, i w ostatniej fazie podbiła się o krawężnik i wpadła na trwanik, w 5 min akcja była zakończona.. :h do tej pory jestem znany w tamtym środowisku jako mistrz dedukcji:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 19:02 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 17 stycznia 2010, 03:41
Posty: 511
Lokalizacja: Skierniewice
Fortus napisał(a):
Powiem krótko - nawet przez myśl mi nie przeszło, aby zawieść błąd ortograficzny - piszemy zawieźć !


Pozbądź się tego przedmiotu, bo gotowi oskarżyć Cię o kradzież.

Jest takie powiedzenie; "Jak dziad się wzbogaci, to Cię dziadowską torbą zabije".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 20:52 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 4 listopada 2008, 13:19
Posty: 1051
Lokalizacja: Szczecin
Kupowałem od gościa piecyk naftowy, spotkanie na parkingu, odbiór osobisty. Łapa, łapa dzień dobry, chce zobaczyć piecyk, facet wyciąga z opakowania, trzyma w rękach, wtem słyszę jakieś takie małe łup o karton. Biorę opakowanie w łapy zaglądam bystrym okiem, w środku leży obrączka. Obrączkę w rąsie, karton na ziemię, facet wsadził piecyk z powrotem. Krótka rozmowa, ja mu dałem kasę, znowu łapa, łapa, dziękuję, do widzenia i proszę niech pan to tego pilnuje, bo się żona zezłości. No i tu mu obrączką zaświeciłem w świetle latarni, bo chociaż młoda godzina to już ciemno było jesienną porą. Stąd właśnie zapotrzebowanie na piecyk na działkę.

Facet dziękował bardzo, bardzo, ale patrzył na mnie tak jakoś dziwnie, że czułem jak rozkminia jakim cudem mu tą obrączkę z palca ściągnąłem i nie poczuł :lol:

Świeży żonkoś był i już by zebrał wciry, a mi by się piecyk zwrócił, no ale trzeba się szanować :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 21:56 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): środa, 17 grudnia 2014, 12:36
Posty: 45
Jadąc autem w miejscu gdzie pracuje znalazłem na środku ulicy teczkę zawierającą odpis aktu ślubu,akty urodzenia dzieci,umowę o prace,ubezpieczenie,wyniki badań...
Pierwsza myśl(wywale) ale z drugiej strony gdybym to Ja zgubił tak ważne dokumenty?!
Odnalazłem nr telefonu wśród dokumentów tego Pana zadzwoniłem Pan przyjechał z litrem Wyborowej i niemal Mnie wycałował dziękując za "normalność"Jak widać czasem warto być uczciwym.:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 22:00 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): środa, 19 stycznia 2011, 21:55
Posty: 992
Dawno dawno temu....za górami .....mhhhh to nie ta bajka, ale początek dobry. Za czasów komuny znalazłem portfel a w nim paszport jakiegoś Araba. Rodzice zadzwonili do ambasady. Następnego dnia przyjechał właściciel....pięknie podziękował i wręczył rodzicom za "znaleźne" 200 $. Wiecie ile wtedy było warte 200 dolarów. Mój ojciec zarabiał na miesiąc 30$.
Widocznie Arabowie są bardziej wdzięcznymi ludźmi :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 22:26 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 18 maja 2007, 16:23
Posty: 205
W 1992r. znalazłem z kolegą na chodniku kołczan z pękiem sportowych strzał do łuku sportowego. Koledzy jak to dzieciaki chcieli oczywiście je "zużyć". Jedną próbowali rzucać, łajnie latała. Zabawa mi się podobała ale nie wiedzieć czemu zabrałem je do domu. Za dwa dni ojciec pokazał mi gazetę lokalna z tytułem "oddajcie strzały". Okazało się, że wypadły jakiemuś dzieciakowi jak wracał z zawodów przy wysiadaniu z samochodu. Pojechałem z bratem, oddaliśmy, przeprosiłem za jedną praktycznie zniszczoną. Dostaliśmy 20zł i mrożonego indyka. Okazało się, że tym dzieciakiem był Jacek Proć, późniejszy kadrowicz w łucznictwie. Jego rodzice mówili, że gdyby nie było zwrotu tych strzał, nie mógłby jechać na kolejne zawody (duże wówczas koszty i podobno wyważone dla każdego zawodnika inaczej).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 22:47 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 22:13
Posty: 163
Lokalizacja: Kraina stawów milickich.
Moja bratanica na kąpielisku zgubiła obrączkę ślubną, oczywiście zaraz przypomnieli sobie o mnie chociaż nie utrzymywali ze mną bliskich kontaktów.
Nie będziecie mogli sobie wyobrazić jak oni mnie polubili, do puki błąd ortograficzny - piszemy póki[/b] !
im tej obrączki nie znalazłem.
Teraz znów jest wszystko po staremu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 23:11 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 10 stycznia 2012, 22:36
Posty: 185
Bardzo dawno temu jadąc PKP(skrót-Popamiętasz Każdą Podróż) w toalecie znalazłem portfel z legitymacją i biletem na ten pociąg. Pomyślałem, że komuś wysunął się z kieszeni jak zdejmował spodnie. Jako porządny obywatel poszukałem konduktora i oddałem. Jakie było moje zdziwienie, kiedy usłyszałem od kolejarza, że to ja okradłem człowieka i niby jako dobry wujek oddaję znalezisko. Konsternacja i złość omal mnie nie doprowadziła do wściekłości.
Wysiadając z pociągu pofatygowałem się do konduktora celem informacji wyjaśniającej finał zajścia i ten zimno oznajmił, że właściciel nie miał w portfelu pieniędzy. Nie usłyszałem słowa przepraszam za podejrzenie mnie o kradzież.
Pewnie i teraz :roll: :roll: gdybym znalazł :lol: bym oddał .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2014, 23:31 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
@ Maro - w każdym przypadku gdy mogłem zidentyfikować właściciela oddawałem znalezione, także jak Ty nie liczą na znaleźne.
@ Nieznany - Żeby było jasne nie żałowałem nadłożonych kilometrów. Pewnie jak będę w okolicach rezydencji, a jest stosunkowo blisko do innej miejscówki, podjadę i spytam się czy ich czy nie... Dlatego nie wyrzuciłem, leży w bagażniku samochodu.

Warto pomagać, bo może kiedyś ktoś odda zagubioną przez nas rzecz...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziwne znajdki i dziwne zachowania ich właścicieli
PostNapisane: piątek, 19 grudnia 2014, 00:03 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): poniedziałek, 1 lipca 2013, 23:05
Posty: 1721
Kiedyś jak wracałem z grzybów to znalazłem portfel z dokumentami. Trzeba było przejść przez nasyp kolejowy, patrzę, a tam leżały jakieś papiery, zdjęcia takie jak do legitymacji itp. Rozejrzałem się i poznajdowałem dokumenty (dowód osobisty, zaświadczenie o zdolności do służby wojskowej) i pusty portfel. Wszystko zabrałem do domu i jakieś 10 minut po powrocie już gadałem na gadu-gadu z bratem tego chłopaka. Okazało się że wracał z jednostki do domu i okradli go w pociągu. Wszystko co znalazłem poszło następnego dnia pocztą do właściciela, ojciec tego chłopaka był pod takim wrażeniem że wypytał mnie o mój numer telefonu i osobiście zadzwonił żeby podziękować :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL