Bacchus & D... - Kwiecień 2002 - gdzieś w Europie ;)))

 

Oto i kilka zdjęć z pewnej kwietniowej wyprawy mającej na celu dokopanie się do przypuszczanego przez nas magazynu z pewnymi "pozostałościami". Galeria z wiadomych powodów niestety bez większego komentarza.

 

   

Po skonsultowaniu tysiąca map, dwóch wróżek oraz GPS'a  rozpoczynamy KOPANIE przy siąpiącym deszczyku (dlatego też ten "nastrojowy" kapelusz). Sponsored by Coca-Cola.

 
"....., rzuć ten aparat i machnij no kilofkiem!". Po lewej: "Mocarna latarka" (org. Shannara)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Klawo jak cholera - jeszcze ;))

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
         
   
         

"Jest powietrze !" (świeczka mocno macha płomieniem przy jednej "minimalnej dziurce".

 

D & The Rolling Stones

 
 
 
 
 
W pocie czoła... Więc u Indiego szło to wszystko zgrabniej...
 
 
 
 
         
   
         

4 kubik ?

 

Bez komentarza...

  Krótko przed świtem. 3 m wgłąb z podpieraniem ścian. Nieżywi, ale szczęśliwi - the show must go on!

Ciąg dalszy nastąpi...