W ramach ujednolicania uzbrojenia po wojnie 1920 roku,
powstał pomysł przerobienie pewnej ilości zdobycznych karabinków Mosina na nabój 7,92 Mausera.
Zajmowały się tym Centralna Składnica Broni nr 1 w Warszawie oraz Fabryka Maszyn i Broni "Arma" we Lwowie.
Przeróbkom poddano karabin Mosina wz. 1891, ogółem ok. 77 000 egzemplarzy.
Broń ta pierwotnie pochodziła z wytwórni w Iłżewsku, Tule, Sestorecku oraz z USA z wytwórni Remingtona, a także z
Wielkiej Brytanii.
Większość zmian karabinu była spowodowana odmiennym kształtem naboju (7,62 x 54R Mosin
na 7,92 x 57 Mauser), oraz odmienną balistyką polskiej amunicji.
Adaptacja karabinka Mosina polegała na:
W okresie późniejszym wprowadzono zmiany w modyfikacji karabinu:
Po przeanalizowaniu uwag pochodzących od użytkowników:
Tak zmodyfikowana wersja nosiła oznaczenie kb wz. 91/98/25.
W Wojsku Polskim nie używano określenia kb Mosina w odniesieniu do polskiej modyfikacji.
Karabinki wz. 91/98/23 i 91/98/25 trafiły przede wszystkim na uzbrojenie kawalerii, artylerii i żandarmerii.
W piechocie posiadał je tylko 80 pp z 20 DP.
Od 1930 roku zaczęto je wycofywać z uzbrojenia wyżej wymienionych formacji, zastępując je karabinami bądź karabinkami
systemu Mausera.
W międzyczasie oraz po wycofaniu z jednostek "czysto" wojskowych trafiły one do Batalionów Obrony Narodowej,
Straży Granicznej (w roku 1938 było to 7 385 sztuk) oraz Policji Państwowej (32 000 sztuk).
Tam też zapewne przetrwały do września 1939 roku.
Według amerykańskiego katalogu "Standard Catalog of Firearms 2001", karabinki te należą do rzadkości, a ich
orientacyjne ceny wahają się od 2250$ za stan bardzo dobry do 3250$ za stan doskonały.
W rzeczywistości ich ceny bywają dużo wyższe i można je kupić przeważnie tylko na aukcjach.
Liczbę karabinków przetrwałych do dzisiejszych czasów trudno szacować.
Na pewno można je spotkać w prywatnych kolekcjach, czasem pojawiają się na różnego rodzaju giełdach staroci i militariów,
a także w sprzedaży on-line choćby tylko w częściach. Jednakże są to pojedyńcze egzemplaże.
Jeden z zachowanych karabinków można oglądać w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.