Wczesne średniowiecze - tu główną pokusę stanowią pierwsze monety Bolesława Chrobrego i Mieszka II, ale nie tylko.
Fałszywe denary biskupa kamieńskiego Zygryda
Denary Władysława Łokietka
Niezwykle popularne wśród kowali-fałszerzy są monety Kazimierza Wielkiego. Monety tego króla są łatwo identyfikowalne (atrybucja bezsporna), stosunkowo popularne (często znajdowane przez detektorystów, oczywiście w porównaniu do wcześniejszych emisji) i to ostatnie monety piastowskie (poza lokalnymi emisjami śląskimi z XVII wieku). Fałszowane są głównie te rzadsze typy jak ćwierćgrosz i grosz (którego cena na profesjonalnych aukcja waha się w okolicach 50 tysięcy złotych). I co charakterystyczne: próba ich sprzedaży zawsze się łączy z tłumaczeniem, że "nie dało się zrobić lepszego zdjęcia" :-)
Nie udało się ze srebrem, to fałszerze spróbowali z niezdarną miedzią. Jak się okazuje nie było łatwo i na szczęście równie szybko fałszywe puła ruskie zostały wychwycone. Poniżej puła Kazimierza Wielkiego i Ludwika Węgierskiego.
Z podobnego okresu:
Warto zauważyć, że powyższe "mennictwo" XIV-wieczne w zasadzie tyczy się praktycznie jednego typu tych fałszywych monet. Bardzo charakterystyczna jest tu słabość rysunku, wręcz jakby moneta była "dziergana" szydełkiem. Swego czasu niezłą ciekawostką było znalezisko denarka wschowskiego publikowane przez Jerzego Chałupskiego w Przeglądzie Numizmatycznym. Kto wie, czy efektem tego artykułu nie było "wybicie" tej poniższej monety.
A teraz trudniejsze fałszerstwa, zdecydowanie większego polotu. Tym razem ciężko to ocenić po skanie, ale warto zapamiętać sobie te charakterystyczne monety i zapisać zdjęcia na dysku do porównania z ewentualną "okazyjną" ofertą. Oba przypadki to monety Kazimierza Jagiellończyka. Niezbyt rzadki szeląg toruński (ostatnio popularny na aukcjach allegro) i bardzo rzadki półgrosz z literami "MK".
Prawdopodobnie z tego samego warsztatu półgrosz Jana Olbrachta z literą "O"
Niżej kolejne fałszerstwa "z tej samej bajki". Tym razem sprzedawane zbiorczo w grupce z denarkami jagiellońskimi, jakimś dwudenarem i łezką carską. Z tego słabego zdjęcia praktycznie bardzo ciężko się zorientować "co autor miał na myśli" klepiąc poszczególne monety. I tak widzimy, że:
nr 1) to niechybnie denarek wschowski (Jagiełło, być może z Jadwigą); nr 2) to również denarek wschowski, ale późniejsza emisja, podobna do emisji Zygmunta Augusta; nr 3) z literką K - być może "denar" Kazimierza Wielkiego, a może jakaś emisja śląska (także rzadka); nr 2) to wydaje się być denarek wschowski, a może nawet koronny - jedna strona to orzeł, niemalże "piastowski", druga strona jakaś nieczytelna tarcza - ni to herb wschowy ni tarcza andegaweńska...
Monety sprzedawane razem, przy słabym zdjęciu i za przystępną cenę - na zasadzie, że ktoś się dopatrzy rarytasu i kupi zestaw. Nie będę podawał linku do aukcji, dość znamienny jest jednak cytat ze strony "O mnie" sprzedającego: "Od niedawna w celu zdrowotnym zajmuję się tzw.,, poszukiwaniem skarbów" :)", który tym bardziej utwierdza mnie w tym, żeby zamieścić tutaj te dwa zdjęcia.
Ten przypadek wyszczególniony jest wyżej w opise puł ruskich Kazimierza Wielkiego. Warto jednak pokazać tu w całości ten zestaw.
A tutaj mamy ciekawą hybrydę - z jednej strony półgrosz koronny, z drugiej strony coś a'la szeląg krzyżacki. Ki diabeł? Stempel i wykonanie monety przypomina monety odpustowe, ale na allegro sprzedawane jest toto jako autentyk.
Monety średniowieczne fałszowane są najchętniej. Fałszerz myśli, że o ile w tej epoce stemple były wykonywane prymitywnie, to łatwo będzie je naśladowac. Nic bardziej mylnego! Oto poniżej przykłady prawdziwego wysypu ostatnio monet silących się być skarbem brakteatów... Praktycznie co parę dni pojawia się nowa aukcja na allegro. Oto przykładowe zdjęcia - kto raz to zobaczy, nie da się więcej nabrać...
Dalej można prezentować fałszerstwa monet nowożytnych, jednak monety te nie udają już wykopków - ich wiarygodność czasami jest "podnoszona" sztucznym patynowaniem, jednak są maszynową produkcją (ten sam stempel) i w wielu egzemplarzach oferowane na giełdach i portalach aukcyjnych. Na temat tychże monet istnieje również kilka stron w internecie, dla chcącego łatwe do znalezienia (linki nawet zawarte są na tej stronie).