fajny test. Chwała za chęci. Takie filmy na pewno pomagają zrozumieć wykrywacz. Jak sam zaznaczyłeś, nie było to poletko mocno zaśmiecone żelazem a jednocześnie głębokości były dopasowane do takiego właśnie poletka. Z tego powodu w zasadzie wszystkie ustawienia z małymi różnicami wykrywały wszystkie monety.
Podaję dokładny przepis na mój program, na którym zwykle chodzę na polach zaśmieconych:
Dyskryminacja: 0 Pełne tony czułość 92 TX: 3 częstotliwość: 17,6 poziom żelaza: 0 reaktywacja: 2 (rzadziej 3, b.rzadko 1) wyciszacz -1 sygn. akust. 4
Program, na którym chodziłem pod namową kolegi jest dokładnie taki jak wyżej, lecz TX:2 poziom żelaza: 1 dyskryminacja: 4 reaktywacja: 3
--- Trochę dywagacji:
DYSKRYMINACJA: Generalnie, im mocniej podniesiemy dyskryminację, tym mniej kakofonii i tym bardziej sygnały będą zdecydowane. Na dyskryminacji 2 i wyższej chodzi się zdecydowanie przyjemniej, niż na niższej. Teraz pytanie, czy na mocno zasmieconych polach chcemy aby sygnały dzieliły się na zdecydowanie te dobre i zdecydowanie te złe tak jak się to dzieje przy podniesionej dyskryminacji? TEORETYCZNIE na takich polach będzie właśnie dużo tych niezdecydowanych, mocniej lub bardziej zamaskowanych żelazem dobrych sygnałów, które mogą często trafiać do tej grupy "Feee". To już było zauważalne delikatnie przy jednej z monet na programie Waldka, który miał najwyżej ustawioną dyskryminację (4,7). Kiedyś właśnie chyba Waldek doszedł do wniosku, że taką progową dyskryminacją, powyżej której deus na pewnej głębokości zaczyna widzieć denarki jagiellońskie jako żelazo to 6. Od 4,7 do 6 niedaleko i przy delikatnej domieszce drobnego żelaza już może dochodzić do bardziej lub mniej zachwianego sygnału. Może być że dyskryminacja ustawiona gdzieś w okolicach 4, na zaśmieconych polach spowoduje opuszczanie niektórych sygnałów.
REAKTYWACJA: Każdy wie, że im wyższa, tym lepsza separacja (szybkość sygnału, reakcji na cel). Sygał jest krótszy, ale teoretycznie można go łatwiej wyłapać spośród innych złych sygnałów. Z drugiej strony obniżanie reaktywacji powoduje jakby zwiększanie otoczki sygnału dookoła celu. Sygnał jest dłuższy, łatwiej na niego natrafić, teoretycznie jest łatwiej maskowany przez inne cele. Reaktywacja 4 jest b.szybka, lecz od razu mówię, że ma dramatycznie negatywny wpływ na zasięg. Ja chodzę na 2, która mi pasuje, lecz na pewno nie sprawia takiej radości jak 3, która jest chyba takim trochę kompromisem między przyjemnością a głębokością.
Powinniśmy chyba wszystko opierać na wynikach (trudne :) ) Chodzę z deusem rzadko, lecz zwykle pół dnia lub cały dzień non-stop. Wyniki mam podobne na ustawieniach z reaktywacją 1, 2 czy 3 i dochodzę do wniosku, że każde ustawienie ma zalety, ale ma również wady i tak naprawdę liczy się przyjemność z chodzenia. Dopóki nie będziemy szaleć z dyskryminacją typu 7, reaktywacją 4 lub wyciszaczem 2, to każde ustawienia wyprodukują podobną ilość monet - mówię tu oczywiście wyłącznie o polach mocno zaśmieconych drobnym żelazem, bo na czystych mam zamiar nadal szukać na dyskryminacji 0 i reaktywacji 1/2 :)
|